Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jakie opony są najlepsze do XT i XTZ? Opinie, oceny, zestawienia....

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Jak wcześniej pisałem miałem Pirelli Scorpion MT-90 naprawdę super oponki kleiły się do asfaltu a i na szutrach przy tak mocnym zużyciu nie było źle trudniejszym terenie byłem tylko raz na torze crosowym w Lidzbarku Warmińskim i (zgięty lewy gmol, pęknięty lewy przedni bok) więcej się na nich nie wypuszczałem a i jeszcze niewielki strumyczek nie daleko mojego domu ledwo Yamahę wyrwałem z tego wielkiego potoku (20 cm głębokości, 50 szerokości)
    Ostatnio edytowany przez fxrider; 1. Powód: do

    Komentarz


      co do shinko nie zgodzę się z tym,że tylko 5 tys wytrzymują.Mam 705 tył i 703 przód ,mają ok 8-9 tys i bieżnik w połowie zużyty może mniej ,z tego 2/3 po asfalcie
      Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
      Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

      Komentarz


        Mam te Trailmaxy w realu wyglądają nieporównywalnie lepiej niż na obrazkach w katalogu, obie z mniej więcej połowy 2010 roku.

        oto fotki
        Załączone pliki

        Komentarz


          Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
          co do shinko nie zgodzę się z tym,że tylko 5 tys wytrzymują.Mam 705 tył i 703 przód ,mają ok 8-9 tys i bieżnik w połowie zużyty może mniej ,z tego 2/3 po asfalcie
          Ale ja je mam w Dużej Teresie, a tył to raczej miałem
          W małej może wolniej schodzą...
          Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
          Loud pipes save lives...
          https://picasaweb.google.com/108651862641483365846

          Komentarz


            Czytając to wszystko ciężko wyciągnąć wnioski co będzie bardziej trafne za rozsądne pieniądze.
            Po przeanalizowaniu wszystkich wypowiedzi wydaje się, że w cenie ok 500-600zł/kpl najlepsze na asfalt suchy i mokry (80%) oraz lekki teren (20%) będzie Shinko E705 i Heidenau K60.
            Jeżeli się mylę to mnie poprawcie, tylko zwracajcie proszę uwagę na przedział cenowy.

            Jest jeszcze jeden "zestaw" zaproponowany przez Adama (fxrider), który zmieściłby się w cenie, ale... i tu pytanie do Adama.
            Adam, czy proponowane przez Ciebie połączenie Conti TKC80 (przód) i Mitas E09 (tył) nadaje się na asfalty, na dłuższe wypady po dobrych drogach? Wyglądają na raczej terenową kostkę, huczącą od 100km/h na asfalcie, ale której nie można zarzucić marnych właściwości w terenie. Jak byś ten zestaw osadził procentowo w zależności od przeznaczenia?

            Komentarz


              Miałem Pirelli Scorpion MT-90 pisałem już gdzieś o nich świetne na asfalt i szutry (ale bez pałowania), skończyły się niestety, nowe są za drogie więc szukałem innych i prawie kupiłem już kpl. Heidenau K-60 ale trafiła się okazja więc zapodałem nowe Dunlopy Trailmaxy wyprodukowane w połowie 2010 roku za 688 zÅ‚ kpl. z Inter Carsa. Z tego co mi wiadomo mają jeszcze jedną tylną i kilka przednich. fxrider miał takie i opisywał że są ok myślę ze to jest lepszy wybór niż Heidenau.
              Ostatnio edytowany przez fxrider; 1. Powód: porz

              Komentarz


                Co do pytania DanielaD- połączenie E09 i TKC to niemal strzał w głowę z broni ostrej. Jak jeszcze droga mokra, to lepiej odpuścić sobie jakikolwiek wyjazd, bo e09 absolutnie nie trzyma się drogi! Za to polecam e07, sam mam i daje rade w trasach i w terenie też można się pobawić, a na mokrym trzeba uważać. Jak chcesz połączenie TKC i E09 to jak już na offroad po Rumunii, ale ją też już asfaltują, procentowo ten zestaw 80 teren/ 20 dojazdowo do terenu asfaltem mało uczęszczanym. Jeżeli chodzi o MT-90 to dla mnie jest to rewelacyjny kapeć, na asfalcie świetnie się trzyma, na szutrach lepiej niż Shinko, nawet w sypkim piachu zdecydowanie mniej rzucało niż na Shinko. MT90 miałem tylko na przodzie i to używkę, rewelacyjna guma.
                sigpic
                "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

