Hej. Ja tez na miejscu od kilku godzin. Bylo pozytywnie. Ciesze sie ze moglem Was poznać i zrobic wspolne kółeczko. Pozdrawiam... Do zobaczenia
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Zlot 2021 "NA WZGÓRZU" Gaj-Grzmięca 21-23.05.2021
Zwiń
X
-
Juz dawno w domu, dzieki, dawno takiego stanu nie widzialem!
IMG_6863.jpgPzdr!
prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde
Komentarz
-
Pojedynczy oddział z pod jasnej góry też dojechał [emoji846]
Z podziękowaniami dla Tomasza
I reszty ekipy [emoji846]
Nie wspomnę o meczu w piłkę odbijana gdzie KTM-Y się poddały i nie chcieli tie-breaka o wszystko zagrac [emoji38][emoji38][emoji38]
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Komentarz
-
Dziękuję wszystkim za spotkanie. Było jak zwykle. Na zakończenie otarliśmy się o smutek na szczęście Panowie byli wyrozumiali i skończyło się pouczeniem. PozdrawiamIMG_20210523_114500.jpg
Komentarz
-
Ja również dziękuję wszystkim za spotkanie! 189425928_785118595532383_6641709395362751857_n.jpg
Komentarz
-
Więc tak, planowałem zwrócić kasę tym co wpłacili na początku ale nie mogli przyjechać,w to miejsce przyjechali inni i kasa była, niestety plan się nie powiódł ponieważ padł rekord zużycia prądu i kasa poszła na prąd,nie jest dla mnie dziwne że grzaliśmy sobie w domkach - wiadomo było zimno.
Ale panowie z apartamentu przeszli samych siebie zostawiając wszystkie grzejniki na max i otwarte okna, może chcieli ogrzać cały ośrodek w ten sposób- nie wiem .
miałem nie wspominać ale pierdole i wspomnę, zostawili po sobie taki syf, że jak to powiedział właściciel ośrodka- nikt nigdy takiego nie zostawił .
Odbieram takie zachowanie jako kompletny brak szacunku do mnie i do właścicieli ośrodka, zniechęciło mnie to skutecznie do organizowania zlotów.
Po negocjacjach z właścicielem ośrodka stanęło na tym że możemy tam dalej robić zloty- ale to już nie ja
Komentarz
-
Hej !
Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc i troskę ( za kulę, bandaże, tabletki i chęć pomocy )- skrcęnie z naderwaniem wiązadeł - za parę tygodni w siodle!
Zostałem tam dosyć długo i miałem czas porozmawiać z Tomkiem i właścicielem ośrodka - właściciel był zwyczajnie po ludzku rozżalony i zniesmaczony - zupełnie zrozumiałe po tym co zastał w apartamencie -głupio jest tłumaczyć się z czyichś zachowań, więc oświadczenie Tomka jest całkowicie uzasadnione.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za świetną atmosferę i pomoc. Tomek - DZIĘKI!!!
Komentarz
-
No to nie ładnie wyszło że kolega ogarnia , traci czas dla nas wszystkich i na koniec w podziękowaniu musi świecić oczami za grupę przez jednostkę
Z prądem coś czułem że wyjdzie więcej i nawet wspominałem żeby doliczyć za miejscówkę jeszcze po parę złotych ... Tomasz mam nadzieję że napewno nic nie musiałeś dokładać do interesu, jak coś to pisz.
Tak jak Pablo pisał to świadczy o tobie. Tez się nie dziwię że Tomek już pasuje z jakąkolwiek organizacją spotkania. W tym roku miałem plan zrobić zlewkę na jakiekolwiek ogarnianie czegoś , ale w weekend od jednego kolegi (świeżaka) na zlocie miałem propozycję organizacji wrześniowego spotkania nad Zalewem Sulejowskim... właśnie mi się znowu totalnie odechciało
Niech się kurła jednak teraz inni wykażą ... Polska jest duża i członków klubu wielu
i tak na koniec po za podziękowaniem za spotkanie , Tomkowi należą się zwyczajnie przeprosiny ...
Czeczen , dużo zdrówka i szybkiego powrotu na moto żeby dokończyć wyprawę ...Ostatnio edytowany przez Pawloo78; 4828.
Komentarz
-
Zamieszczone przez czeczen Zobacz postaHej !
Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc i troskę ( za kulę, bandaże, tabletki i chęć pomocy )- skrcęnie z naderwaniem wiązadeł - za parę tygodni w siodle!
Zostałem tam dosyć długo i miałem czas porozmawiać z Tomkiem i właścicielem ośrodka - właściciel był zwyczajnie po ludzku rozżalony i zniesmaczony - zupełnie zrozumiałe po tym co zastał w apartamencie -głupio jest tłumaczyć się z czyichś zachowań, więc oświadczenie Tomka jest całkowicie uzasadnione.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za świetną atmosferę i pomoc. Tomek - DZIĘKI!!!
Komentarz
-
Jako jeden z kilku wywołanych do tablicy, uważam że kogoś trochę poniosło.
W załączeniu zdjęcie pokoju jaki został zostawiony, nie ma tam rzygów, jedzenia, ani śmieci na podłodze. Żadnego chlewu. Kołdry były czyste i nie były złożone w kosteczkę.
Jest trochę talerzy, menu box'ów, butelek i pustych puszek + na zewnątrz zostawione były 4x talerz, 2x Menu box + dwa pełne worki śmieci (zawiązane).
Tylko dwa worki bo więcej nie było oraz zużyte tylko dwie sraj taśmy bo więcej nie było. Na 5os i 3dni to jednak trochę mało.
IMG-20210522-WA0015.jpg
Co do kosztów ogrzewania, tak suszyliśmy ciuchy bo byliśmy na trasie i tak liczyliśmy się z kosztami - podaj proszę kwotę, nr konta i płatność zostanie niezwłocznie przekazana do realizacji.
Od godz 13ej w sobotę chodziły wszystkie grzejniki do podobnej godziny dnia następnego (nie wiem o której byliście zdawać pokój), więc 2000w/grzejnik chodziło na maxa.
Nie było również ciepłej wody po przyjeździe w piątek bo bojler nie był nawet włączony do gniazdka i sobie 12h musieliśmy nagrzać. I stąd też jest rachunek za prąd jak jest.
W zeszłym roku, chodziła farelka 36h i kasa została rozliczona.
Żegnając się uścisnęliśmy się z Tomkiem i miejmy nadzieję do zobaczenia.
Komentarz
Komentarz