Do sprzedania motocykl Yamaha Super Tenere XTZ750, rok produkcji 1990, po lekkim szlifie w Maroku. Przebieg około 80700km (licznikowe 30700km + 50000km nakręcone przez poprzednich właścicieli). Motocykl jest w moich rękach od 2010 roku. Przejeździłem nim 30700km z czego większość na dużych wyjazdach:
• Ukraina (2010)
• Syria, Liban, Jordania (2010)
• Iracki Kurdystan, Iran (2014)
• Maroko (2015)
Badanie techniczne do: 17.03.2016
OC do: 20.06.2016
Wyposażenie:
• wysoka szyba
• podgrzewane manetki Oxford (grzeją doskonale)
• stopniowane, przeszyte siedzenie
• gniazdo zapalniczki
• przewody hamulcowe w stalowym oplocie HEL
• zmostkowane lampy przednie tak, że świecą obie
Poprzedni właściciel zrobił kosmetyczny remont motocykla (malowanie proszkowe ramy i elementów zawieszenia), pomalował plastiki i zbiornik wg wzoru malowania z młodszego rocznika oraz dokupił sporo nowych części (np. wszystkie tarcze hamulcowe, skarpety przedniego zawieszenia, łańcuszek rozrządu).
Przy stanie licznika 17000km (czyli jakieś 67000km), postanowiłem zrobić gruntowny przegląd motocykla. Zakres prac był ogromny. Przestałem liczyć ile to kosztowało. Pod poniższym linkiem znajduje się dokumentacja fotograficzna części prac: http://www.piotrskowronek.com/index....enovation.html
Zakres prac:
• Tuż przed ruszeniem z Hiszpanii do Maroka, wymieniłem cały kompletny napęd. Ma przejechane 2000km z kawałkiem.
• Wymiana łożysk koła przód i tył na łożyska SKF.
• Wymiana łożyska zabieraka.
• Wymiana łożyska główki ramy.
• Przednie koło zostało przeszprychowane (nowe szprychy Yamaha) gdyż niektórych starych szprych już nie dało się ruszyć.
• Przednie zawieszenie zostało rozebrane i wyczyszczone, zostały wymienione uszczelniacze oraz zalane olejem Motul.
• Zaciski hamulcowe (przód oraz tył) zostały rozebrane, wyczyszczone, pomalowane oraz odpowiednio nasmarowane.
• Wymiana śrub mocujące zaciski do lag (nowe Yamaha).
• Wymiana części śrub prowadzących klocki hamulcowe (nowe Yamaha).
• Pompy hamulcowe zostały rozebrane i wyczyszczone.
• Wymiana dolnego łożyska amortyzatora.
• wymiana tulei lewej i prawej wahacza, łożysk ślizgowych, łożysk igiełkowych, uszczelnień oraz osłonki.
• Wymiana przewodów hamulcowych na przewody w stalowym oplocie HEL.
• Odbłyśniki przednich lamp zostały zregenerowane, wkleiłem szkła WESEM, w środku siedzą żarówki Philips Bluevision, oraz oczywiście lampy są zmostkowane, także świecą obie. Elektrycznie zostały podłączone przez przekaźniki bezpośrednio do aku więc nie ma spadków napięcia na starej instalacji. Nigdy, w żadnym pojeździe (ani moto ani auto) nie miałem tak dobrych świateł jak w tenerce.
• Zamontowałem polski pancerny regulator napięcia w specjalnie zmajstrowanym uchwycie. Ładowanie w trakcie jazdy wynosi 14,3V-14,4V z włączonymi wszystkimi odbiornikami (m.in. 2 żarówki H4). Dopiero włączenie manetek na maxa trochę obniża napięcie na aku.
• Wszystkie dostępne styki elektryczne zostały wyczyszczone.
• Montaż gniazda zapalniczki.
• Regulacja zaworów.
• Wymiana przewodów zapłonowych.
