czyli swoją.
13428543_992920440806140_5650601450509802736_n.jpg13615036_1005554469542737_1858769107513134478_n.jpg
Cena jest promocyjna, wystawiam na rybkę, bo mam inny masterplan. Sprzedaje w całości, na razie nie zamierzam nic rozbierać.
W skrócie (plus ile to mniej więcej kosztuje):
- najwygodniejsza kanapa jaką da się zrobić do tego motocykla, nikt nie wie kto ją zrobił, nikt nie ma takiej samej.
- silnik od TDM 850
- wzomociona rama przez Omlesia
- gaźniki od Ducati, założone jakieś 15 tyś temu, żadnych problemów, spalanie maks 6l/100
- stelaż pod nawigację
- nowe (z ASO) tłoczki z przodu
- gmole dracula
- stelaż na kufry od Pawła, pospawany (bo to nie jest sprzęt wyprawowy w formie, w której go dostarcza producent) brzydko, ale skutecznie
- stopka centralna
- narzędziówka Łojka, stelaż nad zegrami na smarfona, wysoka szyba, wyprowadzony regler
- światła wessem (to i wszystkie inne instalacje na oddzielnych wiązkach)
- gniazdo zapalniczki, woltomierz, bezpieczniki płytkowe wyprowadzone w dostępne miejsce
- drugi komplet kół.
- poszerzonie podnóżków, podwyższona kierownica
MASA sprzętu: zapasowy moduł, cewka, przeprowadzona druga linka gazu, zapasowe klamki, zapasowy regler, łożyska, dętki, poszerzona stopka boczna. nawet ciężarki w kierownicy.
Dorzucę i kufry aluminiowe.
Pełna historia tego motocykla odkąd go mam tutaj:
Wizualnie marnie (ale o to nie dbałem) - to jest jej JEDYNA wada. Mam do niej jeszcze boczki dobrej jakości, również oklejone moro. Sprzęt używany do prawdziwej turystyki, bez taplania w błocie.
Sprzęt był w Albani, w Bośni, w Czarnogórze, w Iranie, w Kirgistanie i na Białorusi. Powroty zawsze na kołach. Dojedzie jeszcze nie raz, nawet dalej, dla kogoś kto będzie o nią dbał tak jak ja.
Cena: 8,7 tyś.
Jak kupisz za 6 tyś golasa, to gwarantuje Ci, że i 4 tysiące nie wystarczą, żeby to wszystko kupić, nie mówiąc już o robociznie.
tele: pińćset 1 zero pięć 9 osiem 9 siedem
13428543_992920440806140_5650601450509802736_n.jpg13615036_1005554469542737_1858769107513134478_n.jpg
Cena jest promocyjna, wystawiam na rybkę, bo mam inny masterplan. Sprzedaje w całości, na razie nie zamierzam nic rozbierać.
W skrócie (plus ile to mniej więcej kosztuje):
- najwygodniejsza kanapa jaką da się zrobić do tego motocykla, nikt nie wie kto ją zrobił, nikt nie ma takiej samej.
- silnik od TDM 850
- wzomociona rama przez Omlesia
- gaźniki od Ducati, założone jakieś 15 tyś temu, żadnych problemów, spalanie maks 6l/100
- stelaż pod nawigację
- nowe (z ASO) tłoczki z przodu
- gmole dracula
- stelaż na kufry od Pawła, pospawany (bo to nie jest sprzęt wyprawowy w formie, w której go dostarcza producent) brzydko, ale skutecznie
- stopka centralna
- narzędziówka Łojka, stelaż nad zegrami na smarfona, wysoka szyba, wyprowadzony regler
- światła wessem (to i wszystkie inne instalacje na oddzielnych wiązkach)
- gniazdo zapalniczki, woltomierz, bezpieczniki płytkowe wyprowadzone w dostępne miejsce
- drugi komplet kół.
- poszerzonie podnóżków, podwyższona kierownica
MASA sprzętu: zapasowy moduł, cewka, przeprowadzona druga linka gazu, zapasowe klamki, zapasowy regler, łożyska, dętki, poszerzona stopka boczna. nawet ciężarki w kierownicy.
Dorzucę i kufry aluminiowe.
Pełna historia tego motocykla odkąd go mam tutaj:
Wizualnie marnie (ale o to nie dbałem) - to jest jej JEDYNA wada. Mam do niej jeszcze boczki dobrej jakości, również oklejone moro. Sprzęt używany do prawdziwej turystyki, bez taplania w błocie.
Sprzęt był w Albani, w Bośni, w Czarnogórze, w Iranie, w Kirgistanie i na Białorusi. Powroty zawsze na kołach. Dojedzie jeszcze nie raz, nawet dalej, dla kogoś kto będzie o nią dbał tak jak ja.
Cena: 8,7 tyś.
Jak kupisz za 6 tyś golasa, to gwarantuje Ci, że i 4 tysiące nie wystarczą, żeby to wszystko kupić, nie mówiąc już o robociznie.
tele: pińćset 1 zero pięć 9 osiem 9 siedem
Komentarz