Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
dzieki Panowie. Co do dwuczęściowego czy całościowego to nie robi mi różnicy aby robił robotę i nie trzeba było go zakładać 30min. i nie powalał cenowo.
Mam jednoczęściowy Held'a bo kupiłem za 40% ceny. Problem jest taki, że zamek na brzuchu/kroczu układa się faliście robiąc miseczki na wodę. Ta się zbiera i zaczyna penetrować przez zamek. Jakbym miał teraz kupować poszedłbym w dwuczęściowy.
Mam jednoczęściowy Held'a bo kupiłem za 40% ceny. Problem jest taki, że zamek na brzuchu/kroczu układa się faliście robiąc miseczki na wodę. Ta się zbiera i zaczyna penetrować przez zamek. Jakbym miał teraz kupować poszedłbym w dwuczęściowy.
W dwuczesciowym tez sie zbiera i trzeba sobie powstac co jakis czas celem "zlania"
Pzdr!
prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde
Witam!
Posiadam w stroju motocyklowym średniej klasy membrany, które są wystarczajace w ochronie przed deszczem i chłodem, jednak posiadam też kombinezon p.deszcz.
Tak się zastanawiam w czym jeździć. Membrany zajmują malutko miejsca, jednak ich wpinanie - szczególnie do spodni, gdzieś w trasie jest kłopotliwe. Kombinezon za to, to kilka minut roboty. W dodatku jest on widoczny już z daleka. Minusem jego jest zajmowanie dość dużej przestrzeni.
Chciałem Was zapytać, w czym jeździcie.
Dziękuję za odpowiedzi
Ciuchy z membraną ktora jest wszyta na stałe. jedyne co wypinam to ocieplenie.
a przy temperaturze > 35 to ma szansę powodzenia? Bo z moich doświadczeń - nie ma najmniejszej - bez wypinanej membrany nie ma szansy na przejazd w lecie nawet przez Bałkany.
Ciuchy z membraną ktora jest wszyta na stałe. jedyne co wypinam to ocieplenie.
To chyba nigdy nie jeździłeś w upale 40 stopni w tych ciuchach.
Ofca ma racje, moim zdaniem jazda w takich ciuchach w upale to nieporozumienie, niech to będzie super hiper gore srore to gorąc jest niesamowity mimo obojętnie jakich wentylacji, po drugie temperatura asfaltu dochodzi tam do 70 stopni.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Jeździłem w kurtce z membraną i twierdziłem, że da się przeżyć, ale jak kupiłem kurtkę z meshu to stwierdziłem, że nie ma co się męczyć. Chłopaki mają racje, to zupełnie inne wrażenie z jazdy. Lepsza dobrze wentylowana kurtka i przeciwdeszczowka.
U mnie w mieście membrana, ale na trasę zawsze zabieram deszczaka. Membrany dobrej jakości są potwornie drogie, kombiak i średniej klasy membrana wychodzi znacznie przyzwoiciej moim zdaniem.
W ciagu ostatnich dwóch dni testowałem przy przelotnych deszczach zestaw - wojskowe portki gore tex na szelkach i jaskrawo- żółta kurtka przeciw-deszczówka Oxforda. Wyśmienicie wodoodporny komplet w cenie poniżej 200 PLN a przy tym wygodny. Jedyne nad czym muszę popracować to jakieś paski na ramiona bo kurtka jest tak uszyta, że o ile korpus nie nadyma się jak balon przy jeździe to rękawy zaczynają powyżej 60 km/h zasłaniać połowę lusterek
Coś mi za bardzo błyszczy, żeby chciało jeździć...
Komentarz