Update:
Zrobiłem luzy zaworowe, w skrócie: ssące 0,2; wydechy 0,3. Praca na zimnym - miód, wkręcanie na obroty płynne, żadne patologiczne wibracje. Praca na ciepło - tak jak wcześniej...
Stawiam na gaźniki, oddaje motocykl do sprawdzenia w tym kierunku, bo już nie mam innych pomysłów.