Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Nowa instalacja elektryczna

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Nowa instalacja elektryczna

    Już myślałem, że wszystko w motorze zrobiłem, ale nagle klęska urodzaju. Coś złego dzieje się z instalacją elektryczną.

    Od jakiegoś czasu systematycznie coś pada. Ostatnio padło mi światło stopu i zaczynają przerywać światła tylne i przednie pozycyjne, krótkie i długie świecą. O zgrozo, miarka się przebrała.
    Można samemu odtworzyć całą główną wiązkę elektryczną? Dużo z tym zabawy? No i nie wiem czy będę miał takie same kostki.
    Najchętniej bym tak zrobił, bo jak kupię używkę może być znowu kiszka. Tak sobie to wymyśliłem, tylko to jest robota na zimę, a nie na środek sezonu.
    ------------------------------------------------------------------
    Trzeba kochać wszystkie motocykle.

    #2
    Kable same z siebie nie padają. Najczęściej konektory.
    Na początek zdejmij bak, przeczyść i popsikaj preparatem do połączeń elektrycznych wszystkie złącza w kostkach, połączenia masowe, do silnika, aku, tak samo odkrec przełączniki na kierownicy i popsikaj w środku. Złącza w oprawkach od żarówek tez. To o wiele wiele wiele prostsze niż nowe kable i powinno pomoc.

    Komentarz


      #3
      Tak zrobię. Nie ma co wyciągać armaty na muchy.
      ------------------------------------------------------------------
      Trzeba kochać wszystkie motocykle.

      Komentarz


        #4
        Ech siedziałem całą niedzielę, dłubałem, szukałem i znalazłem. Na tylnej wiązce od świateł kabelek od masy był padnięty. Teraz mam z powrotem światło stopu i pozycyjne, tylko, że nie zawsze. Jak kręcę kierownicą padają mi pozycyjne. Znaczy się musi być druga usterka (pozycyjny tylny pada razem z pozycyjnym przodem) . Spróbuję jeszcze z tym kontaktem do styków bo nie wszystkie psiuknąłem.
        Przełączniki na kierownicy też przeczyściłem.

        No nic walczę dalej.
        ------------------------------------------------------------------
        Trzeba kochać wszystkie motocykle.

        Komentarz


          #5
          To sukces już jest
          Skoro pada jak kręcisz to możliwe ze mógł tez przełamać się jakiś kabel w wiązce. Tu z szukaniem już trudniej. Zobacz co się zgina podczas kręcenia i szukaj w tamtej okolicy.

          Komentarz


            #6
            A tak w ogóle to usterka zlikwidowana. Miałeś rację Krzsiek, jeden kabelek był przełamany. Uszkodzony kabel znalazłem jeszcze przed podejściem do motoru z lutownicą, wystarczyło prześledzić schemat instalacji elektrycznej
            ------------------------------------------------------------------
            Trzeba kochać wszystkie motocykle.

            Komentarz


              #7
              O matko z córką. Wczoraj rozebrałem "Starter circut relay" (nie wiem jak to się nazywa po polsku) i jestem w szoku



              Wygląda to paskudnie. Kto uważa, że można to wyczyścić z rdzy tak, żeby działało ręka w górę.
              ------------------------------------------------------------------
              Trzeba kochać wszystkie motocykle.

              Komentarz


                #8
                Wyczyścić się zapewne da, tylko na jak długo... Tłumaczenie dosłowne to " Przekaźnik obwodu rozrusznika". Kup nowy, ten prędzej czy później znowu zawiedzie.
                Ostatnio edytowany przez dex; 407. Powód: kuleję na jedną nogę

                Komentarz


                  #9
                  Hej,
                  to jest ten sterujący prądem bezpośrednio do rozrusznika, czy ten kontrolujacy "możność" odpalenia w zależności od sprzęgła/stopki ?
                  Tak czy siak lepiej zmienić (zarobić własne kostki) - to od każdego moto będzie pasować, zagadaj n.p. do karoland - pewnie będzie miał to za grosze od ST (o ile to ten "bezpośredni", bo "pomocniczych" w ST z tego co pamiętam nie ma).

                  pzdr,Adam
                  sigpic

                  Komentarz


                    #10
                    Jeżeli coś źle napiszę to proszę o wyrozumiałość.

