Ciężko było podjąć tą decyzję ale nie będę miał za dużo czasu dla Teresy ponieważ wracam za fajere do poprzedniej pracy ( międzynarodówki ), plany wyjazdów w ten okres wakacyjny itp też legły w gruzach ponieważ już wiem, że nie dostanę tyle urlopu. Póki co nie wystawiam na żadnej aukcji.
Jeśli ktoś by się chciał zaopiekować tereską to dajcie znać na priv lub tel ( piec zero trzy dziewięć sześć siedem cztery siedem cztery ). Za jakiś czas pewnie będzie wystawiona na aukcji.
Teresa kupiona od naszego kolegi forumowego Krzycha, przed Krzychem właścicielem był jego brat o ile mnie pamięć nie myli który pierwszą rejestrację w kraju zrobił w 2007 roku.
Krzychu przed moim zakupem podobno robił serwis zawieszenia, może niech sam się wypowie co tam w niej działał jak może bo szczerze to nie pamiętam wszystkiego co opowiadał tak byłem nią zauroczony
(Tu jest wątek gdzie można zerknąć na kostki itp....)
http://www.xtzclub.pl/threads/13108-ST )
Z racji, że lubię troszkę podłubać sam to przez okres zimowy ja zrobiłem :
- poprawiona elektryka ( wywalone popalone kostki zlutowane na stałe połączenia, nowe gniazdo i bezpiecznik reglera )
- wymieniłem aku
- przeniosłem regler znad zbiornika oleju pod lewy "boczek" by się tak nie grzał.
- założone 2x gniazdo USB
- założony woltomierz
- wymieniłem oring wałka zdawczego i rozrusznika ( yamaha )
- wymieniłem króćce ssące
- dorobiłem deflektor
W serwisie w Krakowie zostało zrobione :
- czyszczenie i synchro gaźników
- regulacja zaworów
- nowa uszczelka pod zaworami
- łańcuszek rozrządu
- zmieniony olej
- zmieniony płyn hamulcowy przód/tył
- wymienione filtry powietrza
- wymieniona ciecz chłodząca
Teresa ma stalowe oploty z przodu, zestaw kufrów, lampy przerobione na H4 z mozliwościa świecenia jednej lub dwóch na raz. Opony jeszcze do jazdy. Pewnie na nastepny sezon można będzie pomyśleć o wymianie napędu.
Ubezpieczenie do MAJA 2018. Aktualnie ma na cyferblacie 93 000 km. i rośnie bo czasami gdzieś śmignę jak tylko znajdę chwile czasu
Zapewne o kilku rzeczach jeszcze zapomniałem no ale jak co to dzwonić i pytać lub pisać priv.
Terese cenię na 8400 zł. z możliwością negocjacji. Do oglądnięcia w Krakowie. Nie ukrywam, że chcę aby ktoś się nią dobrze zaopiekował ponieważ nie po to ja i poprzedni właściciele włożyli w nią tyle serca żeby ją ktoś zajechał i porzucił w stodole. Pozdrawiam , Jurek.
DSCF8452.jpg
DSCF8449.jpg
Jeśli ktoś by się chciał zaopiekować tereską to dajcie znać na priv lub tel ( piec zero trzy dziewięć sześć siedem cztery siedem cztery ). Za jakiś czas pewnie będzie wystawiona na aukcji.
Teresa kupiona od naszego kolegi forumowego Krzycha, przed Krzychem właścicielem był jego brat o ile mnie pamięć nie myli który pierwszą rejestrację w kraju zrobił w 2007 roku.
Krzychu przed moim zakupem podobno robił serwis zawieszenia, może niech sam się wypowie co tam w niej działał jak może bo szczerze to nie pamiętam wszystkiego co opowiadał tak byłem nią zauroczony

http://www.xtzclub.pl/threads/13108-ST )
Z racji, że lubię troszkę podłubać sam to przez okres zimowy ja zrobiłem :
- poprawiona elektryka ( wywalone popalone kostki zlutowane na stałe połączenia, nowe gniazdo i bezpiecznik reglera )
- wymieniłem aku
- przeniosłem regler znad zbiornika oleju pod lewy "boczek" by się tak nie grzał.
- założone 2x gniazdo USB
- założony woltomierz
- wymieniłem oring wałka zdawczego i rozrusznika ( yamaha )
- wymieniłem króćce ssące
- dorobiłem deflektor
W serwisie w Krakowie zostało zrobione :
- czyszczenie i synchro gaźników
- regulacja zaworów
- nowa uszczelka pod zaworami
- łańcuszek rozrządu
- zmieniony olej
- zmieniony płyn hamulcowy przód/tył
- wymienione filtry powietrza
- wymieniona ciecz chłodząca
Teresa ma stalowe oploty z przodu, zestaw kufrów, lampy przerobione na H4 z mozliwościa świecenia jednej lub dwóch na raz. Opony jeszcze do jazdy. Pewnie na nastepny sezon można będzie pomyśleć o wymianie napędu.
Ubezpieczenie do MAJA 2018. Aktualnie ma na cyferblacie 93 000 km. i rośnie bo czasami gdzieś śmignę jak tylko znajdę chwile czasu

Zapewne o kilku rzeczach jeszcze zapomniałem no ale jak co to dzwonić i pytać lub pisać priv.
Terese cenię na 8400 zł. z możliwością negocjacji. Do oglądnięcia w Krakowie. Nie ukrywam, że chcę aby ktoś się nią dobrze zaopiekował ponieważ nie po to ja i poprzedni właściciele włożyli w nią tyle serca żeby ją ktoś zajechał i porzucił w stodole. Pozdrawiam , Jurek.
DSCF8452.jpg
DSCF8449.jpg
Komentarz