Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

SZARPANINA 2012 - Kosowo Albania Maceodnia 14-28 lipca 2012

Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #31
    Albo drugi zbiornik wyjdzie taniej....
    Sowizdrzał
    KTM 750 6T
    Nie wierz, nie bój się, nie proś!

    Komentarz


      #32
      ooo to to, choć gmole sam sobie pognę i zrobię, więc wyjdzie taniej. Teraz nie mogę znaleźć, ale było gdzieś foto fajnie objuczonej XT 600, gdzie butla z wodą była właśnie na gmolu. Na szarpaninę mam nadzieję się zapakować jak na jakiś weekendowy wyjazd więc o miejsce na szpeje się nie martwię, ale akurat na wodzie chyba nie ma co tam oszczędzać (?), więc te kilka kg przeniesione na przód byłoby chyba na miejscu.

      Komentarz


        #33
        Nieoficjalny ale jednak trening
        Okolice Bierunia Nowego i Miękini.



        P4220023.jpgP4220050.jpgP4220054.jpgP4220058.jpgP4220061.jpgP4220063.jpgP4220069.jpgP4220005.jpgP4220011.jpgP4220014.jpgP4220015.jpg

        Operator kamery - kolega od czopra

        Komentarz


          #34
          No toś poszalał Dajemy na stronę wyprawy SZARPANINA 2012 ??
          Sowizdrzał
          KTM 750 6T
          Nie wierz, nie bój się, nie proś!

          Komentarz


            #35
            eee, ja bym nie dawał. Co za dużo to niezdrowo

            Komentarz


              #36
              Zróbcie jak uważacie.
              A może poprostu zrobimy jedno spotkanie żeby nakręcić coś ciekawego jak więcej nas będzie??
              Ostatnio edytowany przez MarioM06; 338.

              Komentarz


                #37
                Złoty środek - dałem krotką notatkę, bo filmy fajne, ale linków nie rozsyłam;
                poczekamy jak będzie nas więcej w kadrze
                Sowizdrzał
                KTM 750 6T
                Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                Komentarz


                  #38
                  Wczorajsza pojeżdżawka
                  zdjęcia:

                  P5050001.jpgP5050004.jpgP5050007.jpgP5050009.jpgP5050017.jpgP5050018.jpg

                  i filmiki:




                  Adam dzięki zajefajne trasy
                  Wrzuć jakąś mapkę jak możesz, bo w sumie to nie wiem gdzie byłem
                  Ostatnio edytowany przez MarioM06; 338.

                  Komentarz


                    #39
                    Zamieszczone przez MarioM06 Zobacz posta
                    Wrzuć jakąś mapkę jak możesz, bo w sumie to nie wiem gdzie byłem
                    Voila
                    http://ics.p.lodz.pl/~aniewiadomski/...wice-halda.gpx
                    Sowizdrzał
                    KTM 750 6T
                    Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                    Komentarz


                      #40
                      Tym razem w ramach ,,II-go oficjalnego treningu'' polataliśmy w województwie
                      Dolnośląskim, w okolicach Milicza. Piękny teren to lajtoweo offu
                      img_5698.jpgimg_6451.jpgimg_6461.jpgimg_6466.jpgimg_6468.jpgimg_6471.jpgp5260003.jpgp5260018.jpg
                      Ostatnio edytowany przez sowizdrzal; 369.
                      Sowizdrzał
                      KTM 750 6T
                      Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                      Komentarz


                        #41


                        fajne macie te treningi

                        Komentarz


                          #42
                          Zamieszczone przez sowizdrzal Zobacz posta
                          Tym razem w ramach ,,II-go oficjalnego treningu'' polataliśmy w województwie
                          Dolnośląskim, w okolicach Milicza. Piękny teren to lajtoweo offu
                          I czego nie dali znać, po Dolinie Baryczy jeżdżę co drugi tydzień.
                          "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

