Witam. Jestem obecnie w Mongolii,a Tereska gaśnie poniżej 3 tysięcy obrotów. Gaźnik wyczyscilem, zmieniłem świece, regulator mam drugi i podmieniłem więc działa. Paliwo dochodzi, bo zapala się od zapalniczki w rurze wydechowej. Świece czarne. ( xtz750) Jakieś rady, bo mi ręce opadają ?
- - - Zaktualizowano - - -
Dodam ,że jak się zagrzeje silnik, a droga zmusza do zwolnienia prędkości to nie da rady odpalić wcale, silnik kręci 1 tysiąc obrotów, nie wskakuje na wyższe i gaśnie.
- - - Zaktualizowano - - -
Dodam ,że jak się zagrzeje silnik, a droga zmusza do zwolnienia prędkości to nie da rady odpalić wcale, silnik kręci 1 tysiąc obrotów, nie wskakuje na wyższe i gaśnie.
Komentarz