Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Koledzy - nie odbija mi. Rolla gaz Plan mam taki - rozebrać, wyczyścić do sucha, zobaczyć czy nic nie obciera o kierę, złożyć. Czy dawać smar pod manetkę, a jeżeli tak to jaki?
Z jednej strony to dobrze.... że Ci nie odbija ... ale z innej to akurat źle że to roll-gaz Plan masz dobry i jedyny słuszny - dołącz do planu jeszcze smarowanie linek. po zdjęciu zobacz czy sprężyna na gaźniku dobrze pracuje. Smar - jaki chcesz - ja używam Putoline PTFE do linek - bardzo pomaga w miejscach gdzie coś "ciężko" pracuje..
Pod rolgaz daj jakiś zwykły smar ŁT. Jak rolgaz nie odbija to znaczy, że linki masz źle poprowadzone lub źle złożyłeś rolgaz.... chyba, że coś nie tak w gaźnikach
--== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--
Mi rolgaz nie odbijal jak raz oparlem sie kierownica o sciane i glebiej mie sie wbil handbar prawy musialem odkrecic - sam sie wysunal doslownie milimetry, przykrecic z powrotem i hula
Pzdr!
prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde
Przesmarowanie linek nie zaszkodzi, ale np. u mnie było trochę rdzy pod samą manetką, trochę papieru ściernego, trochę smaru- ogólnie robota na 15 minut razem ze zrobieniem sobie herbaty.A w zasadzie czemu nie smarować?
bo rollgaz do dobrej pracy zadnego smaru nie potrzebuje. bez tego chodzi bardzo elegancko, a smar by mi lepil i wiazal syf, ktory wpada.
robie tak tez z tego powodu, ze tak sie nauczylem, sprawdza mi sie to idealnie, wiec nie widze powodu do zmiany. Pewnie Szparag potrafi to jakos rozsadniej wytlumaczyc, a ja po prostu, mu ufam. (tak jak innym mechanikom, ktorych patenty sie u mnie sprawdzaja).
ja linki smaruje przelewam olejem przekłądniowym. a rolgaz skaładam na sucho. delikatnie tylko smaruje prowadnice linekna rolgazie. kiera ma byc gładka i sucha...
jak posmarujesz kiere to lepkosc smaru na takiej powierzchni skutecznie przykleja rolgaz do kiery i nie chodzi.
Komentarz