Cześć
Trzy lata temu (po kilku miesiącach grzebania w gaźnikach) postanowiłem przerobić mój motocykl na wtrysk paliwa. Bardzo zależało mi na tym, żeby zrobić to na silniku 750. Projekt rozpocząłem, ale pojawiły się ważniejsze tematy i przez dwa lata nic się nie działo. Do tego stopnia, że przez jakiś czas chciałem nawet sprzedać Yamahę.
Mechanikę w stopniu podstawowym miałem już ogarniętą, ale ciągle brakowało mi softu do sterownika i samego sterownika. W zimie miałem trochę czasu i udało mi się polutować jakiś prosty moduł sterownika, a w ostatnią majówkę miałem chwilę na soft. Trzy dni przy komputerze i pół dnia w garażu i udało mi się uruchomić motocykl.
Pierwsze uruchomienie:
To jest bardzo początkowa faza projektu i wymaga jeszcze wiele pracy, ale udało mi się przekonać samego siebie, że to się da zrobić i nie jest jakoś wyjątkowo trudne.
Postaram się niedługo wrzucić jakiś update, może kogoś temat jeszcze zainteresuje.
Jeszcze jeden filmik z wczoraj:
Trzy lata temu (po kilku miesiącach grzebania w gaźnikach) postanowiłem przerobić mój motocykl na wtrysk paliwa. Bardzo zależało mi na tym, żeby zrobić to na silniku 750. Projekt rozpocząłem, ale pojawiły się ważniejsze tematy i przez dwa lata nic się nie działo. Do tego stopnia, że przez jakiś czas chciałem nawet sprzedać Yamahę.
Mechanikę w stopniu podstawowym miałem już ogarniętą, ale ciągle brakowało mi softu do sterownika i samego sterownika. W zimie miałem trochę czasu i udało mi się polutować jakiś prosty moduł sterownika, a w ostatnią majówkę miałem chwilę na soft. Trzy dni przy komputerze i pół dnia w garażu i udało mi się uruchomić motocykl.
Pierwsze uruchomienie:
To jest bardzo początkowa faza projektu i wymaga jeszcze wiele pracy, ale udało mi się przekonać samego siebie, że to się da zrobić i nie jest jakoś wyjątkowo trudne.
Postaram się niedługo wrzucić jakiś update, może kogoś temat jeszcze zainteresuje.
Jeszcze jeden filmik z wczoraj:
Komentarz