Znowu ja.
Duża tenera z silnikim 3VD z TDM850, przy przygazowce kopci na czarno, naniskich obrotach gaśnie, muszę trzymać 4-4,5 aby jakoś stabilnie jechać.
Na nizszych szarpie i czuć że jeden cylinder nie łapie.
Wyraźny wzrost zużycia paliwa, i bierze olej, chociaż chyba nie tak strasznie, bo równocześnie miałem wyciek spod korka bagnetu i chyba spod pokrywy zaworów.
Póki co biorę sie za świece bo ostatnio jeździłem na jakiejś gnojowce. Ale macie jakieś sugestie co jeszcze?
Duża tenera z silnikim 3VD z TDM850, przy przygazowce kopci na czarno, naniskich obrotach gaśnie, muszę trzymać 4-4,5 aby jakoś stabilnie jechać.
Na nizszych szarpie i czuć że jeden cylinder nie łapie.
Wyraźny wzrost zużycia paliwa, i bierze olej, chociaż chyba nie tak strasznie, bo równocześnie miałem wyciek spod korka bagnetu i chyba spod pokrywy zaworów.
Póki co biorę sie za świece bo ostatnio jeździłem na jakiejś gnojowce. Ale macie jakieś sugestie co jeszcze?
Komentarz