Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Okolice PUŁAW i DĘBLINA
Zwiń
X
-
Wczoraj korzystając z ładnej pogody wziąłem Erwina moto na testy po serwisie, przecinka już oczyszczona z krzaków i gałęzi więc spokojnie można jeździć nie tylko po drodze
A to sławna góreczka z zakrętem, pogromca super hiper dakarowych sprzętów
Teraz jest o wiele łatwiej, widać całą drogę od samego początku, nie ma elementu zaskoczenia więc może na wiosnę jakąś obwodnicę Dęblina w końcu ktoś na teresie dał by radę zaliczyć Jedynym wyjątkiem który przejeżdża i podjeżdża pod tę górkę to Patryk alias SYNEK ale strzelnica jeszcze przed nim
Autostrada wręcz
A to już następna górka, kto był ten wie
Nawet jakoś na wiosnę odsłonił się kolejny podjazd, również nie do podjechania dla super hiper dakarowych sprzętów
Drugi dołożony wentylator robi robotę, pomimo ciągłego pałowania w piachu wskoczyła 6ta kreska na kilka minut, przy pojedynczym wentylatorze na pewno już zaświeciła by się czerwona kontrolka temperatury.
Potem już lajcik, przelot pastwiskiem po zielonej trawce, dosłownie czuć już wiosnę bardzo ślisko i czasem nieprzewidywalnie ale WP robi robotę
Jak wracałem spotkałem nad wieprzem kolegę na XL650, zaprosiłem go na dalszy ciąg obwodnicy, nie wiedziałem że to totalny turysta, choć wspominał coś o tym O wjeździe na cebulową górę nawet nie chciał słyszeć, podjechałęm tylko ja , uwielbiam zapach mokrego zrytego piasku pojechaliśmy bokiem przez las dalej, krótki odpoczynek na stacji, małe tankowanko i dalej w stronę Dęblina
W drodze powrotnej nowy lokal na imprezy, Wyspa Wisła w Stężycy, ale tylko widok z wału nad Wisłą,
Cytat dnia:
"Patrzę na gościa, litrowy motocykl, to będzie lajtowy przejazd, a tu jazda jak z crosiakami, non stop palnik"
Chyba jednak mam inne poczucie turystyki
Nie mam kontaktu z tym gościem, ale może odezwie się niedługo na forum.Ostatnio edytowany przez marcinjunak; 46.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez pattryk Zobacz postaJunak, popraw proszę "koRZystając", bo w oczy uwiera.
Jak to? Podjechałem dwukrotnie główną/tą z zakrętem drogą na Strzelnicę w 2013r. A w 2014 zabrakło mi 1metra.
Przecież napisałem że tylko ty przejeżdżasz na teresie całą przecinkę oprócz strzelnicy .Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta.... oprócz strzelnicy .
Na Strzelnicę podjechałem dwukrotnie z "głównego" podjazdu.
Komentarz
-
Zamieszczone przez pattryk Zobacz postaNo właśnie że nie!
Na Strzelnicę podjechałem dwukrotnie z "głównego" podjazdu.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Eeee tam, po prostu byłem zbyt ciepło ubrany i zawieszenia za miękko zestroiłem i opona tylna już poddarta, na pewno jakby nie te 3 czynniki XR pokazałaby KTMowi
>
Jak wracałem spotkałem nad wieprzem kolegę na XL650, zaprosiłem go na dalszy ciąg obwodnicy, nie wiedziałem że to totalny turysta, choć wspominał coś o tym O wjeździe na cebulową górę nawet nie chciał słyszeć, podjechałęm tylko ja , uwielbiam zapach mokrego zrytego piasku pojechaliśmy bokiem przez las dalej, krótki odpoczynek na stacji, małe tankowanko i dalej w stronę Dęblin
Komentarz
-
Zamieszczone przez dzik Zobacz postaEeee tam, po prostu byłem zbyt ciepło ubrany i zawieszenia za miękko zestroiłem i opona tylna już poddarta, na pewno jakby nie te 3 czynniki XR pokazałaby KTMowi
Spoko, na wiosnę myślę znów pojeździmy, jak coś będę się odzywał.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Pierwszy dzień wiosny więc musiałem wyciągnać Erwina żeby zaczął trochę jeździć na moto a nie tylko w kabinie,
uwzględniając jego gorące prośby piachu nie było za wiele
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
Komentarz