                          Komentarz


                            #43
                            Zamieszczone przez rootolf Zobacz posta
                            I czego nie dali znać, po Dolinie Baryczy jeżdżę co drugi tydzień.
                            No to, jak mawiają Anglicy, pierd***liśmy faux pas....
                            To się więcej nie powtórzy, obiecujemy
                            Sowizdrzał
                            KTM 750 6T
                            Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                            Komentarz


                              #44
                              Już niedługo mysle ze pośmigamy razem

                              Komentarz


                                #45
                                DualSport RIDERS na szkoleniu z ratownictwa i pierwszej pomocy
                                (Fotorelacja z przygotowań do wyprawy SZARPANINA 2012 - Kosowo Macedonia Albania)

                                Kiedy tylko organizatorzy wyprawy SZARPANINA 2012 skontaktowali się z firmą Motorat - Motocyklową Szkołą Jazdy i Ratownictwa z Zabrza, ich współpraca od razu nabrała bardzo konkretnej formy. W niedzielę 24 czerwca szef Motoratu Rafał, ratownik i dyspozytor medyczny oraz instruktor nauki jazdy wraz z Angelą, pielęgniarką systemu ratownictwa, zarządzili zbiórkę o 9.00 rano.

                                Pełna werwy grupa DualSport Riders (ArturS, Sowizdrzał, Tomasz, Thorgal77, MarioM06) zaparkowała swoje maszyny pod salą wykładową Motoratu w Zabrzu, po czym krok po kroku wszyscy zaczęli uzupełniać swoją wiedzę i umiejętności z podstaw ratownictwa, pierwszej pomocy i zabezpieczania miejsca wypadku. Kubki dobrej kawy dodały wszystkim wigoru, więc zakładanie opatrunków, masaż serca i sztuczne oddychanie (ćwiczone na fantomie), a nawet przerzucanie z brzucha na plecy (i odwrotnie) dobrze zbudowanego Tomka (ochrzczonego z tego powodu jako ,,fanTomek'') szły nad podziw nieźle.

                                ,,Do czego służył ten przedmiot, Siostry, nie ma potrzeby wyjasniać! Sekcja specjalna zawsze lojalna!!''



                                Równie wartko przebiegły ćwiczenia z zabezpieczania wypadku i poszkodowanych, wyposażania apteczki, zabezpieczania głowy i ściągania kasku rannemu motocykliście oraz wielu innych zagdanień.

                                Artur: Dobrze, że Rafał pokazał nam takie chwyty i ustwaienia ciała, dzięki którym nawet 100kg fanTomka mogło zostać poruszone i odratowane przez malutkiego Maria.
                                Mario: Nie moc silnika, lecz technika czyni zawodnika
                                Sowizdrzał: Zdumiewające, ile wiadomości o ratownictwie pokutowało gdzieś w głowie po licznych ,,szkoleniach BHP'', a dopiero praktyka pokazała jak to się ma do rzeczywistości.
                                Tomasz: Chociaż mam uprawnienia ratownika WOPRu, sporo z tego co dziś usłyszałem, było dla mnie nowe. Także ksywka ,,fanTomek''

                                Punktualnie o 12.30 pod Szkołę Jazdy i Ratownictwa zajechał swoja Hondą XR650R Adam z MotoHybrid, który wywiózł całą ekipę na pobliską zabrzańską hałdę. Jak oznajmił, odrobina techniki jazdy przed wyprawą w dalekie góry nie zaskodziła jeszcze nikomu... Kilkaset metrów szutrowej ścieżki i już w warunkach stricte bojowych, DualSport Riders przekonali się, czym jest naprawdę udzielanie pierwszej pomocy. Ich oczom ukazał się bowiem następujacy widok: przewrócony motocykl, pod nim wydzierający się w niebogłosy człowiek w kasku, obok dymiący samochód z nieprzytomnym i krwawiącym kierowcą (!)




                                Niby wszystkie sytuacje były omówione na ćwiczeniach, ale nad zastosowaniem tej wiedzy w praktyce amatorzy wyprawy w bałkańskie góry musieli sie mocno nabiedzić. Do tego stresogenne warunki potęgował jeszcze.... udawany atak terrorystów (!) - instruktorzy z Motoratu odziani w araftki i z paintballową bronią w rękach, strzelali zdezorientowanym Ridersom nad uszami, trącali ich kolbami i lufami, mylili liczenie ucisków serca i oddechów.






