Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Przedni zacisk się zacisnął

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] Przedni zacisk się zacisnął

    ...i niby nic w tym dziwnego, bo do tego służy.

    Ale zacisnął się (lub pewnie oba) podczas postoju na światłach. Ruszając czułem opór. Klamka była wypchana zewnątrz, nie dało się jej wcisnąć. Zatrzymałem się, poruszałem klamką, i widocznie naprawiło się od patrzenia. Ruszyłem, za 50 m to samo, klamka wypchana. Całe szczęście pod samym domem. Wykręciłem trochę śrubę na klamce, mały objazd po osiedlu, gaz-hamulec, wydaje się OK, ale nie chciałbym powtórki gdzieś na trasie.

    Co mogło spowodować tę sytuację? Miał ktoś podobnie?

    Poziom płynu w normie, tarcza prosta, klocki jeszcze są. Mam stalowe oploty, wczoraj wymieniałem klamkę.

    #2
    Po kolei do sprawdzenia stan uszczelniaczy tłoczków hamulcowych i samych tłoczków oraz wnętrza zacisków, stan prowadnic zacisków, wymiana płynu hamulcowego, weryfikacja stanu pompy hamulcowej. Objaw wskazuje na zagotowanie płynu hamulcowego czyli albo stary płyn który naciągną wody albo zaciski trzymają powodując grzanie i w efekcie gotowanie płynu. Typowy objaw blokady hamulców po zagotowaniu płynu to twarda klamka i zaciśnięte klocki na tarczach.

    Komentarz


      #3
      Miałem podobne objawy w DR-Z 400. Płyn zagotował się od... braku skoku jałowego klamki hamulca.
      Po prostu klamka troszkę cisnęła, nawet nietrzymana, klocki tarły o tarczę, temperatura rosła.

      W pierwszej kolejności bym: zwiększył skok jałowy klamki, nawet powyżej dop. normy oraz zmienił płyn.
      Jak nie pomoże, dopiero rozbierać zacisk i pompę.
      Sowizdrzał
      KTM 750 6T
      Nie wierz, nie bój się, nie proś!

      Komentarz


        #4
        Paproch w pompie hamulcowej potrafi tak namieszać. Zagotowanie płynu powinno spowodować wypchnięcie płynu do zbiorniczka na pompie. Klamka potrafi się wówczas zrobić zupełnie miękka - mam tak często w tylnym heblu. Ale jeśli zapcha się jeden z otworów w pompie, to dupa blada. Przez to w Gruzji mieliśmy kilka przestojów, ale zanim człowiek doszukał się o co chodzi to przez układ przepuściliśmy pół litra płynu, rozbierałem zacisk, rozbebeszyłem pompkę (właściwie to jest do wyje..nia), a na samym końcu okazało się, że przepchanie kanału igłą załatwia sprawę. Zrób prosty test. Jeśli jesteś wstanie wcisnąć tłoczki w obu zaciskach, to niema tematu. Jeśli jest z tym problem, to dobierz się do pompy.

        Komentarz


          #5
          Fak. Dzięki. Jutro się biorę.

          Komentarz

          Pracuję...
          X