                "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

                Komentarz


                  TKC 80 to najbardziej szosowa kostka jaka może być, moim zdaniem na mokro sprawuje się lepiej od dowolnego mitasa. W tym komplecie trzeba więc na mokro z tyłem uważać, ale nie ma tragedii - ważne, że przód pewnie trzyma. Jeśli w teren chcesz zjeżdżać okazjonalnie to możesz pomyśleć o TKC również na tył bo lepiej się sprawdzi na czarnym (kosztem terenu), ale szybciej też może zejść.
                  Na pewno nie nadaje się do latania powyżej 120-130, ale w zamian za to umożliwia zdziałanie czegokolwiek w terenie i pozwala na zupełnie normalną jazdę po czarnym.
                  Na pewno będzie to głośniejsze od typowo szosowej opony - nie ma się co oszukiwać. Coś za coś. Jak chcesz robić długie przebiegi po czarnym to nie ma sensu się napinać na kostkę, bo nic na tym nie zyskujesz.
                  Co do proporcji czarne/teren - nie lubię tej "skali" bo de facto nic nie mówi. Ciężko mierzyć proporcje przebiegów gdy w 10 minut na asfalcie można przejechać więcej niż przez godzinę w terenie. Nic nie mówi o tym, czego "oczekujemy" od terenu. Bo przetoczyć się przez las to i na slickach można.
                  TKC80 + E09 oceniłbym na 75/25, przy czym przez te 25% możesz coś w terenie zdziałać, sprawnie przejechać, a nie walczyć o kolejne metry. Tak na prawdę to kwestia tego kto jaki kompromis i w którą stronę jest w stanie zaakceptować.
                  Jeśli chodzi o żywotność w trybie mieszanym to zakładam, że kpl. TKC80 + 2xE09 starczy na 12-15kkm fajnej jazdy + jeszcze z 5-7kkm do totalnego zdarcia opon.

                  Nie porównuję ich do K60 bo nie miałem okazji jeździć na tych ostatnich. Z doświadczenia przez analogię (czyli teoretycznie ) mogę powiedzieć, że K60 i E07 są w terenie o tyle dobre, że całkiem nieźle kopią piach (potrafią napędzić, wygrzebać z piasku), ale nie ma to wiele wspólnego z trakcją, jaką mogą zapewnić kostki. W skrócie - jedziesz, ale z kontrolą/kierowaniem nadal nie najlepiej. Jeszcze bardziej w skrócie - sprawnie przetoczysz się przez las
                  Jeśli ktoś nie ma większych wymagań w terenie to może być to fajny wybór, bo ponoć nieźle się sprawdza na czarnym i jest niedrogo.

                  pzdr, Adam

                  P.S.
                  Ja ten dylemat rozwiązałem w ten sposób, że GS na Anakach (w tym roku pierwszy raz będę testował Anakee 2 - do tej pory zajeździłem 2 kpl. pierwszej generacji) ma jeździć głównie po asfalcie a z terenu tyle, aby czasem znaleźć nocleg na dziko (czasem jak mnie fantazja poniesie bywa cienko, ale jakoś daję sobie radę), albo dojechać kawałek od szosy do jakiegoś ciekawego miejsca - i do tego ta guma jest OK. W kacie mam większy problem, dlatego zdecydowałem się na 3kpl. kół z różnymi oponami: 17/17 SM (na miasto, tor, do zabaw), 21/18 na Enduro 3 (Sahara, docelowo pewnie TKC+E09 będzie na tym kpl.) do dalszych wypadów turystycznych, głównie szosowych + 21/18 na ostrych kostkach (których szkoda na asfalt), do męczenia po lesie. Do tego mam w planach jeszcze kombinowanie z szerokością obręczy, żeby dopasować profile opon do swoich potrzeb/teorii
                  sigpic

                  Komentarz


                    Ja mam teraz założone TKC80 w ADV i mogę spokojnie polecić tą gumę amatorom off, przód ładnie się prowadzi na asfalcie i w piasku czy terenie, tył w zależności od prawego nadgarstka ale spokojnie daje się wyczuć poślizgi i w porę kontrować uślizg koła, na asfalcie trochę głośne ale spokojnie nadają się do przelotów 150km/h, nic nie rzuca, spokojnie można zamykać opony (sprawdzałem na suchym na razie). Z tyłu mam 150kę już do połowy zjechaną, zamierzam założyć bliżej lata Mefo super explorer i wtedy będę miał porównanie między kostką a choinką.

