Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zwarcie tylko gdzie?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] Zwarcie tylko gdzie?

    Witam

    Nie lubię się tykać elektryki, ale muszę się niestety za to zabrać bo problem na dłuższą metę jest spory, otóż...

    Do tej pory na swojej ST nie robiłem jakiś długich tras i ogólnie nie bardzo zwracałem uwagę na 'wskaźniki', ale ostatnio zauważyłem, że gdy włączę światła (wystarczy pozycyjne) to na zegarach dzieją się czary tj. spadają lekko wskazania obrotomierza, wskaźnik temperatury przestaje działać oraz najlepsze - zapalają się obie kontrolki kierunków.
    Kierunkowskazy działają poprawnie tj przy wyłączonych światłach jest OK tj kontrolki migają jak trzeba itd. Przy włączonych światłach jak już pisałem zapalone są kontrolki kierunków, jak włączę kierunkowskaz to kontrolka miga, kierunkowskazy też działają, ale na obrotomierzu wskazówka wariuje tj spada i podnosi się w rytm kierunków.

    Wniosek jest oczywisty tj jest zwarcie. I tu pytanie gdzie zacząć szukać?

    Rozebrałem moto żeby się przyjrzeć instalacji. Jest trochę pozmieniane, ale wydaje się że z głową tj mam przerobione światła przód na H4 są na przekaźnikach, pociągnięte przewody zasilające od przekaźnika rozrusznika (to dobrze?).

    Zmierzyłem prąd na akumulatorze i tak:
    @1500 RPM - 13,3 V - wszystko powyłączane
    @3400 RPM - 13,5 V - j/w
    @1500 RPM - 11,8 V - przy włączonych światłach
    @3400 RPM - 11,8 V - j/w
    Z tego co czytałem w innych tematach to trochę mało tych V bez obciążenia -
    Przy obciążeniu światłami, pewnie winne jest częściowo zwarcie.

    Przede wszystkim proszę o sugestie dot zwarcia, w kwestii niskiego ładowania to muszę zrobić konkretny przegląd kabli przy aku i reg oraz pewnie czeka mnie wymiana kabli

    Z góry dzięki za pomoc
    Pozdro

    #2
    Mi tak się działo jak miałem słabo uziemioną ramę i/lub słaby akumulator.
    Sprawdź u siebie jak to wyglada.


    A co do tych przekaźników świateł od stycznika rozrusznika, to wydaje mi się, że nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie, bo rozrusznik nie idzie przez bezpiecznik, zatem jak wydarzy się zwarcie gdzieś w czasze to możesz mieć popalone przewody.
    Ostatnio edytowany przez bocian; 441.

    Komentarz


      #3
      Tak jak bocian napisał, jeśli nie było bezpiecznika, to byle co i nawet nie wiesz że się kable topią. Sam opisałeś praktycznie tylko objawy - za niskie napięcie. Sprawdź przede wszystkim stan wszystkich kostek. Potem, lecisz standardzik, napięcie na 3fazach - białe kable, sprawdzasz akumulator.

      Zwarcia o którym piszesz najprawdopodobniej nie ma, bo gdyby było to czułbyś już smród spalonej izolacji, co najwyżej kostki mogą wyglądać tragicznie, co tłumaczyło by spadek napięcia.

      Komentarz


        #4
        Do przekaźników dajesz troche grubszy przewód niż 2,5mm2. Na nim ma być obowiazkowo bezpiecznik. Przewód ten ma iść od klemy plusowej akumulatora. Zostaw w spokoju przekaźnik.

        Wejdz do działu moje moto, tam trochę opisałem i porobiłem zdjęć. Wielu osobom z problemami w instalacji się to przyda.

        Zrób porządek w instalacji, głównie koło akumulatora i regulatora. Wszystko ma być polutowane z koszulkami termokurczliwymi.

        "Zwarcia" się robia ponieważ brakuje porządnej masy. Zrób masę od stelaża do ramy i z ramy bezpośrednio na akumulator. Przeczysć wszystkie styki i kostki w instalacji.

        Nic :na odpierdol". Zrobisz porządnie, będziesz dłuzej jeździł bez problemów.


        No!
        --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

        Komentarz


          #5
          A wyciągnij jeszcze żarówki z oprawek przed pomiarem "z włączonymi" - wtedy jeśli napięcie spadnie to faktycznie będzie to niepokojące. Gdyby nie te zapalające się kontrolki od kierunkowskazów to całość pięknie by pasowała do ledwie żywego regulatora.
          Ew. poszukiwania zacząłbym od przełącznika zespolonego. Tzn. wypiąłbym go z wiązki i ręcznie w kostce od strony wiązki zwarł piny od samych świateł. Druga rzecz którą bym zrobił to wypiął kostkę zegarów (przełącznik zespolony z powrotem w wiązce, jeśli poprzednia próba nie dała odpowiedzi) i sprawdził czy nadal są spadki napięcia. W ten sposób mógłbyś już 2-3 potencjalne przyczyny wykluczyć.

          No i dokładnie przepatrzyłbym okolice gdzie jest wyprowadzone sterowanie do przekaźników z wiązki - tam się komuś mogło coś za dużo ciachnąć.

          Dziwne tylko, że obydwie kontrolki kierunkowskazów się świecą, bo to są już 2 osobne obwody.
          Bocian też może mieć rację - spr. ew. wziąć 2m kabla i poprowadzić na próbę dodatkową masę z akumulatora w tamte okolice (n.p. bezpośrednio pod obrotomierz podpiąć) + niezależnie podpiąć aku do ramy w dodatkowym miejscu.

          pzdr, Adam
          sigpic

          Komentarz


            #6
            Dzięki za odpowiedzi i sugestie co do przyczyny. W piątek zakupię trochę materiałów tj kable oprawki bezpieczników, konektory itp i w pierwszej kolejności poprawiam masę i pomierzę znowu napięcia. Napiszę jak mi poszło lub jeżeli nie (odpukać) będę pytał dalej,

            Pozdr

            Komentarz


              #7
              Problem rozwiązany. Winna kostka pod zegarami zwarcie lub nie łączyła. (światła pozycyjne)
              Wymieniłem wszystkie przewody masowe w okolicy aku. Założyłem bezpiecznik i przeniosłem podłączenie zasilania świateł.
              Po wszystkich operacjach napięcie wygląda tak
              14,0 V @ 1400 rpm (bez świateł)
              13,2 V @ 1400 rpm (światła załączone)
              13,9 V @ 5000 rpm (światła załączone)

              Duża poprawa. Przy okazji moto przechodzi mały przegląd (świeczki, główka ramy, olej lagi itp) ale to może opisze w innym dziale.

              Wszystkim wielkie dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

              Komentarz

              Pracuję...
              X