Wreszcie zakończyłem konwersję na silnik z 4tx. Kupiłem tdm z 98r po kolizji od kolegi z Włoch z przebiegiem niecałych 18 tyś km. Po pierwszych jazdach mogę powiedzieć że było warto. Silnik ciągnie od samego dołu, moc oddawana jest bardzo płynnie, brak wibracji i oczywiście przepiękny dźwięk. Chyba nawet lepszy niż w ducati. Jedyny problem miałem tylko z gaźnikami bo jak się okazało był w nich założony zestaw dynojet 2 i z moim wydechem laser pro nie chciał współpracować. Na szczęście kolega miał jeszcze oryginalny zestaw na którym chodzi perfekcyjnie. Wraz z tdm dostałem 3 sterowniki. Oryginalny zielony, fioletowy i sterownik z trx. Jak dla mnie najlepiej się jeździ na fioletowym, najbardziej płynnie. Przy przekładce nie ma praktycznie żadnych problemów. Instalacja elektryczna ładnie się układa w ramie ST trzeba tylko przerobić trzy kostki od włączników na kierownicy i stacyjce. Zostawiłem też oryginalną miskę olejową z tdm w zamian przespawałem osłonę silnika. 


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Komentarz