[750] Pompę paliwa

[Kruhy]

Miałem dziś wyjechać w podróż, ale się nie udało z powodu pompy paliwa, w związku z czym "na gwałt" potrzebuję innej.
Jak by ktoś z Warszawy i okolic posiadał takową, to ja chętnie przygarnę w zamian za ekwiwalent pieniężny.

[marcinjunak]

A co się stało że wiesz akurat że to pompa?

[Kruhy]

Zostało zbadane, że nie działała jak motocykl zaczął mi gasnąć w drodze z rodzinnych stron do Warszawy i została prowizorycznie naprawiona (membrana w środku została odwrócona "na plecy").
Jeśli chodzi o objawy, to motocykl po prostu gasł, jak by mu paliwa brakowało, czasem się udało go przegazować i jechał dalej, a czasem nie i trzeba było odczekać chwilę nim zapalił znów i był wstanie jechać chwilę, żeby znów zgasnąć... i tak w kółko. Niestety u mechanika, którego udało mi się znaleźć poprzez znajomego motocykl dzielnie pracował i nie chciał przestać. Pompa została sprawdzona jako pierwsza i okazało się, że nie podaje paliwa. Zostały przy okazji jeszcze sprawdzone świece, czy aby też coś z nimi nie tak, ale były ok.
Do stolicy dotarłem (jakieś 120 km), ale wolę jednak nie ryzykować, że prowizorka umrze gdzieś hen daleko.

[marcinjunak]

A może to nie pompa tylko korek wlewu robi takie objawy? Spróbuj przejechać się z otwartym bakiem.