Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Lipcowe picie wódki przy tenerze wa-wa i okolice - może w sierpniu :)

Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Lipcowe picie wódki przy tenerze wa-wa i okolice - może w sierpniu :)

    Witam wszystkich zainteresowanych.
    Do tej pory warszawskie spotkania i browarzenia były organizowane w tygodniu co nie każdemu oczywiście pasowało wiec chciałem przełamać ten nurt .
    Proponował bym spotkanie ew mały zlocik członków xtz club i nie tylko u kogoś pod warszawą na jakiejś działce czy coś takiego. Może ktoś posiada duże podwórko przed domem? Niestety ale nie mam motorowych znajomych wyposażonych w jakąś dobrą miejscówkę. Może ktoś by zaproponował jakieś sobie znane miejsce żeby można było posiedzieć i pogadać o tenerowych tematach jak to było na zlocie w Morsku. Solidny stół do klaskania i walenia w niego rękami mile widziany.
    Jeśli nie będzie pasował termin to możemy przenieść spotkanie już na początek sierpnia bo ja ostatni weekend i tydzień lipca jestem na wyjeździe.
    Czekam na propozycje
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    #2
    Pomysł mi się bardzo podoba ale z realizacją będzie gorzej,sezon urlopowy a wyjazdy już zaplanowane do września.Od dawna chciałem żeby doszło do takiego spotkania pod wawą i nawet rozmawialiśmy z Kamillte na ten temat ale niestety z mojej strony brak czasu ale jak cosik sie uda wam zorganizować to wypijcie jednego i za mnie

    Komentarz


      #3
      No to może by sie coś znalazło w środku Polski, tak żeby było blisko z Wa-wy i bliżej z innych części kraju.
      Myślę, że wystarczyłby kawałek poletka pod namioty, woda i prąd
      "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

      Komentarz


        #4
        Środek PL jest, poletko jest, woda jest, z prądem gorzej. Zapraszam do tematu ogniska u Bartasów.
        sigpic
        "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

        "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

        Komentarz


          #5
          Mi chodziło bardziej o okolice wawy czyli promień max 50km a nie środek polski do bartasa troche daleko z wawy gadałem z leszkiem i powiedział że jeszcze da znać odnośnie wyjazdu, może się coś rozwinie
          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
          sigpic

          Komentarz


            #6
            z Wa-wy 200 km, co na to marcinjunak?

            Bartas: a tak nieśmiało zapytam, czy w innych terminach też można skorzystać, czy raczej z naciskiem na ogniska?
            "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

            Komentarz


              #7
              Pole na ognisko jest np. w Roztoce w Puszczy Kampinoskiej. Jest parking i kilka 'stanowisk' na ognicho. Jeżeli chce się drewno to trzeba chyba jakiegoś grosza tam sypnąć cieciowi. Warto chyba zarezerwować sobie wcześniej - ostatnio robiłam tam ześrodkowanie jakiegoś rajdu pieszego już jakiś kawałek czasu temu (w sensie parę lat temu), więc nie wiem jak tam teraz jest z zasadami.

              Namiar: N 52° 18.410' E 20° 36.702'

              Pozdrawiam,
              Gosia
              Łoś, w przeciwieństwie do jelenia i innych zwierząt, choć lubi czasem pobujać w obłokach, nie ma wygórowanych ambicji...

              Komentarz


                #8
                Zamieszczone przez rootolf Zobacz posta
                co na to marcinjunak?
                sorki ale za daleko jak na picie wódki
                Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                sigpic

                Komentarz


                  #9
                  Chodzi bardziej o wypad dajmy na to w piątek na wieczór blisko wawy z namiotami i ognicho z procentami.

                  Komentarz


                    #10
                    Zamieszczone przez bladyxtz Zobacz posta
                    Chodzi bardziej o wypad dajmy na to w piątek na wieczór blisko wawy z namiotami i ognicho z procentami.
                    Dokładnie o to mi chodziło
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #11
                      jestem na urlopie tak jak Junak

                      z Bladym oraz ridersami z Konstancina proponujemy ognisko koło crosowej 8, koło willi Gierka (mały przejazd kolejowy k Konstancina)
                      ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
                      FB: http://www.facebook.com/kamilltee

                      Komentarz


                        #12
                        Zamieszczone przez kamilltee Zobacz posta
                        jestem na urlopie tak jak Junak

                        z Bladym oraz ridersami z Konstancina proponujemy ognisko koło crosowej 8, koło willi Gierka (mały przejazd kolejowy k Konstancina)
                        co to jest crosowa 8? to rozumiem że miejsce by się znalazło i jakas ekipa konkretna nawet w sierpniu by się zebrała?
                        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                        sigpic

                        Komentarz


                          #13


                          miejsce niedaleko Ogrodu w Powsinie - chić tak naprawdę bliżej Konstancina: wjazd od Saneczkowej lub Wąskiej
                          pole niczyje (chyba), dziki micro tor crosowy (taka ósemka) - w okolicy tylko linia kolejowa


                          może wódka niekoniecznie, ale ognisko jak najbardziej
                          ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
                          FB: http://www.facebook.com/kamilltee

                          Komentarz


                            #14
                            http://mapy.google.pl/maps?f=d&sourc...=UTF8&t=h&z=17

                            mi tam się podoba teraz tylko by trzeba jakiś termin ustalić,
                            jak już wcześniej pisałem ja mogę się pojawić najwcześniej w sierpniowy weekend czyli 6-8 sierpnia.
                            trochę to odległy termin ale do tego czasu już będę po urlopie z żoną więc w sam raz przyda się wypad na ognisko motorem

                            co Wy na to?
                            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                            sigpic

                            Komentarz


                              #15
                              Jeżeli chodzi o Roztokę to mogę się wszystkiego dowiedzieć – często tam jeżdżę – a miejscówka jest naprawdę fajna – miejsce na ognicho, domki z ławeczkami, sklepik z ,,zaopatrzeniem na polanie”- a wszystko w otulinie puszczy Kampinoskiej – jedyny problem który może się pojawić to nocleg bo jak byłem tam ostatnio to parking na noc zamykają i nie wiem czy się zgodzą na namioty. Mam jeszcze jedna propozycję Palmiry – jest tam za cmentarzem zorganizowana polanka na takie wypady – tu również problem przed polaną szlaban ,,teoretycznie zabraniający wjazdu” od szlabanu do polany ok. 30m. – przejechać można bez problemu ale nie wiem czy leśnicy –o ile się pojawią-nie będą miel ale!! Ogólnie jeżeli chodzi o Kampinos jest klika fajnych miejscówek które mogę opisać – jeżeli będzie chęć, wola i decyzja o spotkanku.
                              „To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel – Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym, ale i ja bez motocykla jestem niczym….”

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X