Od jakiegoś czasu przymierzałem się do spróbowania smartphona do nawigacji motocyklowej. Zakładam nowy wątek, w którym będzie można wymieniać uwagi na ten temat, w tym polecać różne programy i aplikacje. Sam jestem laikiem w tych sprawach, więc odkrywam dla siebie nieznane lądy 
Używam Samsunga S3 z podpiętą ładowarką (bez prądu daleko nie zajadę, bo GPS ciągnie sporo) i uchwyt http://allegro.pl/uchwyt-etui-wodood...287192202.html
Zacząłem w zasadzie z trzema programami, z których jestem zadowolony i chyba nic nie będę na razie zmieniał: najprostsze GoogleMaps (darmowy), KaMaP (program darmowy, ale mapy płatne) i GPS Tracker (darmowy).
W mapach Google na kompie wyznaczyłem sobie trasę i zapisałem w Moich Trasach - automatycznie więc miałem je na telefonie. Trasy, które zaproponował Google trochę ponaciągełem na inne drogi, żeby np. było krócej, ładniej itp. I tutaj uwaga - te mniejsze drogi, które widzi Google to czasami były dojazdy do pól, ścieżki po miedzach, itp.
Iście w endurowym stylu, więc zabawa była, ale i automatyczna przestroga, żeby nie wytyczać tak dróg dla samochodu osobowego, bo nie ma najmniejszych szans
Nie używałem tego jak klasycznej nawigacji, tylko podczas jazdy na bieżąco śledziłem swoją pozycje na mapie (czasami był problem, bo jechałem wg wytyczonej mapy i musiałem się mocno pilnować, żeby nie przegapić zjazdu z bieżącej drogi, bo mapa oczywiście o tym nie uprzedza).
Program KaMap to świetny program do map turystycznych Galileos i Cartmedia - momentami się przydaje (używam go nałogowo w górach na szlakach turystycznych - oczywiście pieszo).
GPS Tracker to aplikacja, która śledzi mój ślad - wtedy pod koniec dnia wszystko widać nałożone na mapie Googla.
Większych wad na razie nie zauważyłem poza ciągłym patrzeniem na mapę. Pewnie można to jakoś połączyć z nawigacją Google, ale jeszce tego nie ogarnąłem. Drugi minus (chyba ogólnie do takich urządzeń na kierownicy) to widoczność - jak przyświeci słońce to kiepsko. Musze pomyśleć o jakiejś ramce zasłaniającej telefon, bo wystarczyło przystawić rękę i było git.

Używam Samsunga S3 z podpiętą ładowarką (bez prądu daleko nie zajadę, bo GPS ciągnie sporo) i uchwyt http://allegro.pl/uchwyt-etui-wodood...287192202.html
Zacząłem w zasadzie z trzema programami, z których jestem zadowolony i chyba nic nie będę na razie zmieniał: najprostsze GoogleMaps (darmowy), KaMaP (program darmowy, ale mapy płatne) i GPS Tracker (darmowy).
W mapach Google na kompie wyznaczyłem sobie trasę i zapisałem w Moich Trasach - automatycznie więc miałem je na telefonie. Trasy, które zaproponował Google trochę ponaciągełem na inne drogi, żeby np. było krócej, ładniej itp. I tutaj uwaga - te mniejsze drogi, które widzi Google to czasami były dojazdy do pól, ścieżki po miedzach, itp.


Program KaMap to świetny program do map turystycznych Galileos i Cartmedia - momentami się przydaje (używam go nałogowo w górach na szlakach turystycznych - oczywiście pieszo).
GPS Tracker to aplikacja, która śledzi mój ślad - wtedy pod koniec dnia wszystko widać nałożone na mapie Googla.
Większych wad na razie nie zauważyłem poza ciągłym patrzeniem na mapę. Pewnie można to jakoś połączyć z nawigacją Google, ale jeszce tego nie ogarnąłem. Drugi minus (chyba ogólnie do takich urządzeń na kierownicy) to widoczność - jak przyświeci słońce to kiepsko. Musze pomyśleć o jakiejś ramce zasłaniającej telefon, bo wystarczyło przystawić rękę i było git.
Komentarz