Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polska w 17 dni

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Polska w 17 dni

    Witam, w głowie rodzi mi się pomysł na objazdowe "wczasy" blisko granicy dookoła Polski.
    Czas 15-17 dni
    pojazd:Yamaha XTZ 750
    skład: Ja + żona
    termin : Sierpień 2013
    noclegi: kwatery-namiot( w zależności od miejsca i pogody)
    dzienne przeloty: 150 -200 km
    drogi: asfalt,szutry
    cel: zwiedzanie,widoczki,wypoczynek
    budżet: 5-7 tys.
    kierunek:Katowice -wschód-północ-zachód-południe -Katowice

    Licząc na pomoc osób które odbyły już podobną podróż chciał bym rozplanować dzień po dniu takiej wyprawy.Nie mam ciśnienia na nawijanie kilometrów,raczej przyjemność,spokojna jazda i "wypoczynek".Informacje na jakich mi zależy to: baza noclegowa z miejscami gdzie można bezpiecznie zacumować i zjeść. Ciekawe widoczki,miejsca Pamięci,ciekawostki historyczne,leśne dukty gdzie można legalnie przejechać,muzea,osobliwości architektury i natury,urokliwe miejsca warte poświęcenia chwili czasu, i wszystko co według was warto zobaczyć.
    Teraz czas na ustalenie tego co najważniejsze ,czyli miejsc godnych uwagi.
    Na początek zakładam że w pierwszym dniu dojedziemy w okolice Nowosądecczyzny,gdzieś nad zalew Rożnowski,tam chwila odpoczynku,krótkie zwiedzanie Starego Sącza i nocleg.Tak mam zaplanowany pierwszy dzień.
    Dalej w stronę Bieszczad przez Gorlice w okolice Dulki i na wschód.Gdzieś w Bieszczadzkim worku chwila relaksu i nocleg.
    dzień drugi z głowy
    Dzień trzeci - w stronę Lubelszczyzny ,i tu już prośba do tych co znają teren o podpowiedz gdzie się zatrzymać,co warto zobaczyć , którędy jechać?
    Ostatnio edytowany przez mario_xt600; 365.
    Moja skrzynka N 50° 18.704' E 20° 07.502' opencaching.pl

    #2
    Na pierwszy dzień pojedź zobacz "Most Stacha" - http://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Stacha

    Komentarz


      #3
      Jak ogarniesz Bieszczady to dalej po drodze masz Przemyśl. Zanim dojedziecie do Przemyśla polecam Zamek w Krasiczynie (http://www.krasiczyn.com.pl/) Jest w większości odbudowany i ma raczej pustawe wnętrza, ale warto choćby z uwagi na olbrzymie ogrody... płeć piękna się ucieszy
      W samym Przemyślu jako nocleg tani, będący alternatywą namiotu to polecam Hotelik Krokus (ul. Mickiewicza - do wyszukania na google). Noclegi bez śniadań, standard niski, ale: a) bardzo tanio b) jak ja byłem to było czysto c) motocykl zostawiasz na podwórku, które jest niewidoczne od głównej ulicy d) na stare miasto masz spacerkiem 15 minut
      Dalej masz roztocze, Zamość itp. ale o tym było kilka tematów na forum.

      Komentarz


        #4
        Będzie po drodze więc podjedziemy i zobaczymy.
        Dzięki

        - - - Zaktualizowano - - -

        Zamieszczone przez bigboykr Zobacz posta
        Jak ogarniesz Bieszczady to dalej po drodze masz Przemyśl. Zanim dojedziecie do Przemyśla polecam Zamek w Krasiczynie (http://www.krasiczyn.com.pl/) Jest w większości odbudowany i ma raczej pustawe wnętrza, ale warto choćby z uwagi na olbrzymie ogrody... płeć piękna się ucieszy
        W samym Przemyślu jako nocleg tani, będący alternatywą namiotu to polecam Hotelik Krokus (ul. Mickiewicza - do wyszukania na google). Noclegi bez śniadań, standard niski, ale: a) bardzo tanio b) jak ja byłem to było czysto c) motocykl zostawiasz na podwórku, które jest niewidoczne od głównej ulicy d) na stare miasto masz spacerkiem 15 minut
        Dalej masz roztocze, Zamość itp. ale o tym było kilka tematów na forum.
        Nad Bieszczadami nie będę sie zbytnio skupiał,właśnie Przemyśli i Roztocze bardziej mnie interesują z racji tego że nie byłem w Twierdzy no i na Roztoczu też jeszcze nie jeździłem.
        Mam nadzieję że zdążymy,ale wszystko się okaże przy tym jak zaplanuje cały wyjazd.
        Dzięki za info,pozdrawiam Mario .
        Moja skrzynka N 50° 18.704' E 20° 07.502' opencaching.pl

