Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Tenere na Tenere ... jadÄ… babcie do Afryki :) :tenere:

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Moja teresa na równym mieściła się w 6 litrach w górach do 10 i raz nawet prawie 12 litrów choć paliwo co tankowanie było inne , i w tym wypadku koszty wzrosły w porównaniu z singlami + noclegi i posiłki w 90% bary zamknąłem się w 600 euro i prom w 2 strony razem

    Komentarz


      #17
      Ten sam trip tylko październikowy z małymi poprawkami na trasy Dakarowe zamknął się w 400 euro Spalanie ma znaczenie
      Mówimy tu oczywiście o samym pobycie na miejscu razem z promem.
      Ostatnio edytowany przez kowal73; 528.
      podrozemotocyklowe.com

      Komentarz


        #18
        Zamieszczone przez kowal73 Zobacz posta
        Ten sam trip tylko październikowy z małymi poprawkami na trasy Dakarowe zamknął się w 400 euro Spalanie ma znaczenie
        Mówimy tu oczywiście o samym pobycie na miejscu razem z promem.
        czyli to koszt pobytu Twój (przy symbolicznym spalaniu XT600 tzn średnio poniżej 5 l), wraz z noclegami (ile szt), jedzeniem, promem

        ale bez kosztu transferu motocykla do Malagi by IVECO (ok 2500-2800 cena komercyjna )
        oraz kosztu samolotu (ok 400-500zł)


        info ze strony:
        "Przybliżone koszty całkowite:
        - transport w obie strony jednego motocykla 2700zł (w zależności od kursu euro i ceny oleju napędowego)
        - samolot 500-700 zł w obie strony
        - pobyt na miejscu 350-500 euro, w zależności od standardu noclegów( namiot-hotel)

        Do przejechania jest około 3500-4000 km w tym 70% asfaltu 30% off..
        Ostatnio edytowany przez kamilltee; 308.
        ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
        FB: http://www.facebook.com/kamilltee

        Komentarz


          #19
          Zamieszczone przez kamilltee Zobacz posta
          czyli to koszt pobytu Twój (przy symbolicznym spalaniu XT600 tzn średnio poniżej 5 l), wraz z noclegami (ile szt), jedzeniem, promem

          ale bez kosztu transferu motocykla do Malagi by IVECO (ok 2500-2800 cena komercyjna )
          oraz kosztu samolotu (ok 400-500zł)


          info ze strony:
          "Przybliżone koszty całkowite:
          - transport w obie strony jednego motocykla 2700zł (w zależności od kursu euro i ceny oleju napędowego)
          - samolot 500-700 zł w obie strony
          - pobyt na miejscu 350-500 euro, w zależności od standardu noclegów( namiot-hotel)

          Do przejechania jest około 3500-4000 km w tym 70% asfaltu 30% off..
          Dla forumowiczów mojego ukochanego forum będą zniżki na transport motocykla oczywiście jeżeli zbierze się komplet, czyli 10 motków.
          podrozemotocyklowe.com

          Komentarz


            #20
            W tym poście: http://www.xtzclub.pl/threads/9213-M...l=1#post119749
            wrzuciłem pewną konkretną propozycję nt. organizowania wyjazdu.
            Sowizdrzał
            KTM 750 6T
            Nie wierz, nie bój się, nie proś!

            Komentarz


              #21
              Witam wszystkich!
              Widzę, że konkretne trasy opracowujecie. Strona podrozemotocyklowe to super sprawa.
              Tylko....czy nie wydaje się wam, że obecnie Afryka zrobiła się trochę niebezpieczna ze względu na terroryzm?
              Tacy kolesie w zachodnich strojach na kolorowych motorkach mogą być niezłą "skarbonką" dla lokalnych watażków.
              Tak tylko mi do głowy przyszło...

              Komentarz


                #22
                Maroko na razie bezpieczne, więc niema co dramatyzować

                Komentarz


                  #23
                  Nigdy w tym kraju nie spotkałem się z przejawem agresji, w sytuacji awarii lub innego kłopotu zawsze ktoś jest chętny do pomocy.
                  podrozemotocyklowe.com

                  Komentarz


                    #24
                    Bylem w Maroku w pazdzierniku, co prawda podrozowalem autobusami lokalnymi i nie spotkalem sie z zadnym agresorem i dziwna/niebezpieczna sytuacja.

                    Jestem chetny na wyjazd!! Gdzie mam sie zapisac Jakie sa koszty?!

                    Kamyk
                    ER5 -> SV650K3 + ST XTZ750 '89

                    Komentarz


                      #25
                      Zamieszczone przez Kamyk Zobacz posta
                      Jestem chetny na wyjazd!! Gdzie mam sie zapisac
                      TU: http://www.xtzclub.pl/threads/9213-M...l=1#post119749
                      Sowizdrzał
                      KTM 750 6T
                      Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                      Komentarz


                        #26
                        Zamieszczone przez Zalew Zobacz posta
                        ...........Tylko....czy nie wydaje się wam, że obecnie Afryka zrobiła się trochę niebezpieczna ze względu na terroryzm?........
                        Maroko teraz to prawie Europa Za ostatniego Króla wiele się pozmieniało, elektryfikacja praktycznie każdej dziury, dzieciaki chodzą z komórkami i są on-line na Skype z dziewczynami z całego świata. Są tam oczywiście konflikty ale głównie na linii między Arabami a Berberami. W większych miastach lub miasteczkach trzeba się uzbroić w cierpliwość i czasami nachalność z ich strony ponieważ chcą koniecznie coś sprzedać. Z drugiej strony nie ma się co im dziwić bo to ich szansa. Każdy obcokrajowiec u nich to "MY FRIEND" . W niektórych rejonach bliżej Mauretanii większym problemem są tereny zaminowane ale są też dostępne mapy jakby co.
                        Ostatnio edytowany przez Yelon; 478.

                        Komentarz


                          #27
                          Potwierdzam, a w Casablance to człowiek czuje się już prawie całkiem jak w Europie, nawet kobiety po naszemu ;p
                          Kraina Pyrą i Gzikiem płynąca
                          Adwenczur Klab FB
                          Adwenczur Klab w sieci

                          Komentarz


                            #28
                            Wpadłem na Forum i widzę ze się dzieje, ze swojej strony ogromnie polecam, przygoda życia. Ja byłem z Kowalem, jechałem z dziewczyną i małą teresa dała radę. A to że musieliśmy czekać na resztę wykorzystywaliśmy do chłonięcia krajobrazów. Co do ekipy to, nasza byłą super, a jak by co to na miejscu ludzie się szybko docierają. Brak ubezwłasnowolnienia pozwala outsiderom cieszyć się samotną wędrówką. Nie wiem tylko po co chcecie czekać aż do 2014? A jeśli Majowie się pomylili i jak wskazują najnowsze badania koniec świata będzie 13/13/2013 to zostanie z tymi marzeniami jak ten.... no Himilsbach dopowie. Tak czy siak powodzenia.
                            Nie maszyna lecz chęć szczera zrobi z Ciebie ADWENCZERA!!!

                            Komentarz

                            PracujÄ™...
                            X