• Wymiana świec + olej Motul + filtr oleju + filtry powietrza.
• Czyszczenie rozrusznika oraz wymiana oringu na styku z blokiem silnika.
• Remont gaźników:
- Wymiana wszystkich oringów (dysze główne, śruby składu mieszanki, pod białym plastikiem z rurką emulsyjną, uchwyt pływaka)
- Uszczelki na styku elementu z dyszami oraz korpusu gaźników
- Rurki emulsyjne.
- Iglice.
- Iglice ssania.
- Ustawienie poziomu paliwa.
- Synchronizacja.
• W podstawkę boczną jest wspawana grubościenna rurka gdyż oryginalna podstawka jest ciut słaba, gnie się i pęka.
• Po ostatnim wyjeździe wymieniłem tarcze sprzęgła oraz sprężyny. Sprzęgło trochę się ślizgało na zimnym silniku (nie sposób było to wyregulować) i okazało się, że siadły sprężyny co widać na zdjęciach.
• Wymiana czujnika stopu tył oraz śruby klamki sprzęgła.
W Maroku, motocykl przewrócił się na prawą stronę (od kapcia w przednim kole) i na prawej szlifował. W nic nie uderzył. Większość szlifa przyjął aluminiowy kufer boczny oraz gmol osłaniający plastiki (taki aż do wysokości lamp). Popękały plastiki, uszkodził się podnóżek oraz dźwignia hamulca, pogiął się tłumik od stelaża kufrów, przerysowała się szyba, manetka. Tenera straciła lusterka oraz aku jest słaby bo trochę elektrolitu z niego wyciekło. Zbiornik dostał kilka zadrapań a plastik osłaniający zbiornik oleju ma uszkodzenia od kamyczków z pobocza. No i sprzęt ma 26 lat więc nosi ślady użytkowania. Silnik odpala, motocykl jeździ.
Ja już nie mam serca do tej maszyny. Może ktoś sobie zrobi z niej fajne moto.
Cena 4000zł do niewielkiej negocjacji.
01.jpg
02.jpg
03.jpg
04.jpg
05.jpg
06.jpg
07.jpg
08.jpg
09.jpg
10.jpg
• Ukraina (2010)
• Syria, Liban, Jordania (2010)
• Iracki Kurdystan, Iran (2014)
• Maroko (2015)
Badanie techniczne do: 17.03.2016
OC do: 20.06.2016
Wyposażenie:
• wysoka szyba
• podgrzewane manetki Oxford (grzeją doskonale)
• stopniowane, przeszyte siedzenie
• gniazdo zapalniczki
• przewody hamulcowe w stalowym oplocie HEL
• zmostkowane lampy przednie tak, że świecą obie
Poprzedni właściciel zrobił kosmetyczny remont motocykla (malowanie proszkowe ramy i elementów zawieszenia), pomalował plastiki i zbiornik wg wzoru malowania z młodszego rocznika oraz dokupił sporo nowych części (np. wszystkie tarcze hamulcowe, skarpety przedniego zawieszenia, łańcuszek rozrządu).
Przy stanie licznika 17000km (czyli jakieś 67000km), postanowiłem zrobić gruntowny przegląd motocykla. Zakres prac był ogromny. Przestałem liczyć ile to kosztowało. Pod poniższym linkiem znajduje się dokumentacja fotograficzna części prac: http://www.piotrskowronek.com/index....enovation.html
Zakres prac:
• Tuż przed ruszeniem z Hiszpanii do Maroka, wymieniłem cały kompletny napęd. Ma przejechane 2000km z kawałkiem.
• Wymiana łożysk koła przód i tył na łożyska SKF.
• Wymiana łożyska zabieraka.
• Wymiana łożyska główki ramy.
• Przednie koło zostało przeszprychowane (nowe szprychy Yamaha) gdyż niektórych starych szprych już nie dało się ruszyć.
• Przednie zawieszenie zostało rozebrane i wyczyszczone, zostały wymienione uszczelniacze oraz zalane olejem Motul.
