Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Grzejące się kable.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Grzejące się kable.

    Witam was koledzy co może być przyczyną grzania się kabli ?
    Przeglądałem kostki kable itp i była potopiona kostka na 3 piny wychodząca z silnika rozwaliłem ją i połączyłem na wsuwki zaizolowałem żeby było ok . Po odpaleniu miejsce łączeń i te 3 kabelki aż się dym pojawia. Bardziej ten objaw wyjawia się jak jest słabiutki akumulator z naładowanym trochę mniej ale i tak dotknąć nie idzie, 2 problem to to że odpalam normalnie wrzucam bieg moto gaśnie. Co może być przyczyną obu sytuacji ?? Pozdrawiam
    Z góry dzięki za szybką odpowiedź

    #2
    Sprawdź czujnik kosy, może powodować zwarcie. Masę reglera daj na minus aku. Wsuwki to słaby pomysł, już lepiej zlutuj te kable.

    Komentarz


      #3
      Najprawdopodobniej padł regulator.
      Jakie masz napięcie ładowania?

      Komentarz


        #4
        Napięcia nie wiem jakie mam ale po przejechaniu kilometra z aku już odpalił normalnie a nie palił czeczen czujnik kosy odłączony już dawno a stówki są te same co były tylko kostki poodcinane nic więcej nie robiłem Nawet jeśli bym zlutował to i tak by się grzały bo to nie ma roli chyba że dotknąć nie idzie ;/

        Komentarz


          #5
          Sprawdź bezzwłocznie napięcie, bo możesz sobie instalację ugotować. Sprawdź też czy regulator ma chłodzenie (przylega dobrze do ramy czy innego elementu, który może odprowadzić ciepło), czy ma dobrą masę i warto też rozważyć wymianę kabli do alternatora i masy. Było już kilka przypadków gdy regulator w podobnych okolicznościach narobił niezłego bałaganu, nie pamiętam czy raz nawet o pożarze nie czytałem.

          pzdr, Adam
          sigpic

          Komentarz


            #6
            koniecznie sprawdz ladowanie.
            Social media: Facebook | @maku_xtz on twiiter
            Relacje Bośnia 2013 | Bałkany 2012 | Gruzja 2012 | Bałkany 2011

            Komentarz


              #7
              Moim zdaniem wsuwki czy kostki na kablach pomiędzy alternatorem regulatorem i akumulatorem nie zdają egzaminu w ST. Nawet jak są sprawne to mogą szybko skorodować z powodu bliskości aku. Robi się słaby styk + duży prąd i po kostkach. Złącza przestają łączyć i pada regulator, alternator, akumulator itd.. Ja wymieniłem te przewody i zrobiłem je na stałe. Tak jak koledzy podpowiadają trzeba sprawdzić ładowanie i poprawić instalację.

              Komentarz

              Pracuję...
              X