Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Ten przejazd przez góry cały czas błąka mi się po głowie.
Będę czekał na jakiś film choć by to trwało długo.
Myślę, że będzie warto to zobaczyć.
Jeszcze raz dzięki za sporą porcję rozrywki.
w kiepskiej jakości, bo aparat cały czas nagrywał w VGA.
Specjalnie umożliwiłem odsłuchanie przebojów Ahmeda
Jest jeszcze trochę materiału z kamery od Derbentu do Biełgorodu, ale to już może kiedyś później, nie mogłem ich tu dokleić.
Generalnie od czeczeńskiego jeziorka Kezenoy-am posuwamy się w kierunku Derbentu. Pierwszy punkt to Andi. Potem mamy dwie opcje:
1. Możemy spróbować odbić na rejon cumadyński, gdzie jest kilka ponoć pięknych wysokogórskich wiosek. (Region przygraniczny - google street mówi, że drogi tam znośne, o ile nie będzie padać:
potem: Datuna - średniowieczna cerkiew, najstarsza w Dagestanie, niedaleko można podjechać do Goor, opuszczonej wioski na zboczu góry Khunzakh - wodospady i widok z płaskowyżu (moim zdaniem jeden z must-see) Gotsatl - auł rzemieślników Koroda - i droga z Karadakh przez kanion - ciekawa wioska ze starym meczetem
potem zawrotka i na Gunib - punkty widokowe, turbaza, rynek, ponoć ciekawe muzeum, twierdza z XIX wieku Rugudzha - 4-piętrowa wieża (ewenement w Dagestanie), stare kamienne domy z petroglifami, pogańskie, przedmuzułmańskie rzeźby kamienne
znowu zawrotka i na Tschoch (Czoch) - bodajże pierwszy pomnik Stalina, stare kamienne domy, górskie widokowe drogi Sogratl - ogólnie ciekawa wieś, sporo atrakcji.
Z tego Sogratla można się wybrać do Ritlyab - gdzie jest najwięszy wodospad w Dagestanie. Google maps nie znajduje drogi do Ritlyab, ale to spory kawałek przez góry na południe.
Potem wielki powrót do Башня "Андалал" i kierunek Ajmaki i Kanion Ajmakiński.
Znowu zawrotka i w Gergebil odbijamy na Balkhar - auł garnkolepców, dla nas jednak punkt w dalszej drodze.
Z Balkhar kawałek drogi do Urkarakh - meczet z XI wieku, stary cmentarz, niedaleko we wsi Habruk ponoć jakaś pieczara, ale więcej informacji o tym nie znalazłem. Niedaleko we wsi Amuzgi również jakieś ruiny, nie pamiętam czego... W każdym razie również niedaleko jest kolejny must-see Kala-Koreysh - opuszczone miasto i ruiny twierdzy. Dalej na Kubachi - auł rzemieślniczy, kamienne domy, petroglify, dwie obronne wieże, jedyny w Dagestanie meczet wyłącznie dla kobiet. Kierunek południe i odbijamy na Itsari - gdzie znajduje się kamienna wieża. Ciągle na południe przez góry w kierunku Richa - stare domy, ciekawy meczet, jedna z najstarszych wsi Dagestanu, mieli jakieś potyczki z Mongołami w głębokim średniowieczu, pod wsią labirynt korytarzy i przejść. Jeśli już tam dojedziemy, to nie wracamy się tylko na wschód ponoć piękną górską do Khiv.
I teraz tak: niby na południu jest górski region rutulski, ale ponoć już w ogóle zasiedlony przez pograniczników i wojsko, no i też kawałek drogi pod górę, więc póki co nie brałem go pod uwagę.
W każdym razie prędzej czy później dojedziemy do Khuchni, gdzie jest wodospad, skalny most, twierdza siedmiu braci i...hotel - przyda się gdy nas wymoczy po drodze Kawałek dalej jest Khrustil i "Kompleks jaskiniowy Diurk" - jaskinie, gdzie dzisiaj jest jakieś święte miejsce muzułmanów. Ponoć żył tam już człowiek pierwotny. Znowu zawrotka i już grzecznie do Derbent. Tam wiadomo, atrakcji co niemiara, ale na otdych jedziemy do Turbazy Chayka, mają ponoć czyste, piaszczyste plaże
Więcej informacji o tych i innych miejscach w Dagestanie:
Komentarz