Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Likwidacja "pająka" przy akumulatorze

Zwiń
X
Zwiń
 
  • Strona z 1
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
Poprzednia template Następny
    #1

    [750] Likwidacja "pająka" przy akumulatorze

    Z racji podłączenia kilku dodatkowych urządzeń do moto- podgrzewane manetki, gniazdo zapalniczki, oliwiarka- przy akumulatorze zrobił mi się niezły bałagan z przewodami. W temacie oliwiarki na forum AT ludki pisały, żeby podłączyć dodatkowe urządzenia na przekaźniku, przez co nie będzie plątaniny kabli przy aku. Może ktoś mi łopatologicznie wyjaśnić co i jak? Nie mam zielonego pojęcia o elektryce .

    Aktualnie bałagan wygląda mniej więcej tak:

    sigpic
    "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

    "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
    Tagi: światła
    #2
    Hej,
    tak na prawdę to tak zdalnie bez (dosłownie) pomacania tematu wiele się nie uradzi. Może gdyby jakiś schemat był...
    Generalnie powinieneś poprowadzić od aku jedną parę grubych kabli (+ bezpiecznik na kablu (+) przy aku)w okolice zegarów tam wpiąć je pod przekaźnik sterowany n.p. zasilaniem modułu (lub świateł) i za przekaźnikiem zrobić "rozdzielnik" na grzane manetki i olejarkę. Samo gniazdo zapalniczki możesz podpiąć przed przekaźnikiem, jeśli chcesz aby działało bez przekręconego kluczyka, i powinieneś dać przed tym gniazdem dodatkowy bezpiecznik.
    Mając już prąd "prosto z aku" koło zegarów możesz przy okazji zrobić przekaźniki świateł - mało roboty, a efekt spory.
    Na wszelki wypadek opiszę jak działa przekaźnik:
    ma 5 złączy(niestety nie pamiętam oznaczeń, a nie mam pod ręką żadnego, jednak powinien być opisany na obudowie) :
    - 1 wejściowe + (a)
    - 1 sterujące + (b)
    - 1 masowe - (c)
    - 2 wyjściowe + (d)
    (a) podłączasz pod kabel prosto z aku (+), (c) podłączasz pod masę, i teraz gdy podasz napięcie na (b) prąd z (a) zostanie przekazany do (d), praktycznie bez strat.
    Teraz n.p. gdy chcesz podłączyć światła na przekaźnikach musisz przeciąć kabel + zasilający żarówkę i jeden jego koniec (ten od strony żarówki) podłączyć do (d), a drugi do (b). Pod (a) podpinasz gruby kabel (+) z aku. Masę żarówki i (c) podłącz do grubego kabla (-) idącego prosto z aku. Powyższe wykonać oddzielnie dla świateł długich i krótkich (potrzeba 2 przekaźników). Dzięki temu będziesz miał na żarówkach prąd prosto z aku, bez strat zwiazanych ze starymi fabrycznymi kablami, wypalonymi przełącznikami, itp.
    Ostatnio w ramach remontu LC4ki i przerabiania na sprzęt wyprawowy wyjąłem z niego całą instalację, przerobiłem schemat i wg. tego potem całą wiązkę - cały dzień lutowania, zaciskania konektorków i izolowania, ale teraz mam pancerną, wodoodporną instalację z przekaźnikami świateł, opcją podłączenia innych lamp (ADV), mniejszymi stratami prądu, oddzielnym obwodem do gniazda zapalniczki i bez zbędnych pierdół (EPC, czujniki stopki, sprzęgła). Tylko o jedenej rzeczy nie pomyślałem, bo mogłem dać przy okazji oddzielne źródło zasilania i bezpiecznik na sam układ zapłonowy, żeby moto mogło jechać, nawet jak cała reszta elektryki kompletnie padnie - dorobię przy następnej rozbiórce. Tak czy siak jest lepiej niż fabryka wymyśliła.
    sigpic

    Komentarz

      #3

      ja znalazłem cos takiego, sa juz opisane nóżki w przekaźniku

      Komentarz

        #4
        Hmm ok, ale to rozwiązuje problem spadku prądu po drodze do świateł tak?
        sigpic
        "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

        "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

        Komentarz

          #5
          Zamieszczone przez Bartas Zobacz posta
          Hmm ok, ale to rozwiązuje problem spadku prądu po drodze do świateł tak?
          No tak, bo prąd nie idzie przez przełącznik czyli nie ma spadku napięcia na nim bo on tylko steruje załączeniem przekaźnika więc prąd na zasilanie żarówek idzie bezpośrednio z akumulatora na żarówki tylko przez przekaźnik i tedy w nocy robi się dzień
          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
          sigpic

          Komentarz

            #6
            czy to schemat do przekaźników do 2 x H4 ?


            Uploaded with ImageShack.us

            bo Lukasz podawal kiedys taki ale z niego nic nie wyczytam


            Uploaded with ImageShack.us
            Ostatnio edytowany przez kamilltee; 308.
            ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
            FB: http://www.facebook.com/kamilltee

            Komentarz

              #7
              Hej,
              generalnie tak - w pierwszym chyba jest coś nakićkane z kolorami przy obwodach sterujących, drugi jest ekstremalnie nieczytelny (i przedstawia też jakieś dodatkowe modyfikacje), ale przynajmniej nr. styków są rozpisane (choć na przekaźniku i tak chyba zawsze jest rysunek co i jak).
              IMO temat jest tak prosty, że te schematy raczej wprowadzają zbędne zamieszanie zamiast cokolwiek ułatwiać. Gdzieś na forum temat był już wałkowany i pojawiały się lepsze schematy.

              pzdr, Adam
              sigpic

              Komentarz

              Poprzednia template Następny
              Pracuję...
              X