Jak w temacie.
Ja zdjąłem i zamieniłem na taki po regeneracji i modyfikacjach konstrukcyjnych: regulowanie pracy poprzez dobijanie powietrza (ciekaw byłem zmiany w pracy amora).
Amor nie cieknie. W pełni sprawny. Niedawno wymienione łozysko dolne (a to kilkadziesiąt PLN). Kilka razy dobił. Może wystarczyłoby dokręcić sprężynę? Mnie już nie chciało się w to bawić - chciałem nowy.
Cena: 70 PLN.
Ja zdjąłem i zamieniłem na taki po regeneracji i modyfikacjach konstrukcyjnych: regulowanie pracy poprzez dobijanie powietrza (ciekaw byłem zmiany w pracy amora).
Amor nie cieknie. W pełni sprawny. Niedawno wymienione łozysko dolne (a to kilkadziesiąt PLN). Kilka razy dobił. Może wystarczyłoby dokręcić sprężynę? Mnie już nie chciało się w to bawić - chciałem nowy.
Cena: 70 PLN.
Komentarz