Wybrałem manetki do małej tenerki.
Ma ktoś takie? Może zdać relacje z jazdy z takimi manetkami. Czy może polecacie jakieś inne?
Cena tych mi bardzo odpowiada biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny ale jak jest naprawdę?
Aha i jeszcze może wie ktoś czym się różnią manetki original od sport prócz ceny i ze niby są do motocykli sportowych?
znalazłem kilka informacji ale nadal nie wiem co polecacie???
Primo:
na sterowniku (tym z guzikami - montowanymi gdzies na kierownicy) musi byc
napisane v.7a. Pierwsze, ktore sprawialy problemy (nie dalo sie zwiekszyc
mocy grzania) mialy oznaczenie v.7 i bardzo liche wtyczki laczace sterowniki
ze soba. Druciki wygladaly jak szpilki, a w wersji v.7a sa grube i wielkie
wtyczki wygladajace jak wtyczki typu DIN do wzmacniaczy (jednak wiecej
pinow) z pinami konkretnej grubosci.
Co do samego grzania:
Juz na minimum podczas ostatnich wyjazdow do pracy (temp. w okolicach 10*) w
zupelnosci wystarczalo. Ochrona przed wiatrem we fazerze jest na tyle duza,
ze wlasciwie ochlodzenie dloni nastepowalo tylko w momencie hamowania lub
uzywania sprzegla. W deszczu te 30% mocy bylo troszeczke malo, ale i tak o
wiele poprawialo komfort podrozy.
Moim zdaniem jest to najlepiej wydane 165zl jakie wlozylem w motocykl i
zaluje, ze nie kupilem wczesniej tych manetek.
Braklo mi slow, zeby opisac jak bardzo jestem zadowolony z tego urzadzenia i
polecam kazdemu.
Z wad:
- problemy z kablami (gdyby kable do laczenia sterownikow ze soba byly tak
dlugie jak zasilanie manetek to nie mialbym zadnych uwag w tej materii) i
wtyczkami w wersji v.7
- troszeczke zbyt male guziki, ktore ciezko sie obsluguje w rekawiczkach,
ale nie jest to na tyle trudne, zeby mialo powodowac wielkie zagrozenie na
drodze
- diody wskazujace moc i dzialanie urzadzenia sa niewidoczne w sloncu (niska
temp. nie wyklucza tego, zeby dzien byl jasny)
Z zalet:
- cieplo w rece, w deszczu rekawiczki potrafia nawet schnac
- przyjemna w dotyku guma
- sa grubsze niz oryginaly (mam spore rece i tak czy siak chcialem wymienic
oryginalne manetki na takie o wiekszej srednicy zewnetrznej)
Ma ktoś takie? Może zdać relacje z jazdy z takimi manetkami. Czy może polecacie jakieś inne?
Cena tych mi bardzo odpowiada biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny ale jak jest naprawdę?
Aha i jeszcze może wie ktoś czym się różnią manetki original od sport prócz ceny i ze niby są do motocykli sportowych?
znalazłem kilka informacji ale nadal nie wiem co polecacie???
Primo:
na sterowniku (tym z guzikami - montowanymi gdzies na kierownicy) musi byc
napisane v.7a. Pierwsze, ktore sprawialy problemy (nie dalo sie zwiekszyc
mocy grzania) mialy oznaczenie v.7 i bardzo liche wtyczki laczace sterowniki
ze soba. Druciki wygladaly jak szpilki, a w wersji v.7a sa grube i wielkie
wtyczki wygladajace jak wtyczki typu DIN do wzmacniaczy (jednak wiecej
pinow) z pinami konkretnej grubosci.
Co do samego grzania:
Juz na minimum podczas ostatnich wyjazdow do pracy (temp. w okolicach 10*) w
zupelnosci wystarczalo. Ochrona przed wiatrem we fazerze jest na tyle duza,
ze wlasciwie ochlodzenie dloni nastepowalo tylko w momencie hamowania lub
uzywania sprzegla. W deszczu te 30% mocy bylo troszeczke malo, ale i tak o
wiele poprawialo komfort podrozy.
Moim zdaniem jest to najlepiej wydane 165zl jakie wlozylem w motocykl i
zaluje, ze nie kupilem wczesniej tych manetek.
Braklo mi slow, zeby opisac jak bardzo jestem zadowolony z tego urzadzenia i
polecam kazdemu.
Z wad:
- problemy z kablami (gdyby kable do laczenia sterownikow ze soba byly tak
dlugie jak zasilanie manetek to nie mialbym zadnych uwag w tej materii) i
wtyczkami w wersji v.7
- troszeczke zbyt male guziki, ktore ciezko sie obsluguje w rekawiczkach,
ale nie jest to na tyle trudne, zeby mialo powodowac wielkie zagrozenie na
drodze
- diody wskazujace moc i dzialanie urzadzenia sa niewidoczne w sloncu (niska
temp. nie wyklucza tego, zeby dzien byl jasny)
Z zalet:
- cieplo w rece, w deszczu rekawiczki potrafia nawet schnac
- przyjemna w dotyku guma
- sa grubsze niz oryginaly (mam spore rece i tak czy siak chcialem wymienic
oryginalne manetki na takie o wiekszej srednicy zewnetrznej)
Komentarz