Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Okolice PUŁAW i DĘBLINA

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #61
    Erwin w sumie ja pierwszy zaliczyłem glebę na błotku zanim do łąki dojechaliśmy

    Komentarz


      #62
      zdjęcie ze mną tragiczne!!! ale za opiskę dziękuję jest miła

      Komentarz


        #63
        nie pękaj i tak wyszłaś lepiej niż lolek albo ja
        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
        sigpic

        Komentarz


          #64
          Hehe, moja Tereska juz smiga, tak ze niedlugo polatam z wami
          Enduro nie klęka
          R 1100 GS '99 - limonka
          Pajero 3.2 DiD '03

          Komentarz


            #65
            ja dopiero we wtorek będe mogła oczywiście jak Krzysiek do tej pory wymieni mi olej w silniku czekam cały czas na to a weekend ruszasz w nasze strony tak?

            Komentarz


              #66
              Na razie siedze w Poznaniu, w naszych wschodnich stronach bede od 28 marca do 6 kwietnia
              Enduro nie klęka
              R 1100 GS '99 - limonka
              Pajero 3.2 DiD '03

              Komentarz


                #67
                Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
                nie pękaj i tak wyszłaś lepiej niż lolek albo ja
                Jak się ma szczękę na glebie to z reguły wychodzi się kiepsko zdjęcie nie jest artystyczne gdyż ja jako jego autor także się skupic nie mogłem...
                hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                Komentarz


                  #68
                  zimą było gorzej (bo bez tylniego hamulca i braku kolców na przedniej oponce) ,ale jak tylko mniejszy mróz, to też było fajnie jakies zdjątko z przed miesiąca ostatnie mam :

                  Komentarz


                    #69
                    Święta Wielkanocne 2012

                    W sobotę przewietrzyłem KTMa, najpierw z Junakiem przejechaliśmy się do znajomego, którego wyciągnąłem na krótką przejażdżkę na 2 małe adv-ły po okolicach wałów wiślanych (Junak uciekł dłubać przy Mercedesie). Podczas latania dostałem możliwość przejechania się małym quadem 150cm'. Efekt: złamany młody dąb i tyczka go podtrzymująca- wolę jednak 2 koła! Potem zostałem sam, więc zrobiłem objazd okolicy. Ten dąb pewnie niektórzy pamiętają z jesiennej edycji "Offu u Trocina i Junaka"

                    DSCN7429.jpg

                    KTM przez cały dzień sprawował się wzorowo, co oczywiście wzbudziło mój niepokój: zepsuł się?
                    Postanowiłem zatem profilaktycznie go rozebrać. Przyjechał do mnie do garażu Junak i rozpoczęliśmy...

                    DSCN7431.jpgDSCN7433.jpgDSCN7434.jpgDSCN7436.jpgDSCN7437.jpgDSCN7438.jpg

                    ...po 3 piwach i jednym soczku Junaka operacja została zakończona pomyślnie. Pacjent otrzymał większe podnóżki, które tylko niewiele rozmiarem odbiegają od podestów w cruiserach , osłonę reflektorów (poliwęglan, do kratki się nie przekonam), zaizolowane kilka przetartych przewodów elektrycznych i poprawione połączenie przewodu odmy, który jakiś "inteligent" wypuścił bezpośrednio pod silnik zaślepiając otwór w airboxie śrubą... Więcej usterek nie stwierdzono o dziwo, więc z poczuciem niesmaku rozeszliśmy się przed północą do domów, z postanowieniem objazdu Dęblina zaraz po świątecznym śniadaniu.

                    Zaczęliśmy ok. g.11, i czasu także nie mieliśmy za wiele, gdyż przed 14 musiałem być ponownie w domu (żony nie mam, a mimo to jakieś obowiązki domowe mi na głowę się zwalają- to nie sprawiedliwe, toż wolni maja mieć ponoć w życiu lepiej...). No i zaczęliśmy objazd, zdjęć niewiele, bo i z rzadka się zatrzymywaliśmy:

                    DSCN7441.jpgDSCN7444.jpgDSCN7446.jpgDSCN7447.jpgDSCN7450.jpg

                    Przecinka zaliczona (przyznam się sam- bez strzelnicy: zabrakło mi już sił i nawet nie podjąłem próby. Moim Katem do "sesji wjechał tam Junak). Potem lasami do "cebulowej góry", a tam tłoczno: na dojeździe jakieś osobówki, na piachu terenówki...

                    DSCN7451.jpg

                    Załączone pliki
                    Ostatnio edytowany przez erwinw; 32.
                    hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                    Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                    Komentarz


                      #70
                      I lany poniedziałek

                      W celu rozgrzania zakwasów w lany poniedziałek postanowiliśmy kontynuować objazd Dęblina dookoła:


                      Oczywiście mały remont Kata po drodze :



                      ostatnie oznaki minionej zimy



                      I jedziemy dalej:



                      Po wczorajszej przecince nabrałem krzepy :



                      Mała przerwa na posiłek (zadawanie się z Junakiem źle na mnie wpływa, zacząłem jeść...niezdrowo)



                      Na koniec chcieliśmy pobrykać po plaży, lecz niestety - Wisła ją zabrała



                      Jeszcze tylko ochlapanie motorków (w końcu to lany poniedziałek) i KONIEC - Święta uznaję za udane w tym roku!!!

                      Ostatnio edytowany przez erwinw; 32.
                      hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                      Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                      Komentarz


                        #71
                        Prawidlowo erwin, ryj ile wlezie, jak wroce sie cos jeszcze pokopie mam nadzieje w tym roku Pzdr z Afg
                        Enduro nie klęka
                        R 1100 GS '99 - limonka
                        Pajero 3.2 DiD '03

                        Komentarz


                          #72
                          to że razem z marcinemjunakiem opisujecie Wasze przejażdźki tutaj, to najlepszy dowód, że to bardzo fajne forum ))

                          PS przejażdżki zazdroszczę. ja całe święta w robocie...
                          "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
                          =>
                          Motocyklowy Klub Podróżników STRANGERS.PL

                          Komentarz


                            #73
                            Nikt nie twierdzi, że to nie jest dobre forum , a gdyby wszyscy na KTMy się przesiedli do komu docinki słał by Junak? Poza tym latamy z xtz-tami w końcu bardzo często, a dla mnie teresa to był pierwszy "prawdziwy" motocykl, po dość długiej przerwie od dwusuwowych wydumek rodem z układu warszawskiego, no więc forum uważam za niejako "macierzyste"

                            Trocin - trenuję, ile się da byś następnym razem na mnie nie musiał za długo czekać jak będzie okazja polatać nie daj się talibom!









                            Dziś tylko jedna gleba, ale jaka KAT mi wyjechał spod tyłka! Kiepski sprzęt rejestrujący wypłaszcza mocno tereny po których jeździliśmy dziś, niestety.
                            hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                            Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                            Komentarz


                              #74
                              no fakt święta udane, przez trzy dni świąteczne jazda, trochę piachu i lasów, jak na razie po wizycie u trocina błota mi starczy chyba na cały sezon
                              Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                              No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                              sigpic

                              Komentarz


                                #75
                                Fajne latanko

                                Jeszcze trochę i Junak będzie miał problem żeby w terenie Erwina dogonić

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X