czolem Ekipa,
sam nie wiem gdzie ten wątek umieścić, ale jako że może mieć związek z awarią silnika wrzucam tutaj...
otóż w miniony weekend po raz pierwszy ruszyłem terenią w teren... trasa miala być łatwa ale wyszło na to że przejechaliśmy 100 km w 8 h więc taka calkiem łatwa nie była (albo my jesteśmy gamonie). było pare przepraw przez bloto do kolan i kilka strumyków... w kazdym razie maszyna trochę sie napracowała i wentylator chlodnicy raczej czesto sie załaczał.
do rzeczy.... wracajac już podczas pitstopu na stacji benz. zauważyłem ze na plycie pod silnikiem mam troche oleju (cieżkopowiedziec ile bo motor byl lekko brudny ale mysle za z pol kielkiszka mogloby sie uzbierac) ... najpierw myslalem ze to spod walka zebatki lub wałka zmiany biegów ale po umyciu nic tam podejrzanego nie widze.... poza tym wyglada mi to na szybki zrzut niz maly wyciek spod uszczelniacza.. teraz jak stoi nie ma ani kropelki...
podejrzenia pada na wyrzut przez odme w wyniku mocnego nagrzania i wysilenia silnika - czy to sie komus przytrafilo????? czy źle kombinuję?
z góry dzięki za każdą opinie
pozdrawiam Bartek
- - - Zaktualizowano - - -
w uzupełnieniu:
możliwe że oleju bylo za dużo - sprawdzałem niby wg manuala, ale ten system pomiaru (~3 min po wyl silnika) mówiąc delikatnie nie jest najlepszy i praktycznie co pomiar mam inny wynik.
sam nie wiem gdzie ten wątek umieścić, ale jako że może mieć związek z awarią silnika wrzucam tutaj...
otóż w miniony weekend po raz pierwszy ruszyłem terenią w teren... trasa miala być łatwa ale wyszło na to że przejechaliśmy 100 km w 8 h więc taka calkiem łatwa nie była (albo my jesteśmy gamonie). było pare przepraw przez bloto do kolan i kilka strumyków... w kazdym razie maszyna trochę sie napracowała i wentylator chlodnicy raczej czesto sie załaczał.
do rzeczy.... wracajac już podczas pitstopu na stacji benz. zauważyłem ze na plycie pod silnikiem mam troche oleju (cieżkopowiedziec ile bo motor byl lekko brudny ale mysle za z pol kielkiszka mogloby sie uzbierac) ... najpierw myslalem ze to spod walka zebatki lub wałka zmiany biegów ale po umyciu nic tam podejrzanego nie widze.... poza tym wyglada mi to na szybki zrzut niz maly wyciek spod uszczelniacza.. teraz jak stoi nie ma ani kropelki...
podejrzenia pada na wyrzut przez odme w wyniku mocnego nagrzania i wysilenia silnika - czy to sie komus przytrafilo????? czy źle kombinuję?
z góry dzięki za każdą opinie
pozdrawiam Bartek
- - - Zaktualizowano - - -
w uzupełnieniu:
możliwe że oleju bylo za dużo - sprawdzałem niby wg manuala, ale ten system pomiaru (~3 min po wyl silnika) mówiąc delikatnie nie jest najlepszy i praktycznie co pomiar mam inny wynik.
Komentarz