Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

PL - SLO - HU i z powrotem - parę słów o przejażdżce

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    PL - SLO - HU i z powrotem - parę słów o przejażdżce



    Czołem,

    Pisałem już o tym na pewnym innym forum, ale pozwólcie, że podzielę się i z Wami.
    Ogolnie to miałem w tym sezonie jechać na jakieś 10 dni do Rumunii. Ale tak wyszło, że będziemy mieli drugie dziecko i zostawianie ciężarnej żony na taki czas jakoś mi nie pasowało. Odłożyłem więc plany motocyklowo-podróżnicze na półkę.
    Ale któregoś dnia zadzwonił do mnie serdeczny kumpel i zaczął jęczeć, że ma długi urlop, że może byśmy gdzieś pojechali, bo go swędzi tyłek, itd, itd... Tak mnie namawiał, a żona wyraziła chęć pozbycia się mnie z domu na kilka dni, że zebraliśmy się na weekend czerwcowy na małą przejażdżkę na wino do Tokaju.
    Wyjazd totalnie spontaniczny i niestety prawie cały w deszczu. Porządnie zaczęło nas lać na Słowacji, w Słowackim Raju mgła i ogólnie dość ponuro, wszystko pozamykane. W hotelu pamiętającym czasy wczesnej Czechosłowacji poprawiliśmy sobie humor Zlotym Bażantem.
    Następnego dnia jeszcze gorzej - leje od rana i po wjechaniu na Węgry oglądamy totalną powódź. Węgrzy zawrócili nas na Słowację, bo parę km dalej na drogach stała woda o głębokości pół metra... do Tokaju nie szans dojechać. Armagedon.
    Krótka narada przy postawionej nam przez bratanków madziarów herbatce i... wracamy. Ulewa jak się patrzy. Dajemy radę dojechać do Presova - tam znów się pocieszamy
    A następnego dnia... mega lampa Jedziemy więc w Bieszczady a potem w okolice Zamościa do mojego brachola na działkę.
    Trasa wyglądała mniej-więcej tak:

    po powrocie zmontowałem mały filmik:
    http://www.youtube.com/v/TcSX2Rkpuxg

    Tenere sprawowała się w drodze naprawdę świetnie. Trochę tylko ma zbyt miękkie siodło, sporo trzeba też mieszać w skrzyni (w porównaniu do podróżowania FJR). Ale ogólnie jestem baaardzo zadowolony z motocykla

    Pozdrawiam,
    rfk

    #2
    Kolejka Bieszczadzka jedyna w swoim rodzaju.Plany wyprawy całkiem fajne ale natura płata figle o czym przekonujemy sie co chwila
    Moja skrzynka N 50° 18.704' E 20° 07.502' opencaching.pl

    Komentarz

    Pracuję...
    X