Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jakie macie sposoby na demontaż kolektorów?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Jakie macie sposoby na demontaż kolektorów?

    Jak w temacie.W zasadzie to już skończyłem mały remont i odnawianie ST kupionej od kolegi Kowala ze Zgierza.Wczoraj i dzisiaj już pękło trochę kilometrów.
    Chciałem zdemontować do oczyszczenia i pomalowania kolektory-ale po trzech dniach "zmiękczania"ich WuDe(tylko to miałem pod ręką)dałem sobie spokój.Mam trochę "pary"-i obawiałem się o całość części.Lepiej mieć pordzewiałe niż połamane
    Kolektory są w dobrym stanie-chodzi mi tylko o poprawienie estetyki,no i muszą się zdejmować w razie W.Śruby się ładnie odkręcają....I tyle.
    Może macie jakieś sprawdzone środki lub sposoby na w miarę bezpieczny demontaż zapieczonych wydechów?Bez połamania obejm lub bloku silnika
    Stajnia Mustangów Siedlce

    #2
    Hej,
    podgrzewanie, łyżka do opon, młotek i sporo cierpliwości. Zsuwaj obejmy równomiernie, żeby się nie zakleszczały na szpilkach. Ja u siebie w końcu się wkurzyłem i podciąłem jedną z opornych obejm.
    Po wszystkim składaj to na smar miedziany lub (najlepiej) rozwierć otwór o oczko.
    sigpic

    Komentarz


      #3
      ProsteTylko że z tym zsuwaniem-ani drgną.Ale spróbuję jeszcze grzania.Myślałem o tym ale czas mnie gonił trochę i nie zdążyłem przetestować pomysła...Strasznie miękkie te obejmy-to tak względem młotkowania...
      Stajnia Mustangów Siedlce

      Komentarz


        #4
        Młotkowanie miałoby być przez dźwignię, w celu ruszenia (zsunięcia ich) - choć ciężko jest podejść (z diaxem też ).
        sigpic

        Komentarz


          #5
          u mnie też występował ten problem duży płaski wkrętak delikatnie wbijałem miedzy obejmę a głowicę raz z jednej raz z drugiej strony i poszło. Problem bieże
          sie prawdopodobnie z tego że ludzie przykładają za dużo siły skręcając kolektory na stare uszczelki i alu obejma zaprasowywuje się od nakrętki na szpilce i dlatego nie chce zliść

          Komentarz


            #6
            ja swoje potraktowałem brzeszczotem, bo ani lutlapma ani przekleństwa nie pomogły teraz mam nowe szpilki, otwór rozwiercony o jeden rozmiar, złożone na smar miedziany i zdejmuję jednym palcem
            Hvězdy chtějí patřit Tobě...

            Komentarz


              #7
              ja swoje meczylem trzy dni - grzalem palnikiem topilem w wd40 walilem mlotem i na dzwignie i bez dzwigni na wszystkie mozliwe sposoby. Sruby sie nie odkrecily, a ukrecily, szpilki byly tak skorodowane ze pomiedzy opaska a szpilkami bylo pelno rdzy ktora uniemozliwiala zsuniecie obejm. W koncu sie wkurzylem i postanowilem przeciac obejmy ale do o bejmy prawego garnka nie moglem podejsc katowka wiec juz sie wogole wkurzylem i obcialem najpierw kolektory przy obejmach a dopiero potem obejmy. Po tym zabiegu nie moglem nawet wybic samych koncowek kolektorow z glowicy! walilem pol wieczoru mlotkiem i srubokretem raz z jednej raz z drugiej strony pryskalem wd40 i w koncu jakos wyszly... Bylem zdesperowany i musialem jakos zdjac te kolektory bo przegbily strasznie i zaczely sie urywac tyz przy glowicy co skutkowalo "pierdzeniem". Teraz planuje kupic jakies kolektory, ale nikt nie ma na sprzedaz dlatego czaje sie tez zeby sobie dorobic z kwasowki.... zycze powodzenia innym z kolektorami...

              Komentarz


                #8
                Na forum były oferty dorabiania kolektorów z nierdzewki.
                Kolektory w ST niestety gniją, dlatego ciężko o używki - niemniej da się, jak się z odpowiednim zaangażowaniem poszuka.
                sigpic

                Komentarz


                  #9
                  Ja walczę z tematem od kilku dni. WD40, młotek, klinowanie ani dźwignia z użyciem łomu nie pomogły. Jutro lutlampa, browar i zobaczymy.

                  Komentarz


                    #10
                    A koledzy tłumik da się zdjąć bez problemu? - czy może wyciągacie tłumik razem z kolektorami w jednym kawałku, a potem męczycie aby wysunąć kolektory z tłumika.

                    Komentarz


                      #11
                      Tłumi schodzi spokojnie, trzeba tylko uważać bo przeważnie końcówki rur są przegnite i poruszając całym tłumikiem przy zdejmowaniu często urywa sie rury
                      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                      sigpic

                      Komentarz


                        #12
                        Zamieszczone przez lord Chaos Zobacz posta
                        Ja walczę z tematem od kilku dni. WD40, młotek, klinowanie ani dźwignia z użyciem łomu nie pomogły. Jutro lutlampa, browar i zobaczymy.
                        Wczoraj wreszcie wygrałem tą walkę Mój sposób - grzałem obejmy lutlampą, do tego młotek i spory przecinak oraz łom użyte jako klin.

                        Narzędzia: (piwo nie zmieściło się w kadrze )


                        Efekt:


                        Na żółto zaznaczyłem ślady po klinowaniu a na czerwono osad na gwincie przez który omal mnie szlag nie trafił - z ta szpilką walczyłem kilka dni.

                        Komentarz


                          #13
                          Gratuluję!Ja jeszcze nie mam natchnienia na robotę....Niestety nieogrzewany garaż.
                          Stajnia Mustangów Siedlce

                          Komentarz


                            #14
                            Ja 1 obejmę zmękoliłem ściągaczem, z drugą walcze dalej. Gorsze jest to że resztka zgnitych kolanek które odpadły została w środku i ni huhu idzie teraz tego wydłubać. Tulejka siedzi jak przyspawana, a ściagacz spada bo są ze stożkiem Zgroza normalnie.

                            Komentarz


                              #15
                              Mój sposób to:
                              1. polewanie preparatem penetrujÄ…cym MS21 (Wesco) cyklicznie przez ca. dwa tygodnie
                              2. po tym czasie ruszanie całym kolektorem moje-twoje, góra-dół, lewo-prawo, lewo-skos, prawo-skos itp.
                              3. jak już pojawi się jakiś luz, luka to delikatne podważanie dużym płaskim śrubokrętem
                              4. jeżeli obejma trochę "schodzi w dół" to przykręcam ponownie kolektor żeby cofnąć obejmę na swoje pierwotne miejsce. Robię to w celu usunięcia rdzy i s*fu który wchodzi między szpilkę a otwór i powoduje zblokowanie całego układu. Ten krok czasami trzeba powtórzyć kilka razy podlewając preparatem penetrującym.



                              Wiadomo każda sytuacja jest inna ale najważniejsze żeby rozruszać cały układ wszystkimi możliwymi metodami bez uszkodzenia elementów. Ja powtarzałem kroki 2 - 4 kilkanaście razy i obejmy się poddały.

                              Komentarz

                              PracujÄ™...
                              X