Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Tym razem filmu nie będzie, nikomu się nie chciało nic filmować, dobrze że zdjęcia robiliśmy
Turajtecha dostał Marcin od miłego Pana z wioski gdzie stanęliśmy na chwilę po rozerwaniu rolki, jego wnuk ma małego dakara i akurat też teraz był w trasie na Bułgarię dlatego jak tylko zobaczył motocykle od razu podszedł do nas.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Marcin chyba Ci się lekko przytyło, zwalić taki most kolejowy to nie byle co.
Po zdjęciach widać, że przy okazji cokolwiek zwiedziliście, zajebioza po prostu.
Rolka Qbag-a rozjechała się bo ??
Pytam bo zanabyłem i chcę wiedzieć czego się spodziewać.
No musiałem coś zwiedzić bo znów by powiedzieli że tylko jazda na pałę po śladzie
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Ciężko stwierdzić co się stało z rolką, albo pękła na szwie i od tego poszło dalej albo wbił się w nią kij i od tego poszło dalej. Rolki na asfalt są ok, w teren nigdy więcej nie zabieram bo tyle razy co się naplątaliśmy tych rolek to nie miałem okazji przez całe poprzednie użytkowanie, ciągle się wszystko luzowało, spadało, pękało albo się przepalało od wydechu, test przeszły bojowy i cieszę się, że chociaż jedna przetrwała. Jeśli chodzi o qbaga to rzeczy z niego zbierałem na 5km trasy, a i tak nie wszystko do mnie wróciło
No to ja będę w tym układzie testował Qbag-a ale spinając pasami.
Zasadniczo jedyne miejsce gdzie go widziałem to na kanapie za kierowcą, z boku bym go nie zawiesił.
Dzięki za info.
Komentarz