Cieszy mnie szczerość kolegów bo krytyki sie nie boje tak jak mówie, nie zalezy mi na sprzedaży wiec nic złego jezeli zostanie, po postu przeraża mnie waga motocykla jak wczesniej mówiłem ze w terenie jej nie dzwigam bo rady nie daje, nie każdy urodził sie Pudzianem ;] Jeżeli chodzi o szlif to go nie było, i mam nadzieje że nie będzie, owiewek czy jak tam na to wołacie nie ma bo przed garażową glebą nie posiadałem gmoli i prawa strona poległa. Tłumik jest lekko przerobiony co widać, ale nie zgodze sie z tym ze to jakaś "rura kanalizacyjna". Motor przeżył tylko jeden lekki upadek podczas jazdy (własnie na prawą strone) ale było to w lesie kiedy próbowałem swoich sił, nie wyszło, teraz wiem ze to nie dla mnie. Miałem juz gmole ale osłonka wydechu ucierpiała. Nie robie tego bo będę chciał wymienic całkowicie wydech. Z tego co wiem to motocykliści dzielą sie na tych którzy "leżeli i będą leżeć" wiec nie wydaje mi sie czymś dziwnym że należe już do grupy pierwszej. Gmole robiłem na warsztacie bo nie miałem ochoty wywalać 250 zł. I nie są z rury kanalizacyjnej Scorpion. Motor był w malowaniu biało czerwonym którego nie cierpie wiec najpierw wyrzuciłem pieniądze na lakiernika i motor był czarny, następnie postanowilem sie troche sam, troche z kimś, pobawić i wyszło jak wyszło. Rewelacji nie ma ale co sie nauczyłem to moje.
Zdanie mam takie że motocykl ten jak większość wie jest również do jazdy terenowej dlatego nie wymagałem aby błyszczał jak Harley. Jak z kobietą, najważniejszy jest silnik a kosmetyka to już drugi plan bo zawsze można to zmienić.
Co do wypowiedzi SCORPIONA: jest ostra ale pouczająca, i za to dzięki
Lecz wydaje mi sie ze krytyka sprawia Ci dużo radość i zapewne myślisz ze ten motor służy mi tak ja WSK do jazdy po, wsiach i polach ale sie mylisz
Podsumowując: lakier jest jaki widać, zresztą o tym wspominałem, lecz za silnik dał bym gwarancje nawet swojej ręki.
Przebieg to lekko ponad 50 tys, gdy śniegi zejdą i sie ociepli wzrośnie. Przez to iż na początku przygody zraził mnie wagą teraz pod kołami ma tylko twardy grunt.
Aha zapomniałem dodać ze mocowania boczków są tylko akurat nie widać na zdjęciach bo są przyslonięte wiec prosze od razu nie rzucać mi podejrzeń ze tne motor flexem
Dzięki i pozdrawiam, a jeżeli ktoś czuje sie urażony to przepraszam
Zdanie mam takie że motocykl ten jak większość wie jest również do jazdy terenowej dlatego nie wymagałem aby błyszczał jak Harley. Jak z kobietą, najważniejszy jest silnik a kosmetyka to już drugi plan bo zawsze można to zmienić.
Co do wypowiedzi SCORPIONA: jest ostra ale pouczająca, i za to dzięki


Podsumowując: lakier jest jaki widać, zresztą o tym wspominałem, lecz za silnik dał bym gwarancje nawet swojej ręki.
Przebieg to lekko ponad 50 tys, gdy śniegi zejdą i sie ociepli wzrośnie. Przez to iż na początku przygody zraził mnie wagą teraz pod kołami ma tylko twardy grunt.
Aha zapomniałem dodać ze mocowania boczków są tylko akurat nie widać na zdjęciach bo są przyslonięte wiec prosze od razu nie rzucać mi podejrzeń ze tne motor flexem

Dzięki i pozdrawiam, a jeżeli ktoś czuje sie urażony to przepraszam

Komentarz