Gmole - dywagacje teoretyczne w poszukiwaniu ideału

[esi]

jak się okazało, gmole które do mnie dotarły nie są produkcji Pawła.
prawdopodobnie to motostel.pl

jak mi się uda dojść z nimi do ładu, to opiszę na ile to trwała konstrukcja.

Uwazalbym na produkty od tej firmy

http://advrider.pl/viewtopic.php?f=6&t=11049

[grubens]

Uwazalbym na produkty od tej firmy
http://advrider.pl/viewtopic.php?f=6&t=11049

nic nie widać trzeba się logować
może wyrwij zdjęcia i wklej do nas

[_ja]

Uwazalbym na produkty od tej firmy
http://advrider.pl/viewtopic.php?f=6&t=11049

i tak po przeczytaniu wszystkich uwag w tym wątku, nad gmolami będę pracował ze ślusarzem.

[esi]

I dobrze; ) chyba ze nie ebde wymagaly poprawek.

[Łojek]

jak na razie Gmole Drakuli wyglądają najlepiej - czekamy (tfu tfu) na testy Łojka

Nie mam zamiaru ich testować ale kto wie co życie przyniesie
Gmole kosztowały 370 zł plus przesyłka 110zł razem 480zł
Jest opcja tańszej wysyłki, ale mi bardzo zależało na czasie i dostałem je w kilka dni!
Paczka ładnie zapakowana, w środku każdy element osobno zawiniety w folie
i oczywiście wszystkie elementy montażowe, śryby, podkładki, nakretki samokontrujące
i rumuński batonik ROM (mega smaczny) jako porcja energii przed montażem
Dostępne 2 opcje malowania o czym się dowiedziałem dopiero po fakcie.
Należy wybrać przy zamówieniu.
Pierwsza klasyczna, lakier proszkowy gładki czarny połysk.
Opcja druga, czarny połysk ale w strukturze, coś ala baranek,
ponoć 4 razy grubszy od pierwszego i bardziej odporny na wszelkie zarysowania i kamienie
spod koła jadącego przed nami Junaka
Całość doskonale pasuje, nic nie trzeba naciągać, montaż możliwy bez zdejmowania plastików.
Nie wiem, czy da się zdjąć boczki bez ruszania gmoli, jeszcze ich nie musiałem ściągać.
Nawet jeżeli bedzie trzeba, to zajmie to 5 minut max.
Jestem mega zadowolony z zakupu.
Jeżeli ktoś sie zastanawia jaki model gmoli wybrać, to szczerze je polecam.
Jak wrócę do PL to wrzucę kilka zdjęć,
chociaz prawie wszyscy byli w Wilkasach i widzieli je osobiście.
Pozdrowienia ze słonecznej Rumunii

[kamilltee]

nic nie widać trzeba się logować
może wyrwij zdjęcia i wklej do nas

Generalnie gmole nie trzymają wymiaru, otwory się nie zgadzają, osiowość też. Gięcie, młotkowanie na motocyklu = naprężenia.

i końcowy cytat:
\"... Zaznacie cały dzień przygód i emocji, nerwów i zgrzytów zębami! Prawdziwy Advenczer bez odpalania motocykla.

Hmmm.... To nie są nawet odkształcenia po spawaniu. One są źle powyginane i robione na małe a pomiary wykonane centymetrem krawieckim. Jazda z takimi gmolami jest niebezpieczna, napreżenia działające na śruby tylko świerzbią aby je zerwać i wtedy nie chce siedzieć na tym motocyklu jak to się stanie.

Próba załatwienia:
Człowiek zaproponował że zwróci mi kase a ja mam odesłać. Kurrrr..... zmarnowałem cały dzień, dniówka 200zł przepadła... juz jestem grubo w plecy. Odesle i co - i jestem na minus.
Zaproponowałem że odeśle mi 200zł zwrotu jako rekompensate ponownego naginania z palnikiem i malowania proszkowego - odpowiedź NIE.
Obniżyłem swoją propozycję, nic... zero odzewu.

Olewka. Partacz i niemiluch, nawet nie usłyszałem "Przepraszam SituGS, jestem pipa i zchrzaniłem robotę".

Leje na niego, zostawiam te gmole, ponaginam i pomaluje. Mam nadzieje że Was to zaciekawi i zaczniecie kupować u pana R rewelacyjne gmole do BMW 1150GS

... a teraz ide zrobić kupę bo już nie mogę..."

[_ja]

już mam pierwsze doświadczenie.
48h minęło... a Pan motostel.pl nie odpowiedział na mojego maila z pytaniem o mocowania.

dobra firma, nie ma co.

[_ja]

znalazłem w końcu zdjęcie ramy.

i teraz... Waszym zdaniem w ilu miejscach gmole powinny być do niej mocowane.
Ja sobie myślę, że więcej niż dwa, to się chyba nie da...



to górne pod śrubę, to dolne na zasadzie jakiejś opaski.

do tego myślę, że trzeba zrobić dwie poprzeczki.
- na wysokości chłodnicy
- nad silnikiem, za gaźnikami (jest miejsce).


co Wy na to?

[kamilltee]

gmole Draculi mają jeszcze mocowanie to tej wspawanej tulei tylnego/górnego mocowania silnika


i to jest słuszna koncepcja, Czeczen chyba ku niej zmierza

ps.
normalnie poprzeczka przed chłodnica przecież jest - a w Twoich nie ma ?

[Sobczaq]

Hm, a czy obok - bądź co bądź - delikatnych gaźników, nie będzie to zbyt niebezpieczne? Tzn. przy odpowiednim strzale poprzeczka wyginając się, mogłaby uszkodzić gaźniki...?

[fxrider]

Przecież nie ma szansy, żeby gmole się z gaźnikami spotkały, tam jest duża odległość + bak i rama po drodze. Tzn. u mnie raz się udało, jak wyrwało gmol i wcisnęło go całego pod bak. Gaźniki nie ucierpiały, pompę trochę pocharatało. Zresztą to i tak był najmniejszy problem, bo moto i tak się nie nadawało do odratowania.

EDIT: tak się zastanawiam czy nie pomyliłeś gaźników z pompą paliwa....

[Beniamin]

Hm, a czy obok - bądź co bądź - delikatnych gaźników, nie będzie to zbyt niebezpieczne? Tzn. przy odpowiednim strzale poprzeczka wyginając się, mogłaby uszkodzić gaźniki...?

Myślę że Sobczaq miał na myśli ewentualną dodatkową poprzeczkę pod gaźnikami, dorabianą do gmoli pawłowych lub podobnych.

[_ja]

gmole Draculi mają jeszcze mocowanie to tej wspawanej tulei tylnego/górnego mocowania silnika

a jak to jest mocowane? po prostu mniejsza średnica i "na wcisk"?

ps.
normalnie poprzeczka przed chłodnica przecież jest - a w Twoich nie ma ?

moje są wybrakowane. niestety producent nie odpisuje na maile.

[Sobczaq]

Napisał Sobczaq
Hm, a czy obok - bądź co bądź - delikatnych gaźników, nie będzie to zbyt niebezpieczne? Tzn. przy odpowiednim strzale poprzeczka wyginając się, mogłaby uszkodzić gaźniki...?
Myślę że Sobczaq miał na myśli ewentualną dodatkową poprzeczkę pod gaźnikami, dorabianą do gmoli pawłowych lub podobnych.

Tak, to miałem na myśli.

[_ja]

Tak, to miałem na myśli.

przemyślę jeszcze sprawę... choć wydaje mi się, że szansa na "akurat takie" wygięcie jest mało prawdopodobne.