        Komentarz


          #5
          Co do Roztocza to pisałem kiedyś Kamilowitee o kilku atrakcjach a on chyba po wyjeździe sporo napisał. Nie mam niestety teraz czasu wyszukać wątek więc jedynie mogę podpowiedzieć.

          Komentarz


            #6
            Chyba nie łatwo będzie zaprojektować taką trasę, znaleść w nieznanych rejonach ciekawe przejazdy.
            Ja zaczął bym od kupna map turystycznych rejonów przez które planujesz jechać a które są tylko dostępne.
            Z napami turystycznymi na których masz pozaznaczane ciekawostki i które są w końcu dokładne wynajdziesz fajne
            drogi.

            Tylko pytanie co uważasz za ciekawe: odludzia, lasy i pustki, czy miasta i zabytki. To oczywiście pytanie
            retoryczne bo każdy ma swoje preferencje.

            W górach wszystkie najbardziej lokalne drogi przez lasy i przełęcze będą ładne.


            Polecam ci mój ulubiony przejazd przez Beskid Niski, szutry, widokowe pola wysiedlonych wsi z charakterystycznymi
            krzyżami i kapliczkami, stare cmentarze wojenne i łemkowskie.

            Droga przez wsie: Banica, Krzywa, Czarne, Grab, potem na północ (już normalny asfalt) do Krępnej przez Świątkową
            (w tej wsi stare drewniane cerkwie-zresztą w rejonie jest ich trochę).


            Koło Krępnej jest naprawdę fajna agroturystyka.


            Przez Polany (w tej wsi ładna murowana cerkiew-w sumie dla koneserów) możesz jechać w Bieszczady ładną drogą przez

            Daliową, Jaśliska, Komańczę na Cisną.

            Bieszczady to inna opowieść. Zrobisz sobie pętlę po serpentynach z widokiem na połoniny i będzie super.

            W zupełnie boczne drogi pewnie nie będziesz się zapuszczał bo nie da rady przy takiej trasie.

            Ale popatrz na mapie na takie punkty jeszcze w Beskiedzie Niskim:
            Przełęcz Małastowska fajne serpentyny, na przełęczy duży cnentarz z I wojny. Można połączyć z drogą o której pisałem, jako początek, Przełęcz M-Banica


            Piękne doliny z reliktami łemkowskich wsi (Drogi ślepe-w jedną stronę):
            Regetów:


            Izby (droga wzdłuż rz. Biała) jest tam klimatyczna cerkiew:


            Takich dolinek jest więcej ale w te napewno można wjechać. Watro jechać dokąd się da do przełęczy i granicy bo
            tam, dalej od nowych wsi jest najciekawiej.



            A... jeszcze dolina Dukielska. Jak sama nazwa wskazuje od Dukli na S do granicy . W Dukli jest muzeum bitwy o

            Przełęcz Dukielską. A na Słowacji skansen. Czołgi armaty takie tam przy drodze ustawione. To była bitwa (II w św) o
            przejście przez Karpaty na Słowację w czasie kiedy tam trwało powstanie. Taka kultowa bitwa dla Słowaków.
            Wrzucam linki z geoportalu, piszę dokładne nazwy więc napewno się zorientujesz o co chodzi.

            Komentarz


              #7
              W skrocie: Dukla koniecznie, dalej Bieszczady- nocleg u Blue Sister lub ew w Mlynie w Ustrzykach. Z Ustrzyk przez osrodek internowania Walesy do Przemysla. Pozniej wzdluz granicy bokami.
              Dalej zobacz moj temat: "Bardzo Bliski Wschod"
              (Glownie Roztocze). Do Wlodawy moge kilka rzeczy jeszcze opisac. Dalej na polnoc nie znam az do Mazur. Tam koniecznie piramide w Rapie
              ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
              FB: http://www.facebook.com/kamilltee

              Komentarz


                #8
                Generalnie trzymając się lokalnych dróg zobaczy się jakiś klimat i specyfikę rożnych rejonów.
                Ale nie wiem jak to wyjdzie czasowo, jeśli jechać by "zadupiami". Ja bardzo lubię jechać na właściwy kierunek jak najbardziej lichymi drogami , ale wtedy nigdy nie dojeżdżam do zaplanowanego celu
                Ale chodzi o przygodę a nie zaklepanie miejscówek.

