Opony Shinko E705 90/90/21 i 140/80/17

[michalkow]

Chce kto gumy?

https://www.olx.pl/oferta/opony-shinko-e705-90-90-21-140-80-17-motocyklowe-dualowe-CID5-IDsy74R.html

[nemo]

Rok produkcji 2012? Całkiem świeże to one były 5 lat temu. Nie powinno się zakładać gum starszych 3-4 lata, guma się mocno zmienia przez taki czas.

[marcinjunak]

Za darmo bym tego siuwaksu nie wziął. Nawet się nie pali jak guma. Oddaj to jakimś łebkom na okolicy, będą zadowoleni.

[Prince]

Spoko. Jeżdżę na dwukrotnie starszych. Moim zdaniem dajemy sie wkręcać wszyscy na teksty o bezpieczeństwie i to nie tylko oponiarskiej tylko branżom wszelakim i politykom. Bo to jest tak płynna kwestia że praktycznie nie do udowodnienia kto nam wciska kit. Czasem to przeradza się z zabobon i niedługo nie będą nas dziwić teksty sprzedawców o tym, że roczna opona to pewna śmierć lub kalectwo. Oczywiście 10 lat dla opony to już spora przesada, ale ja jeżdżę tak żeby je umordować i to co się utleniło to zaraz się zetrze odsłaniając mekka gumę w środku- innymi słowy takie oponiarskie dożynki

Inną sprawą jest cena starych używek. Jeszcze inną, że pewnie większość jeżdżących Tenere, turystycznie nie wykorzysta nawet 10% możliwości nowej opony( jak i motocykla). A na suchym to każda robi dokąd się nie spruje. I ostatnia "inna"/"zmienna" to producentom zalezy na szybkiej sprzedaży- toteż od lat można obserwować umyślne i planowe starzenie produktów. Opony i inne produkty starzeją sie szybciej by szybciej trzeba było je zastępować nowymi. Liderem w tym segmencie dla mnie jest michałek i conti. Już kilkuletnie opony przy sprzyjających warunkach potrafią być zmurszałe- spokojnie, na razie tylko samochodowe.

[nemo]

Każdy z nas ma swoje doświadczenia z oponami. Ale pisanie że 5 letnie opony są świeże to trochę przesada. Sam jeździłem na 10 letniej Avon Distanza i na suchym spoko (prawie wcale nie schodziła pomimo 2 lat i 10 kkm jazdy - jaki byłe wtedy zadowolony i zdziwiony że ludzie połykaja opone w 3 albo 4 kkm) ale gdy przyszedł deszcz lub temperatura poniżej 15 stopni to opona uślizgiwała się jadąc na 3, 4 biegu. A wszyscy wiemy że mała tenera (25 letnia, szwajcarska wersja) nie grzeszy mocą.

Każdy jeździ na czym chce/na co go stać. Po prostu bądźmy realistami

[Tomek2071]

Prince masz racje pod pretekstem troski o nasze bezpieczeństwo, wciska nam sie coraz więcej kitu, oczywiści my za to wszystko płacimy . Skoro już o oponach to ostatnio odpuściłem sobie w samochodach opony zimowe i letnie ,jeżdżę na wielosezonowych i to tych tanich budżetowych, i dają rade , młodzi pewnie nie pamiętają ale za mojej młodości były tylko opony wielosezonowe a zimy były inne niż teraz jak śnieg spadł w grudniu to był do kwietnia, i jakoś dawały rade

[Prince]

Jako ciekawostkę wrzucę jeszcze ze w rusku mam opony made in CCCP mające pewnie ze 30-40 lat. Oczywiście parametry i sposób jazdy "nieco" odbiega od współczesnych ale spróbujcie sobie wyobrazić jak wyglądałaby opona współcześnie wyprodukowana po takim okresie. Prawdopodobnie zobaczylibyśmy smętne resztki osnowy okalającej felgę- reszta już dawno by sie rozpadła. Tak więc można zrobić opony które wprawdzie nie będą miały jakiejś hiper przyczepności, ale wciąż będą w stanie pracować. Da się. Tylko nikomu na tym kierunku nie zależy. A może powinno?

PS. rzeczone opony w rusku wciąż wyglądają dobrze. Brak śladów rozwarstwień, mikrospekań itd. fakt po mokrym nie jeżdżę(jezdziłem na co dzień jeszcze jakieś 10 lat temu)- bo to stary strucel do wyglądania a nie używania.

