Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

(XTZ660) Odprysk na obreczy

Zwiń
X
Zwiń
 
  • Strona z 1
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
Poprzednia template Następny
    #1

    (XTZ660) Odprysk na obreczy

    Kupiłem nowa opone, postanowilem ze w celach edukcyjnych zdejme stara lyzkami i zobacze co jest w srodku. Jak wiadomo sztukmistrze w serwisach niewiadomo czy wygarna syf ze srodka.

    Po wyczysczeniu sczotka ukazal sie taki widok, paznokciem zeszlo.

    IMG_20220209_002627.jpg

    okolice wentyla

    Co mozna z tym, zrobic aby grało i nie bylo przygody z przetarta detka?

    No i nie wiedzialem z aluminium takie rzeczy sie dzieja, Ciekawy jaki jest tego powod i jak zapobiegac temu.
    Ostatnio edytowany przez chevy; 5415.
    Tagi: Brak
    #2
    Korozja wżerowa. Pewnie od soli. Sprawdź, czy trzyma się to gniazdo szprychy - jak to wygląda z drugiej strony. O wentyl bym się nie martwił. Trzeba to zabezpieczyć, bo jak zdarłeś anodę to poleci szybciej w tym miejscu.
    Pewnie co roku nie chcesz tam zaglądać, więc może dobrze byłoby położyć anodę na całość...

    Komentarz

      #3
      Wytrzymało 30 lat więc jeszcze spokojnie pojeździ,
      załóż osłonę na wentyle czyli ten gumowy pasek pod dętkę i jeździj śmiało, przejeździ i Ciebie.
      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
      sigpic

      Komentarz

        #4
        Cokolwiek rozkrece pierwszy raz w tym motorze to albo czegos brakuje, albo urwane albo trzeba poprawiac, szprycha się trzyma, wiec założę szersza opaskę gumowa, wygładzę papierem krawędzie tego sztrucla i zobaczę jak do zimy to bedzie sie krecic, a w miedzyczasie zorientuje sie jak z tym anodowaniem i odnowa bo nie znam tematu. Dzieki za odpowiedzi bo wynika z nich ze wielkiego dramatu nie ma.

        Komentarz

          #5
          Niestety korniki żrą pod anodą. Znam te DIDy i często widziałem. Podważysz ładnie wyglądający kawałek a pod nim próchno. U siebie wymieniłem przednią a anodowałem tylną. Zwykle tylna jest gorsza. Chwała Ci, że zaglądnąłeś, bo jest tak jak mówisz- większości serwisów nie chce się wnikać
          Dokładnie bym oglądnął i jak nie zamierzasz motorkiem skakać a to tylko jedno miejsce to bym zostawił.

          Komentarz

            #6
            Zamieszczone przez chevy Zobacz posta
            Cokolwiek rozkrece pierwszy raz w tym motorze to albo czegos brakuje, albo urwane albo trzeba poprawiac, szprycha się trzyma.
            Taki urok sprzętów, które mają już co najmniej ćwierć wieku na ramie..
            sigpic

            Komentarz

              #7
              No wlasnie urok, bo wszytkie nowy sprzety zadnego uroku nie maja, nawet jak sa nowe.No jak się chciało tanio to sie ma, plus taki ze jak sie zrobi lub wymieni, wie sie, jak długo ma sie spokoj, zanim znowu się rozleci.

              Komentarz

                #8
                Jak się jeździ/używa to się robi. Jak się robi (samemu) to się wie co się ma... Wiek moto bez znaczenia

                Komentarz

                Poprzednia template Następny
                Pracuję...
                X