Ja tam chyba na dłuższą trasę bez zapasowego regulatora napięcia nie wyjadę i polecam to każdemu;-) W tym roku padł mi i mojemu koledze. Obaj xtz 660. No ale trzeba powiedzieć sobie jedno, że sprzęt sam w sobie jest pierwsza klasa i można na nim polegać... niezawodny
PS
słyszałem plotkę, że regulatory padają, bo zmieniają się bieguny na kuli ziemskiej ;-)))))
PS
słyszałem plotkę, że regulatory padają, bo zmieniają się bieguny na kuli ziemskiej ;-)))))
ale narazie tylko leje palio i latam, żadnych problemów. Trasy robię czasami 500km dziennie, ale nieraz tez z 100 po lasach endurzenie, a tam moto dostaje bardziej niz po tych 500
pewnie się zfajczył
Komentarz