Kupię małą Tenere 2008 lub nowszą

[dersu413]

Witam.
Mam parę pytań, bo parę lat temu jeździłem (ok, 40 000 km) na XT 600E i terach chcę wrócić.
1. Jakie to jest wysokie, a raczej jak mocno mogę toto obniżyć - mam 170 cm i krótkie nogi ? Przy XT 600E muskałem na skrzyżowaniach asfalt palcami jednej nogi - druga była w powietrzu. A jadę do Azji centralnej i muszę mieć niższe moto (GS'a nie chcę).
2. Ile toto pali na 100km. (jazda ze stałą prędkością po asfalcie i/lub po szutrach) ?
3. Co się w nim może skopać - trasa ok. 15 tys. km., dużo piachu, gór, szutrów i dziur ?
4. A może warto kupić zwykłego XT-ka 660 (trochę mały bak, ale lekki i niższy) ?

Pozdrawiam
dersu

[lotek]

Wyższy od xt660r i szerszy w kanapie co daje nam sporą wysokość. mam 178 i na światłach muszę podpierać się jedną nogą. Musisz się przymierzyć bo podejrzewam że nie będzie wygodnie, a obniżenie mało daje jakieś 2cm max. Wersja z abs jest niższa, kosztem skoku zawieszenia. Spalanie średnio 5l w trasie trzeba liczyć. Bak duży 400km da się przejechać. Skopać się może wszystko i nic. Trzeba uważać na regulator napięcia (silikon lub przenieść), zawieszenie na dziury takie sobie (dobija przód), zabierak (wzmocnić dętką), itp. Generalnie to samo co w xt660r, poczytaj na forach.

[Prince]

Po mojemu bardziej warto XT660R. Ten sam silnik w wysokiej i ciężkiej budzie jest okropnie mułowaty. Pali mało- z tego słynie. Sam jarałem sie jaka to nowa mała tenera musi być zajebista skoro tak polubiłem starą. Ale to dokąd sie nie przejechałem. Ma swoje plusy dodatnie. Ale jeśli nie jesteś wysoki, nie lubisz zbierać mandatów za nadmierną prędkość i to jak motocykl wygląda nie jest na liście 5 najważniejszych cech maszyny to bym odpuścił i łaskawiej spojrzał na pozostałe XT. Bo silnik jest miły a yamaha pewna.

[sowizdrzal]

Po mojemu bardziej warto XT660R. Ten sam silnik w wysokiej i ciężkiej budzie jest okropnie mułowaty. Pali mało- z tego słynie. Sam jarałem sie jaka to nowa mała tenera musi być zajebista skoro tak polubiłem starą. Ale to dokąd sie nie przejechałem. Ma swoje plusy dodatnie. Ale jeśli nie jesteś wysoki, nie lubisz zbierać mandatów za nadmierną prędkość i to jak motocykl wygląda nie jest na liście 5 najważniejszych cech maszyny to bym odpuścił i łaskawiej spojrzał na pozostałe XT. Bo silnik jest miły a yamaha pewna.

Masz słuszność co do XT660R, ale jej silnik różni się nieco od xt660Z. Konkretnie - oprogramowaniem.
W ,,R'' są problemy z utrzymaniem stałych obrotów, moto albo przyspiesza, albo zwalnia. W ,,Z'' tego nie ma.
Do tego w ,,R'' jest mniejszy prześwit i trzeba rurki od wydecha/-chu puścić bokiem, żeby to miało większy sens.

Niezależnie od powyższego, na korzyść ,,R'' przemawia o 25kg niższa masa. Na minus - mniejszy zbiornik
(ale zasięg pozostaje i tak przyzwoity).

[majek]

wrruuummmm
1. Mam 170 cm i na XT660Z daję radę. Fakt - wymaga przestawienia się (szczególnie na kostkach )
2. Spalanie średnio 4,5
3. Mam do sprzedania. Rok 2011, 54 tys km, bez ABS.

na!zdrowie!