Wrócę do tematu sakw za 14pln sztuka. Przejechałem z nimi 1000km. Na moto wygląda to mniej więcej tak:

Jak widać im więcej rzeczy się wsadza, tym bardziej odstają. Pierwsze spostrzeżenie jest takie że dziewczyny zabierają chyba wszystko. Drugie, żeby plecaki nie dotykały tłumika - w 660 odstaje on zaraz przy siedzeniu, trzeba wsadzić jakiś izolator. U mnie posłużył kij od miotły ucięty na odpowiednią długość, widać na jednym zdjęciu. Mocowanie plecaków tak jak u kamiltee - paski przy bocznych kieszeniach spinane ze sobą, tylne przypinane do bagażnika. W trasie połączyłem obydwa mocowania ze sobą co skutkowało tym że ściągałem plecaki jak z osła. Boczna tylna owiewka poprzez docisk do tłumika i ogólne wibracje dosyć mocno porysowana na końcu. Jechałem tylko w drobnym deszczu - nic nie przemokło, ale nie bał bym się również o rzeczy w środku w czasie ulewy. Agnieszka z tyłu nie narzekała, było jej chyba bardziej przytulnie. Dodatkowo jeżeli chce jechać sam, to biorę jeden plecak na środek i nie martwię się o wodę. Kolejna wada jaką zauważyłem dopiero teraz to nie można jechać z pustymi plecakami, bo je zwieje. Ogółem spełniają swoją funkcję, poza tym same wady, ale za darmo to i ocet słodki
Pozdrawiam.






Jak widać im więcej rzeczy się wsadza, tym bardziej odstają. Pierwsze spostrzeżenie jest takie że dziewczyny zabierają chyba wszystko. Drugie, żeby plecaki nie dotykały tłumika - w 660 odstaje on zaraz przy siedzeniu, trzeba wsadzić jakiś izolator. U mnie posłużył kij od miotły ucięty na odpowiednią długość, widać na jednym zdjęciu. Mocowanie plecaków tak jak u kamiltee - paski przy bocznych kieszeniach spinane ze sobą, tylne przypinane do bagażnika. W trasie połączyłem obydwa mocowania ze sobą co skutkowało tym że ściągałem plecaki jak z osła. Boczna tylna owiewka poprzez docisk do tłumika i ogólne wibracje dosyć mocno porysowana na końcu. Jechałem tylko w drobnym deszczu - nic nie przemokło, ale nie bał bym się również o rzeczy w środku w czasie ulewy. Agnieszka z tyłu nie narzekała, było jej chyba bardziej przytulnie. Dodatkowo jeżeli chce jechać sam, to biorę jeden plecak na środek i nie martwię się o wodę. Kolejna wada jaką zauważyłem dopiero teraz to nie można jechać z pustymi plecakami, bo je zwieje. Ogółem spełniają swoją funkcję, poza tym same wady, ale za darmo to i ocet słodki

Pozdrawiam.
Komentarz