Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Okolice PUŁAW i DĘBLINA

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #76
    Dlaczego na żadnym filmiku nie pada wulgarne słowo ze strony Marcina?
    Choroba go wzięła, czy to ze względu na święta?
    "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

    Komentarz


      #77
      były snickersy Cola i wszystko jasne

      Komentarz


        #78
        Zamieszczone przez czeczen Zobacz posta
        Fajne latanko

        Jeszcze trochę i Junak będzie miał problem żeby w terenie Erwina dogonić
        Spoko, podszkolę jeszcze Erwina i wstyd Ci będzie przyjechać bo ten twój kondon nie da rady
        z resztą już i tak nie dajesz rady razem z nim więc też musisz jeszcze trochę potrenować
        zapraszam do sanatorium wujka junaka, wypoczynek gwarantowany


        Zamieszczone przez rootolf Zobacz posta
        Dlaczego na żadnym filmiku nie pada wulgarne słowo ze strony Marcina?
        Choroba go wzięła, czy to ze względu na święta?

        W końcu ile można, jak uczeń zaczyna robić postępy to nie ma co go stresować za bardzo
        już widzę że Erwin się zakochał w nowym motocyklu więc po prostu pomagam nowemu związkowi w rozkwicie
        za jakiś czas zacznie zerkać w stronę lc8 jak czeczen
        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
        sigpic

        Komentarz


          #79
          Ale po co zmieniać LC4 na 8 do jazdy w terenie ?
          sigpic

          Komentarz


            #80
            Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
            Ale po co zmieniać LC4 na 8 do jazdy w terenie ?
            Bo na dojazdówkach rzędu 500km przelotowa to 80 a nie 120-140
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #81
              Ee przesadzasz te 120 km/h to LC 4 spokojnie utrzymuje,czasami jeden gostek na kacie ze mną na wrocek leci razem i tylko raz coś mu się tam poodkręcało ale skręcił na locktike i spoko
              Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
              Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

              Komentarz


                #82
                Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
                Ee przesadzasz te 120 km/h to LC 4 spokojnie utrzymuje,czasami jeden gostek na kacie ze mną na wrocek leci razem i tylko raz coś mu się tam poodkręcało ale skręcił na locktike i spoko

                No da się ale Erwin teraz wsadził przełożenie 14/42 i 120 ma przy 6.5 tys obr i znów będzie gadka że singiel pali tyle co lc8 jak na autostradzie węgierskiej.
                Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                sigpic

                Komentarz


                  #83
                  LC 8 tak samo daje radę w terenie jak LC 4 ? - zakładając identyczne warunki i kierownika
                  „To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel – Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym, ale i ja bez motocykla jestem niczym….”

                  Komentarz


                    #84
                    14/42 i tak wysoko kręci ? Przecież to 3:1 ,przełożenie na 5 pewnie ok. 0,8 jest, to jakie w LC4 jest przełożenie pierwotne z wału na sprzęgło ?
                    U mnie przy 6,5 rpm na budziku jest coś pod 150 km/h
                    Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                    Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                    Komentarz


                      #85
                      Erwin ma jeszcze w silniku 30/81, w 2003 roku zmienili na 31/79 a odcięcie ma przy 8.5tys

                      Zamieszczone przez gruby88 Zobacz posta
                      LC 8 tak samo daje radę w terenie jak LC 4 ? - zakładając identyczne warunki i kierownika
                      na lc4 można więcej,
                      moto zatankowane lżejsze jest o ok 40kg i skoki zawieszeń ma większe ale czasem brakuje mocy nakole na podciśnieniowym gaźniku
                      Ostatnio edytowany przez marcinjunak; 46.
                      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                      sigpic

                      Komentarz


                        #86
                        Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
                        Bo na dojazdówkach rzędu 500km przelotowa to 80 a nie 120-140
                        eee tam. W zeszłym roku zrobiłem na LC4 2 wycieczki w których przebieg wyszedł 4cyfrowy i bynajmniej nie trzymałem się 80 jak się dało więcej. W LC4 można tak dobrać długość łańcucha, że można bez specjalnych kombinacji wsadzić zębatkę zdawczą +-1z (czyli n.p. 16 na dojazd i 14 na miejscu). Choć ja na odpowiedniku 16z i keihinie latam w terenie i specjalnie mocno nie narzekam (silniki HF mają ciut dłuższe przełożenie wstępne, odpowiednik +1z na zdawczej).
                        LC4 ma strasznie krótkie przełożenie wstępne i w związku z tym maleńką tylną zębatkę (42 w.g. zaleceń fabryki). Czasem niektórzy nieznający katów patrząc na tą zębatkę dziwowali, że mam strasznie długie przełożenie i będę miał problem - po jeździe nie było tematu
                        Mi się na fabrycznych przełożeniach dla "przed-HF" (czyli skracam przełożenie wrzucając 15z zamiast 16z) motór bardzo fajnie lata: GPSowe v-max 165, a na asfalcie z odrobiną starania z samego gazu jeszcze na 3ce przód podnosi do pionu - wyrywanie na koło przy 70km/h to całkiem ciekawe doświadczenie. Ale dopiero się tego uczę, na razie wiem tyle, że się da.
                        Choć może na ten rok wrzucę coś mniejszego krótszego na testy w terenie.
                        sigpic

                        Komentarz


                          #87
                          Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                          eee tam. W zeszłym roku zrobiłem na LC4 2 wycieczki w których przebieg wyszedł 4cyfrowy i bynajmniej nie trzymałem się 80 jak się dało więcej.
                          Wierzę w to jak najbardziej,
                          Z niecierpliwością czekam aż znowu razem polecimy na Wilkasy bo wątpię że do tego czasu ktoś więcej ogarnie jazdę w takim stopniu
                          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                          sigpic

                          Komentarz


                            #88
                            Bez przesady, przecież ja nie jeżdżę w terenie jakoś rewelacyjnie. Nagadasz takich rzeczy a potem ktoś się może spodziewać bukwieczego
                            A co do Wilkasów - nie wiem jak to w tym roku będzie, bo zabrałem się za ten kurs na motolotnie i na razie 4x zastanawiam się nad wydatkami, a kat ich na ten moment trochę wymaga (a jak go zrobię to przecież w garażu stać nie będzie )
                            sigpic

                            Komentarz


                              #89
                              Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                              Bez przesady, przecież ja nie jeżdżę w terenie jakoś rewelacyjnie. Nagadasz takich rzeczy a potem ktoś się może spodziewać bukwieczego
                              powiedz to ludziom co nie nadążali za nami i mieli nas i ślady za kompas

                              No ale nic, jak by co to przybywaj autem, może jakaś ekipa samochodowa się zbierze.
                              Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                              No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                              sigpic

                              Komentarz


                                #90
                                Jakby każdy z "nienadążających" miał LC4/8 pod tyłkiem to sytuacja prawdopodobnie zupełnie inaczej by wyglądała.
                                sigpic

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X