Witam, czy któryś z kolegów/koleżanek miał problem ze stycznikiem rozrusznika ? Do pewnego czasu przy słabym aku zawieszał się, wystarczyło delikatnie go "klepnąć" i wszystko było ok. Niestety teraz po kilku takich próbach stycznik "umarł" Teraz żeby odpalić moto muszę śrubokrętem zwierać kable
Czy taki stycznik da się jakoś zregenerować ? Czy czeka mnie zakup nowego ? Jeśli zakup nowego, to czy któryś z kolegów/koleżanek ma taki na zbyciu. A może da się dobrać z jakiegoś innego moto czy samochodu. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

Komentarz