                Tak że zachęcam do przejechania przez Beskidy jak najbliżej granicy, wiejskimi drogami. Przelot trasą Nowy Sącz Grybów Gorlice Dukla to dość normalna ruchliwa droga która omija całe Góry.

                Co do Gorlic jeszcze. W rejonie jest dużo bardzo ciekawie urządzonych cmentarzy z I wojny. Zakładanych jeszcze w trakcie trwania wojny przez Austriaków. Na pogórzu są kamienne z ciekawymi monumentami, w górach drewniane. To jest bardzo charakterystyczne dla dla tego regionu. Warto na to zwrócić uwagę.
                W rejonie Gorlic miało miejsce przełamanie frontu w 1915 roku przez wojska Austro Węgierskie i Niemieckie. Te cmentarze to był swego rodzaju pomnik tej przesuwającej cały front bitwy.

                Duklą - jeśli już o miejscach wojennych mówimy, po polskiej stronie poza muzeum w Dukli i ciekawym skansenie we wsi Zyndranowa (w sumie dla koneserów-trochę resztek z pobojowiska i łemkowskie chałupy, a byłem tam lata temu ale może się nie zmieniło) nic nie ma do zobaczenia z siodła. Trzeba by przejechać na Słowację gdzie są skanseny i pomniki.

                Z miasteczek w rejonie to Biecz mi przychodzi na myśl- fajne średniowieczne miasteczko. Ale to kawałek od granicy i uważam że jakiegoś szału nie ma.

                Komentarz


                  #9
                  Tomur no to południe mam dzięki Tobie rozpracowane Co do preferencji to wiesz mieszkam w mieście,zgiełku i hałasie więc nie muszę mówić czego szukamOczywiście małe miasteczka z klimatem PRL-u jak najbardziej, zabytki spoko,I-wsza wojna jak najbardziej.Bieszczady przelotem bo jestem tam od 7 lat co roku więc "znam" to i tamto.Plan jaki mam to rano wstać ,sniadanko i kawa ,pakowanie i w drogę.Po drodze zwiedzanie,widoczki obiadek i do "celu",tam ogarnięcie noclegu i czas wolny.
                  Zaczynam wątpić czy 17 dni wystarczy

                  - - - Zaktualizowano - - -

                  Zamieszczone przez kamilltee Zobacz posta
                  W skrocie: Dukla koniecznie, dalej Bieszczady- nocleg u Blue Sister lub ew w Mlynie w Ustrzykach. Z Ustrzyk przez osrodek internowania Walesy do Przemysla. Pozniej wzdluz granicy bokami.
                  Dalej zobacz moj temat: "Bardzo Bliski Wschod"
                  (Glownie Roztocze). Do Wlodawy moge kilka rzeczy jeszcze opisac. Dalej na polnoc nie znam az do Mazur. Tam koniecznie piramide w Rapie
                  Kamil czytałem "BBW" i grubo tam od ciekawych miejsc,myślę że coś tam interesującego wyczepię do mojego planu.Duklę zaliczyliśmy w tym roku wraz z Słowacką stroną (ekspozycja,muzeum)i tam raczej nie będę się zapuszczał,jeśli znajdę cos ciekawego ,wartego zobaczenia to zahaczę ale bez ciśnienia na ten rejon. Wrzucę sobie planowane punkty na mapę i będę jechał obojętnie jakimi twardymi drogami w ich stronę,oczywiście szutry tez mile widziane.Ze względu na awarię barku raczej piaskowe i błotne przeprawy odpadają
                  Moja skrzynka N 50° 18.704' E 20° 07.502' opencaching.pl

