update po roku, kiedy bardziej ogarniam Terese, oraz kilka rzeczy przeszlo porzadne crash testy.
a) ingerencje CTRM w elektronike nie wytrzymaly proby. O ile sam pomysl wydawal sie fajny (bezpieczniki pod obudowa zegarow) to jego realizacja okazala sie, w dluzszej perspektywie, slaba. Od drgan rozlecialy sie puszki bezpiecznikow (w sensie, poluzowaly kable).
b) Na wyjazd do Kirigizji sprzet przygotowal mi Omles. Wszystko czego sie dotknal dzialalo idealnie, znalazl mase rzeczy do poprawy. I jeszcze mi mowil - wymien lozyska w kolach. Nie wymienilem, wzialem na zapas i oczywiscie padly lozyska. Omles poswiecil mase czasu i energii na przygotowanie mojego moto i pewnie dzieki temu dojechalem.
a) ingerencje CTRM w elektronike nie wytrzymaly proby. O ile sam pomysl wydawal sie fajny (bezpieczniki pod obudowa zegarow) to jego realizacja okazala sie, w dluzszej perspektywie, slaba. Od drgan rozlecialy sie puszki bezpiecznikow (w sensie, poluzowaly kable).
b) Na wyjazd do Kirigizji sprzet przygotowal mi Omles. Wszystko czego sie dotknal dzialalo idealnie, znalazl mase rzeczy do poprawy. I jeszcze mi mowil - wymien lozyska w kolach. Nie wymienilem, wzialem na zapas i oczywiscie padly lozyska. Omles poswiecil mase czasu i energii na przygotowanie mojego moto i pewnie dzieki temu dojechalem.
Komentarz