• Zaciski hamulcowe (przód oraz tył) zostały rozebrane, wyczyszczone, pomalowane oraz odpowiednio nasmarowane.
• Wymiana śrub mocujące zaciski do lag (nowe Yamaha).
• Wymiana części śrub prowadzących klocki hamulcowe (nowe Yamaha).
• Pompy hamulcowe zostały rozebrane i wyczyszczone.
• Wymiana dolnego łożyska amortyzatora.
• wymiana tulei lewej i prawej wahacza, łożysk ślizgowych, łożysk igiełkowych, uszczelnień oraz osłonki.
• Wymiana przewodów hamulcowych na przewody w stalowym oplocie HEL.
• Odbłyśniki przednich lamp zostały zregenerowane, wkleiłem szkła WESEM, w środku siedzą żarówki Philips Bluevision, oraz oczywiście lampy są zmostkowane, także świecą obie. Elektrycznie zostały podłączone przez przekaźniki bezpośrednio do aku więc nie ma spadków napięcia na starej instalacji. Nigdy, w żadnym pojeździe (ani moto ani auto) nie miałem tak dobrych świateł jak w tenerce.
• Zamontowałem polski pancerny regulator napięcia w specjalnie zmajstrowanym uchwycie. Ładowanie w trakcie jazdy wynosi 14,3V-14,4V z włączonymi wszystkimi odbiornikami (m.in. 2 żarówki H4). Dopiero włączenie manetek na maxa trochę obniża napięcie na aku.
• Wszystkie dostępne styki elektryczne zostały wyczyszczone.
• Montaż gniazda zapalniczki.
• Regulacja zaworów.
• Wymiana przewodów zapłonowych.
• Wymiana świec + olej Motul + filtr oleju + filtry powietrza.
• Czyszczenie rozrusznika oraz wymiana oringu na styku z blokiem silnika.
• Remont gaźników:
- Wymiana wszystkich oringów (dysze główne, śruby składu mieszanki, pod białym plastikiem z rurką emulsyjną, uchwyt pływaka)
- Uszczelki na styku elementu z dyszami oraz korpusu gaźników
- Rurki emulsyjne.
- Iglice.
- Iglice ssania.
- Ustawienie poziomu paliwa.
- Synchronizacja.
• W podstawkę boczną jest wspawana grubościenna rurka gdyż oryginalna podstawka jest ciut słaba, gnie się i pęka.
• Po ostatnim wyjeździe wymieniłem tarcze sprzęgła oraz sprężyny. Sprzęgło trochę się ślizgało na zimnym silniku (nie sposób było to wyregulować) i okazało się, że siadły sprężyny co widać na zdjęciach.
• Wymiana czujnika stopu tył oraz śruby klamki sprzęgła.
W Maroku, motocykl przewrócił się na prawą stronę (od kapcia w przednim kole) i na prawej szlifował. W nic nie uderzył. Większość szlifa przyjął aluminiowy kufer boczny oraz gmol osłaniający plastiki (taki aż do wysokości lamp). Popękały plastiki, uszkodził się podnóżek oraz dźwignia hamulca, pogiął się tłumik od stelaża kufrów, przerysowała się szyba, manetka. Tenera straciła lusterka oraz aku jest słaby bo trochę elektrolitu z niego wyciekło. Zbiornik dostał kilka zadrapań a plastik osłaniający zbiornik oleju ma uszkodzenia od kamyczków z pobocza. No i sprzęt ma 26 lat więc nosi ślady użytkowania. Silnik odpala, motocykl jeździ.
Ja już nie mam serca do tej maszyny. Może ktoś sobie zrobi z niej fajne moto.
Cena 4000zł do niewielkiej negocjacji.
01.jpg
02.jpg
03.jpg
04.jpg
05.jpg
06.jpg
07.jpg
08.jpg
09.jpg
10.jpg
Komentarz