                  Komentarz


                    #10
                    Zamieszczone przez kamilltee Zobacz posta
                    W skrocie: Dukla koniecznie, dalej Bieszczady- nocleg u Blue Sister lub ew w Mlynie w Ustrzykach.
                    Z Ustrzyk przez osrodek internowania Walesy do Przemysla. Pozniej wzdluz granicy bokami.
                    No i ,,pouczył modzik księdza paciórka'', nawet nie czytając poprzedzających postów.
                    Bo z nich jasno wynika, że Autor zna Biesy-z-Czadami jak własną kieszeń, i to daleko głębiej,
                    aniżeli ceprowskie Ustrzyki Grn. Proponuję - jak Zawsze Na Tym Forum -
                    najpierw ,,ładować i odbezpieczać broń", a dopiero później ,,(próbować) strzelać"
                    Sowizdrzał
                    KTM 750 6T
                    Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                    Komentarz


                      #11
                      Strzelać trzeba co by się proch w patronach nie popsuł
                      Może Kamil z barku czasu nie poczytał,ale info z jego relacji warte "strzału"
                      Moja skrzynka N 50° 18.704' E 20° 07.502' opencaching.pl

                      Komentarz


                        #12
                        A kiedy już będziesz miał dosyc zabytków to zajedź do Roztoczanskiego PN pojeździć na konikach i do Poleskiego PN obejrzeć zółwie błotne leżąc nad pięknymi jeziorkami

                        Komentarz


                          #13
                          Przemek wiesz ja lubię wszystko tylko z umiarem,zabytki owszem ale bez przesady .lazenie po lesie to moje ulubione zajecie jak mam ku temu okazje.planując ten trip nie chcę niczego robić na siłę ,liczy się tylko przyjemność z czasu spędzonego podczas podróży .
                          Ostatnio edytowany przez mario_xt600; 365.
                          Moja skrzynka N 50° 18.704' E 20° 07.502' opencaching.pl

                          Komentarz


                            #14
                            Taka traska na Mazurach i Suwalszczyźnie:

                            Komentarz


                              #15
                              Sowistrzal: Co prawda czytam na telefonie - ale czytam od poczatku. Twoje zlosliwosci sa nie poparte niczym.
                              Bieszczad nie opisywalem - podalem dwa mozliwe noclegi.
                              Trasa Ustrzyki-Przemysl przez Arlamow jest rewelacyjna, waskie asfalty. Naprawde pieknie.
                              Reszta jest w moim opisie BBW (linku nie wkleje z telefonu).
                              Trase z Przemysla na Roztocze mam na mapie papierowej z zaznaczeniem atrakcji (nie mam jej przy sobie-ale chetnie pstrykne zdjecie mapy). Linki do map ( w tym rowerowych ktore polecam-podalem w BBW)

                              Polec cos od siebie - zamiast tylko pouczac w taki sposob.


                              - - - Zaktualizowano - - -

                              no i jednak usiadłem do kompa ... ech


                              trasa1


                              Z Przemysla wzdłuż granicy do Horyńca pewnie coś się znajdzie
                              Od Horyńca do Tomaszowa masz opisy w BBW


                              Nie jechałem z Hrebbennego do Hrubieszowa bokami z braku czasu, ale jest tam Waręż - opuszczony kościół po drugiej stronie granicy... podobno robi wrazenie, ale dojścia tam nie ma (linki w BBW).

                              Jechałem z Hrubieszowa do Włodawy drogą 816 - nic specjalnego, poza pomnikami przełamania frontu na Bugu.
                              W Husynne zalew - można się ochłodzić. W Dorohusku najciekwasza jest chyba figura Jana Nepomucena (kolekcjonuję go z prywatnych powodów ) . W Hniszowie Dąb Bolko (drugi najstarszy w Polsce chyba).
                              Z Woli Uhruskiej lasami przez Sobibór (z obozu praktycznie nic nie zostało) - nad Okuninke - lokalny kurort (jezioro Białem ma podobno podwójne dno i jest celem wypadów płetwonurków)

                              Z Włodawy na północ wzdłuż granicy nie pomogę - byłem moze 2 razy na linii Mołotowa


                              co do żółwi i PPN... to wystarczy zobaczyć mini rezerwat "żółwik" i zobaczyć żółwie ... obszedłem rezerwat "spławy" w czerwcu i byłem rozczarowany - jezioro zagrodzone płotem, wszystko zarośnięte ... nie widziałem żadnych zwierząt... może miałem za wysokie oczekiwania?
                              mapa



                              mapy papierowe


                              lubelszczyzna na skyscrapers


                              Roztocze opuszczone
                              http://freeride_roztocze.republika.p...sie_dawne.html
                              Ostatnio edytowany przez kamilltee; 308.
                              ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
                              FB: http://www.facebook.com/kamilltee

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X