Leżą u mnie w garażu reflektory z motocykla Kate, jeden zbity przez gmol, ona ich nie potrzebuje więc wyrzucam do śmieci, jeśli ktoś chce niech zabiera, odbiór tylko osobisty w wawie na bemowie bo nie chce mi się ganiać na pocztę i wysyłać, na zdjęciach widać że są brudne w błocie trocinowym 
czekam tydzień, jeśli się nikt nie zgłosi wywalam.






czekam tydzień, jeśli się nikt nie zgłosi wywalam.






Komentarz