                    Jak bym miał kupować teraz TKC z zamkniętymi oczami bym je wziął, cena średnio o 100zł większa od siuwaksowatego majtasa więc moim zdaniem warto dopłacić. Trzymanie na mokrym jest o niebo lepsze w TKC ale zawsze trzeba brać pod uwagę że to kostka więc po przesiadce z typowo asfaltowych gum trzeba uważać na początku i przyzwyczaić się.
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      Więc można by domniemać, że dobre na suchy i mokry asfalt i niekiedy zjazd z drogi z Continentala to ContiEscape tak wyglądają byłyby trafnym wyborem?
                      Cena w miarę przyzwoita i są w rozmiarze

                      Komentarz


                        Zamieszczone przez DanielD Zobacz posta
                        Więc można by domniemać, że dobre na suchy i mokry asfalt i niekiedy zjazd z drogi z Continentala to ContiEscape tak wyglądają byłyby trafnym wyborem?
                        Cena w miarę przyzwoita i są w rozmiarze
                        Myślę że będziesz zadowolony
                        choć przy ostrym pałowaniu szybko tył zejdzie,
                        ta opona wytrzymała w suzuki freewind kolegi jakieś 8tys i niby bieżnik jeszcze był ale końcówka na środku
                        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                        sigpic

                        Komentarz


                          Jeździłem (traska, jakieś 400 km) na moto kolegi który miał ContiEscape na przodzie (dominator) i muszę przyznać, że oponka daje dobre wyczucie drogi i poczucie pewności/przyczepności - podobała mi się.
                          W terenie o dziwo kolega też bardzo ładnie na niej dawał sobie radę, ale myślę, że kluczowe tu były jego umiejętności i dobra trakcja dominatora jako modelu.
                          sigpic

                          Komentarz


                            Kiedyś szukałem opon szosowo-terenowych, które nie ślizgają się na deszczu podczas pochyleń. Zaraz po Anakach I są Conti Escape. Nt. pozostałych opinie były raczej średnie.
                            --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                            Komentarz


                              No i trzej ostatni "muszkieterowie" bardzo mi pomogliście...Takiej właśnie odpowiedzi potrzebowałem i już chyba wiem na co ostrzyć pazury
                              Marcinjunak, jeżdżę raczej spokojnie, choć dużo. Przyszły sezon chcę poświęcić na dłuższe wypady (chciałbym gdzieś np do Norwegii), będę jechał też do "niemców". Obecnie mam z tyłu nowego Mitasa E08 po jakichś 3 tys km i może go wykończe do końca sezonu.
                              Teraz sobie kupię narazie Conti na przód, a jak zjeżdżę Majtasa to dokupię conti na tył.
                              Szkoda Majtasa już teraz wyrzucać, bo jest jak nowy, a z racji, że jeszcze miękki to wykorzystam to w sezonie

                              Komentarz


                                Zamieszczone przez DanielD Zobacz posta
                                Więc można by domniemać, że dobre na suchy i mokry asfalt i niekiedy zjazd z drogi z Continentala to ContiEscape tak wyglądają byłyby trafnym wyborem?
                                Cena w miarę przyzwoita i są w rozmiarze
                                ContiEscape na asfalt jest miodzio - czy sucho czy mokro z hamowaniem nie ma problemów, absolutny brak zastrzeżeń. Ale off to już tragedia. Z zapiaszczonego lasu wygrzebywałem się dobre 2 godziny i non stop glebiłem

                                Ale wiadomo, piach piachem. Tyle, że na szutrach też jest tragedia - wyjazd z koleiny to ruletka - "gleba or not to gleba" Opona momentalnie się zakleja czym tylko może i jedzie się jak na sliku
                                Na tyle mam E07 i póki jej nie wykończę chyba nie zmienię na kostkę, bo po 5tys.km stan bieżnika jest ok. Uślizgi na mokrym (do opanowania) się jednak zdarzają. Bez większych kwasów wyciągały mnie z błota i piachu. Gdyby nie ten przód... Teraz chyba zastosuję taki myk, że na przód dokupię TKC i będę wymieniał z ContiEscape zależnie od planowanej trasy.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X