Parę miesięcy minęło, ale powspominac w długie zimowe wieczory całkiem miło. Było tak - dwa tygodnie, cztery osoby, 5 tys.km i w rolach głównych ST i GS 1100.
Krótka relacja filmowa w trzech odcinkach z bezdroży (czasem dróg) Czarnogóry, Serbii i Rumunii tutaj
Krótka relacja filmowa w trzech odcinkach z bezdroży (czasem dróg) Czarnogóry, Serbii i Rumunii tutaj
Komentarz