W związku z tym że będę pracował od III 2018 za granicą sprzedaję swoją Tenerę XT 660Z rok prod. 2008.
Motocykl pochodzi z salonu Yamahy z Krakowa. Początkowo w leasingu, później jako własność ówczesnego kierownika tego salonu.
Dużo nie przejechał, wymieniany był tylko olej, regulacja zaworów i raz wymienione klocki.
Przeze mnie odkupiony w VI 2014 z przebiegiem 8076 km.
Na moją prośbe odtworzona została ksiązka serwisowa ale zaginęła podczas przeprowadzki do Warszawy.
Po sezonie 2014 wymienione opony, są w stanie b. dobrym do tej pory.
Rok później w VI 2015 położyłem motocykl na ul. Grzybowskiej. Bałwan jadący busem z przeciwka skręcał w lewo nie zachowując ostrożności.
Ostatni zapamiętany przebieg ze starych zegarów to ok. 13500 km.
Gdzieś jeszcze posiadam zdjęcia moto po wypadku.
Uszkodzeniu uległa czacha, zegary, lekko skrzywiona kierownica i jej mocowania do półki.
Koło i lagi proste, nie ruszone więc po interwencji policji podniosłem moto i odjechałem do garażu.
Naprawiałem sam, tylko na oryginalnych częściach, śrubkach, tulejkach, podkładkach.
Tylko trzy elementy naprawiałem klejem bo były lekko pęknięte. Widać po ściągnięciu.
W sezonie 2015 już dużo nie jeździłem ponieważ kopałem się z PZU. Dopiero w VIII odpaliłem moto po złożeniu.
Sezon 2016 przebywałem za granicą więc moto też dużo nie pojeździło. Praktycznie tylko IV i V.
Po powrocie w sezonie 2017 wymienione i wykonane:
Zestaw napędowy do tej pory był oryginał
Regulacja zaworów
Motul 5100 10W40 filtr
Akumulator do tej pory był oryginał
Klocki tył EBC
Czyszczenie filtra powietrza
W tym sezonie po przejechaniu ok. 5000 km Tenera ma poniżej 20000 km. Nie pomyślałem żeby zapisać stan licznika który kupiłem po wypadku,
bo nie zamierzałem jej sprzedawać.
Do następnego sezonu trzeba wymienić olej i filtr oraz zrobić porządek z przebiegiem jeśli ktoś znajdzie szpeca od korekty.
Daje stary licznik na potwierdzenie powyższych słów, może uda się z niego odczytać przebieg.
Użytkowany głównie na czarnym, jeśli zjechałem to tylko szutry, leśne dukty, bezdroża sporadycznie.
Uzbrojony w oryginalny alarm, osłonę silnika, mini gmole, kufer Givi, stelaż na kufry samoróbka,
gniazdo zapalniczki.
Lekko porysowane boczne panele i gmole. Technicznie idealnie.
Kpl. 3 kluczyków, 2 klucze do kufra, dwa piloty od alarmu.
Przegląd do III 2018, ubezpieczenie do VII 2018.
Moto bez ściemy, z pewną historią jak powyżej.
W weekend planuje moto umyć, zrobię też jakieś fotki.
Z uwagi na powyższe cena to 18000 PLN.
Motocykl pochodzi z salonu Yamahy z Krakowa. Początkowo w leasingu, później jako własność ówczesnego kierownika tego salonu.
Dużo nie przejechał, wymieniany był tylko olej, regulacja zaworów i raz wymienione klocki.
Przeze mnie odkupiony w VI 2014 z przebiegiem 8076 km.
Na moją prośbe odtworzona została ksiązka serwisowa ale zaginęła podczas przeprowadzki do Warszawy.
Po sezonie 2014 wymienione opony, są w stanie b. dobrym do tej pory.
Rok później w VI 2015 położyłem motocykl na ul. Grzybowskiej. Bałwan jadący busem z przeciwka skręcał w lewo nie zachowując ostrożności.
Ostatni zapamiętany przebieg ze starych zegarów to ok. 13500 km.
Gdzieś jeszcze posiadam zdjęcia moto po wypadku.
Uszkodzeniu uległa czacha, zegary, lekko skrzywiona kierownica i jej mocowania do półki.
Koło i lagi proste, nie ruszone więc po interwencji policji podniosłem moto i odjechałem do garażu.
Naprawiałem sam, tylko na oryginalnych częściach, śrubkach, tulejkach, podkładkach.
Tylko trzy elementy naprawiałem klejem bo były lekko pęknięte. Widać po ściągnięciu.
W sezonie 2015 już dużo nie jeździłem ponieważ kopałem się z PZU. Dopiero w VIII odpaliłem moto po złożeniu.
Sezon 2016 przebywałem za granicą więc moto też dużo nie pojeździło. Praktycznie tylko IV i V.
Po powrocie w sezonie 2017 wymienione i wykonane:
Zestaw napędowy do tej pory był oryginał
Regulacja zaworów
Motul 5100 10W40 filtr
Akumulator do tej pory był oryginał
Klocki tył EBC
Czyszczenie filtra powietrza
W tym sezonie po przejechaniu ok. 5000 km Tenera ma poniżej 20000 km. Nie pomyślałem żeby zapisać stan licznika który kupiłem po wypadku,
bo nie zamierzałem jej sprzedawać.
Do następnego sezonu trzeba wymienić olej i filtr oraz zrobić porządek z przebiegiem jeśli ktoś znajdzie szpeca od korekty.
Daje stary licznik na potwierdzenie powyższych słów, może uda się z niego odczytać przebieg.
Użytkowany głównie na czarnym, jeśli zjechałem to tylko szutry, leśne dukty, bezdroża sporadycznie.
Uzbrojony w oryginalny alarm, osłonę silnika, mini gmole, kufer Givi, stelaż na kufry samoróbka,
gniazdo zapalniczki.
Lekko porysowane boczne panele i gmole. Technicznie idealnie.
Kpl. 3 kluczyków, 2 klucze do kufra, dwa piloty od alarmu.
Przegląd do III 2018, ubezpieczenie do VII 2018.
Moto bez ściemy, z pewną historią jak powyżej.
W weekend planuje moto umyć, zrobię też jakieś fotki.
Z uwagi na powyższe cena to 18000 PLN.
Komentarz