Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Dokladnie jak pisze Erwin. Jak kupowalem kata to tez chcialem by sprzedajacy wpisal dokladna kwote zakupu chcoc podatek wyszedl dosc wysoki ale mialem zabezpieczenie w razie w
Take care of your Tenere she will take care of you
Dokladnie jak pisze Erwin. Jak kupowalem kata to tez chcialem by sprzedajacy wpisal dokladna kwote zakupu chcoc podatek wyszedl dosc wysoki ale mialem zabezpieczenie w razie w
tak Zrobie i ja...... następnym razem. TROCIN przemyślę sprawę zaczerpnę jeszcze paru opinii i dam znać. Póki co to po 3 samodzielnych spawach i 1200km w górach, również w dość cięzkim offroadzie teresa dojechała, prosto i ma się dobrze. jutro ściągam bak i zobaczę jak tam spawy. Powiem tylko że były to pęknięcia górnego wspornika wzdłużnego w miejscu gdzie jest wiercona na uchwyty. z lewej strony pękło całkiem z drugiej do połowy. Trzecie pęknięcie było najmniejsze w miejscu mocowania silnika koło wahacza.
Witam. Czy ktoś jeszcze miał takie problemy z rama jak ja? dzisiaj na delikatnym terenie cały tył ramy pękł i chciał sie wkręcić razem z plastikami, kierunkami,tablicą i błotnikiem..... w koło.......... ta rama jest juz chyba nie do zreanimowania. Trocin czy mógłbyś mi na priv wysłać coś o tej ramie? Jakieś zdjęcie na maila mpw88@interia.pl
Czy to ktoś z forum sprzedał Ci ten motocykl? Warto wiedzieć, od kogo to kupiłeś dla reszty.
Odnośnie walki z reanimacją sprzętu-nie moja sprawa, ale ja bym rządał od sprzedawcy zwrotu kosztów zakupu i oddał ten paść. Życie ma się tylko jedno, a ktoś go ewidentnie nie ceni (mowa o sprzedawcy).
tak Zrobie i ja...... następnym razem. TROCIN przemyślę sprawę zaczerpnę jeszcze paru opinii i dam znać. Póki co to po 3 samodzielnych spawach i 1200km w górach, również w dość cięzkim offroadzie teresa dojechała, prosto i ma się dobrze. jutro ściągam bak i zobaczę jak tam spawy. Powiem tylko że były to pęknięcia górnego wspornika wzdłużnego w miejscu gdzie jest wiercona na uchwyty. z lewej strony pękło całkiem z drugiej do połowy. Trzecie pęknięcie było najmniejsze w miejscu mocowania silnika koło wahacza.
Myślałeś, że posmarkanie spawarką wystarczy? Trochę ta krowa waży i dziwię Ci się że na takiej ramie jeździłeś.
Poczytaj tą grupę: http://www.xtzclub.pl/group.php?groupid=28
Jak nie masz możliwości, to zamów u Omlesia, wyjdzie taniej niż koszty ściągania sprzętu z zagranicy i (odpukać) ew. koszty leczenia.
"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania."Benjamin Franklin
Nie wiem, od kogo kupiłeś to moto... Jeżeli od właściciela, który miał to kilka sezonów, to nie ma opcji, by nie wiedział o wadach ramy. Handlarz mógł o tym nie widzieć... Tak czy inaczej, załatwiając to samemu dajesz im zielone światło, że tak można robić... A ktoś może zginąć...
Nie wiem, od kogo kupiłeś to moto... Jeżeli od właściciela, który miał to kilka sezonów, to nie ma opcji, by nie wiedział o wadach ramy. Handlarz mógł o tym nie widzieć... Tak czy inaczej, załatwiając to samemu dajesz im zielone światło, że tak można robić... A ktoś może zginąć...
Erwin, wydaje mi się, że teraz już jest pozamiatane, zwłaszcza że grzebał przy tym samemu i teraz były właściciel powie, że sam coś schrzanił.
Mógł sprawę załatwiać od razu. Na policję pewnie nie ma po co iść, bo zaniżył wartość pojazdu na umowie.
Zawsze może próbować zwrotu części kosztów na nową ramę, ale chęć zwrotu jest, w tym wypadku, gestii sprzedającego.
Masło: daj namiary od kogo kupiłeś tą minę.
"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania."Benjamin Franklin
Kupiłem go w Robakowie pod Poznaniem od niejakiego Artura, użytkował Terese od 5 lat. Oddał mi już część kasy na pokrycie kosztów zakupu nowej ramy. Ciesze sie tylko ze udało mi się wrócić bezawaryjnie z czeskich gór bo miałbym niemałe koszty transportu moto do domu.
ROOTOLF Dzięki za linka. Myślę że kupię ramę i dam ja natychmiast komuś do wzmocnienia. Dzięki wszystkim za dobre rady!
Tylko daj komuś, kto ma o tym pojęcie, bo przy spawaniu, jak Ci pościąga ramę, to nadal będzie krzywa.
"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania."Benjamin Franklin
a nie lepiej (przepraszam Trocin, że się wtrącam) tę ramę, którą masz oddać do spawania do Omlesa? poprostuje, wzmocni, pomaluje. I papierków nie trzeba załatwiać. A roboty z przekładką dokładnie tyle samo
ps: Omleś nie prostuje ram
owszem może wykonać wzmocnienie (od A do Z) - ma kilka osób i jest profesjonalnie pospawane, może wykonać same rurki i wysłać
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz