cześć wszystkim, jestem tu nowy, bo też szukam dla siebie teresy.
byłem oglądać tę sztukę od handlarzyny.
Nie znam się specjalnie na xtz, ale wszystko o czym piszesz też zauważyłem. Na moje uwagi o łańcuchu i hamulcu pan się oburzył, że sprzęt jest jaki jest i poszedł. Nie był skory do rozmowy. Poza tym jest pewna rozbieżność z zeznaniach - ma sztukę od kolegi, kolega zrobił nią tylko 3 tys. km - był podobno w Albanii. Do granicy Albanii jest stamtąd ok. 1500 km w jedną stronę. Niby się zgadza, ale po co sprowadzić z niemiec motocykl, jechać tam i z powrotem najkrótszą drogą do Albanii a potem odstawić moto w komis? Mam pewnie zbyt ograniczoną wyobraźnię...
byłem oglądać tę sztukę od handlarzyny.
Nie znam się specjalnie na xtz, ale wszystko o czym piszesz też zauważyłem. Na moje uwagi o łańcuchu i hamulcu pan się oburzył, że sprzęt jest jaki jest i poszedł. Nie był skory do rozmowy. Poza tym jest pewna rozbieżność z zeznaniach - ma sztukę od kolegi, kolega zrobił nią tylko 3 tys. km - był podobno w Albanii. Do granicy Albanii jest stamtąd ok. 1500 km w jedną stronę. Niby się zgadza, ale po co sprowadzić z niemiec motocykl, jechać tam i z powrotem najkrótszą drogą do Albanii a potem odstawić moto w komis? Mam pewnie zbyt ograniczoną wyobraźnię...
Komentarz