[Tomek2071]

Rzeczy obecnie produkowane jakością nie grzeszą ,ale za to mają wszystkie atesty i spełniają wszystkie normy [emoji6]i czym więcej norm spełniają tym są droższe 🤪wszystko to dla naszego dobra??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[piotr13]

Z własnego doświadczenia mogę napisać, że nawet takie starszawe powiedzmy 5-6 letnie opony mogą być całkiem ok. Wteresce miałem anakee 1 właściwie to nadal są. Do samego końca trzymały dobrze nawet przy około zerowych i minusowych temperaturach. W xjocie mam z przodu też michałka Pr 2 i to samo. Choć ma swoje lata spisuje się lepiej od nowszego o battlaxa, który jest z tyłu. Generalnie Michelin poprzez dużą zawartość Krzemionki i/lub dwuskładnikową budowę dobrze znoszą upływ czasu. Co do trwałości starych opon to są prawie wieczne. Dałem kiedyś wujkowi zapasowe koła od mojej wueski (z początku lat 70'tych)zalozyl je do takiego wózka, który ciągnie za jawka i jeżdżą do dzisiaj.

[michalkow]

Rok produkcji 2012? Całkiem świeże to one były 5 lat temu. Nie powinno się zakładać gum starszych 3-4 lata, guma się mocno zmienia przez taki czas.

Ze świeżością nie do końca chodziło mi o rok, a raczej stan bierznika. W sumie mogłem się lepiej wyrazić.

- - - Zaktualizowano - - -

Za darmo bym tego siuwaksu nie wziął. Nawet się nie pali jak guma. Oddaj to jakimś łebkom na okolicy, będą zadowoleni.

Junak, Tobie i tak by na kata nie podeszło, to przecież 21” a nie 19”.

[qpcio]

Junak, Tobie i tak by na kata nie podeszło, to przecież 21” a nie 19”.

research godny TVP

[marcinjunak]

research godny TVP

dobrze że Ty to napisałeś

[czapel77]

Spoko. Jeżdżę na dwukrotnie starszych. Moim zdaniem dajemy sie wkręcać wszyscy na teksty o bezpieczeństwie i to nie tylko oponiarskiej tylko branżom wszelakim i politykom. Bo to jest tak płynna kwestia że praktycznie nie do udowodnienia kto nam wciska kit. Czasem to przeradza się z zabobon i niedługo nie będą nas dziwić teksty sprzedawców o tym, że roczna opona to pewna śmierć lub kalectwo. Oczywiście 10 lat dla opony to już spora przesada, ale ja jeżdżę tak żeby je umordować i to co się utleniło to zaraz się zetrze odsłaniając mekka gumę w środku- innymi słowy takie oponiarskie dożynki

Inną sprawą jest cena starych używek. Jeszcze inną, że pewnie większość jeżdżących Tenere, turystycznie nie wykorzysta nawet 10% możliwości nowej opony( jak i motocykla). A na suchym to każda robi dokąd się nie spruje. I ostatnia "inna"/"zmienna" to producentom zalezy na szybkiej sprzedaży- toteż od lat można obserwować umyślne i planowe starzenie produktów. Opony i inne produkty starzeją sie szybciej by szybciej trzeba było je zastępować nowymi. Liderem w tym segmencie dla mnie jest michałek i conti. Już kilkuletnie opony przy sprzyjających warunkach potrafią być zmurszałe- spokojnie, na razie tylko samochodowe.

i to jest głos rozsądku. Parę lat temu 5 letni leżak to była pełnosprawna nowa opona, teraz juz są wg niektórych 3 lata... Mysle że w tym przypadku bardziej może odstraszać marka niż rocznik ale to tez może być moje osobiste skrzywienie
Przecież teraz, nawet nowe gumy maja dla wielu tak rozbieżne opinie jakby dzieliło je lata leżakowania...Choćby słynne K60 dla niektórych opona idealna a inni nie chcieli by jej darmo. Inna kwestia cen za stare używki...Wg mnie taką cene powinnien mieć komplet leżaków a nie używek.

[michalkow]

research godny TVP

Ja rozumiem, że Ty Kuba, ale Marcin. Za ten sam dowcip już na zlocie chciał mi przyłożyć, a tu dalej...