                    Przekaźnik dający prąd bezpośrednio do rozrusznika jest ok. Z tego co rozumiem ze schematu instalacji to czujniki stopki i sprzęgła idą do CDI. To jest jakiś dodatkowy przekaźnik. Nie mam pojęcia po co?

                    A może jakimś fosolem to potraktować? I tak jest do wyrzucenia.


                    Mam jeszcze inny pomysł. Coca-cola
                    Ostatnio edytowany przez pawlos133; 104. Powód: colka
                    ------------------------------------------------------------------
                    Trzeba kochać wszystkie motocykle.

                    Komentarz


                      #11
                      To jest przekaźnik wyłączający przekaźnik rozrusznika w razie zadziałania czujnika stopki lub sprzęgła. Możesz zastąpić go dowolnym przekaźnikiem który ma cewkę na 12V i jest normalnie otwarty. Nie jest dużej mocy wystarczy taki 1-2A. Nie wiem czy masz 660 czy 750, są drobne różnice. Przekaźnik dostaniesz w każdym sklepie elektronicznym lub samochodowym. Tak czy siak czeka się lutowanie. Gdzieś w okolicy, albo nawet w samym przekaźniku jest jeszcze dioda wymuszająca odpowiednią polaryzację. Współczesne przekaźniki są w całości zalane więc nie groźna im praca pod wodą w kwasach itp.

                      Czujniki stopki i sprzęgła nie idą do CDI - jest to jeden przewód który jeżeli jest na + to możliwe jest wtedy zadziałanie świecy. Czujniki po prostu łącza go z masą. Sprytny elektryczny układ - gdzie jeżeli któryś czujnik będzie aktywny to rozrusznik zostaje odłączony a iskry nie będzie nawet przy pchaniu moto.

                      Jeżeli zdobędziesz już przekaźnik mogę Ci rozrysować co i jak podłączyć, lub łopatologicznie wytłumaczyć. Sprawdź tylko czy gdzieś w okolicy znajduje się dioda.

                      W nowym przekaźniku [660]:
                      Jeden pin cewki i jeden styku podłączasz pod czerwono biały przewód, drugi pin cewki pod czarno-żólty, drugi pin styku pod czerwono-żółty.
                      Diodę tak jak w tym, na pewno łączy się z czarno żółtym.

                      Pozdrawiam.
                      Ostatnio edytowany przez Kaytec; 460.

                      Komentarz


                        #12
                        Tylko kolega jeździ KLRem
                        sigpic

                        Komentarz


                          #13
                          Jest podobnie. Z tym że bez diody. Jak mówiłem można to zastąpić prawie dowolnym przekaźnikiem z cewką na 12V.

                          Komentarz


                            #14
                            Trochę chińszczyzny na ludzki
                            Ignition switch - w stacyjce
                            Engine stop switch - pod prawym kciukiem, przełącznik on/off
                            Site stand switch - to wiadomo
                            Starter lockout switch - ???
                            Starter button - robi brum brum


                            No właśnie przeglądam waszą małą (660) serwisówkę i porównuje z moją. Faktycznie, poza nazwą, cewki/przekaźniki różnią się jedną diodą. Rozumiem, że Tenerowego przekaźnika lepiej nie wkładać.
                            Kaytec, jesteś pewien, że 1-2 A wystarczy? Stary przekaźnik ma 22A. Widzę, że sporo jest takich na 30-40A.

                            Najbliższa dioda jest u mnie w systemie zapłonu podłączona do Starter lockout switch oraz Site stand switch i idzie do CDI.
                            ------------------------------------------------------------------
                            Trzeba kochać wszystkie motocykle.

                            Komentarz


                              #15
                              Wyślij mi schemat swojej instalki. Inaczej to herbata i fusy będą ciągle

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X