                                Słowem, ,,Sajgon'' czy ,,pandemonium'' to najdelikatniejsze określenia sytuacji, która miała tam miejsce. Ponadto jeden z terrorystów zaczął pozorować ranę postrzałową, więc pojawił się trzeci ranny do opatrzenia... Każda dobra zabawa ma to do siebie, że szybko się kończy, niestety. W najmniej oczekiwanym momencie Rafał polecił zakończyć ćwiczenia i wszyscy przystąpili do podsumowania szkolenia.

                                Szczegółowa analiza sytuacji, ocena zachowania poszczególnych osób w grupie jak i całej grupy oraz obszerny materiał zdjęciowy to najważniejszy urobek tego niesamowitego dnia. A jak Ridersom poszło? W sumie nieźle, choć błędów oczywiście się nie ustrzegli. Ich wnioski:

                                Artur: Dobrze wiedzieć, że do uratowania innego człowieka, zwłaszcza kogoś bliskiego lub kolegi, wystarcza tak niewiele umiejętności...
                                Tomasz: ... z tym że musisz je systematycznie odnawiać i trenować, bo inaczej zapomnisz z dnia na dzień. To jak z jazdą na rowerze, czy motocyklu.
                                Thorgal77: No i odległości, Panowie, odległości pomiędzy jadącymi, bo inaczej widząc wypadek powiększymy liczbę jego ofiar, zamiast im pomóc.

                                Oprócz zabawy, Ridersi zostali wyposażeni w kawał solidnej wiedzy o ratownictwie i udzielaniu pierwszej pomocy przy wypadkach. Oprócz wiedzy, zapoznali się także z dwoma niezwykle praktycznymi patentami motocyklowymi, opracowanymi przez MotoRat. Pierwszy patent to apteczka, którą motocyklista powinien mieć zawsze przy sobie, w formie torebki-,,nerki'' lub saszetki na pasku. Dostęp do środków opatrunkowych jest wówczas szybki i pewny. Demonstracja urządzona przez Rafała i Angelę nie pozostawiła co do tego żadnych wątpliwości.
                                Drugi patent, to odblaskowy pokrowiec na kask - jak wiadomo, motocykli nie wyposaża się w trójkąty ostrzegawcze, a oznaczenie miejsca wypadku, zwłaszcza w warunkach ograniczonej widoczności jest kluczowe (!) Produkowany przez MotoRat pokrowiec prosto i skutecznie spełnia to zadanie. Wszyscy Ridersi otrzymali od MotoRatu pokrowce w prezencie. Oby zostały w bagażu jak najdłużej.





                                Ostatnia część szkolenia uczestników wyprawy SZARPANINA 2012 została zorganizowana przy pomocy Adama z firmy Motohybrid (Zabrze). Adam w pełnym rynsztunku pojawił się na swojej Hondzie XR650R i przeciągnął Ridersów przez kilka hałdowych niespodzianek (las, błoto, piach itp.).

                                Ridersi wysłuchali także niedługiego, ale treściwego wykładu o właściwych pozycjach ciała na motocyklu w różnych rodzajach terenu i zapoznali się z kilkoma wariantami hamowania i przyspieszania. Jak zwykle w takich przypadkach, niby te wszystkie techniki są jasne, ale fachowo i obrazowo podana wiedza, to jest to, za co Adamowi należą się największe podziękowania.

                                SPONSORZY: Modeka (Wrocław), Motokuźnia (Czeladź), DlaMotocyklisty (Chorzów)
                                Partnerzy: MotoRat (Zabrze), Rikaline (Wrocław), Forbiker24.pl (Kielce), CADDO (Zabrze)

                                Więcej szcegółów o wyprawie podajemy na http://szarpanina2012.dualsport.pl
                                Ostatnio edytowany przez sowizdrzal; 369.
                                Sowizdrzał
                                KTM 750 6T
                                Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X