Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Silnik TDM 900 w XTZ ST

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    W 900 sprawa jest o rząd wielkości bardziej skomplikowana - przede wszystkim ze względu na zapłon i wtrysk.
    Każda przeróbka wydaje się prosta do wykonania tylko przed jej rozpoczęciem
    sigpic

    Komentarz


      #17
      mozna przelozyc wszystko - silnik razem z cala wiazka elektryczna i wtryskami. wtedy trzeba kombinowac tylko z mechanika (;

      Komentarz


        #18
        Tylko weź to potem spasuj, żeby dało się na to założyć airbox a potem jeszcze bak... Bak zresztą też trzeba przerabiać, bo musi być elektryczna pompa paliwa i obwód zwrotny (nadmiarowy) paliwa.
        Nie wiem czy przypadkiem komputer w nowej TDM nie jest w zegarach - więc jeszcze dochodzi przekładka tego + dostosowanie stelaża. Zakładam, że wiązka będzie pasować do XTZ - czyli czy nie trzeba będzie n.p. ciąć i przedłużać niektórych sekcji. Pomijam już takie rzeczy jak relokacja niektórych elementów i dorabianie dla nich mocowań bo to drobiazgi. Niemal na pewno trzeba będzie kombinować ze spasowaniem łańcucha i zębatkami, aby wszystko było w osi. Silnik TDM 900 zdaje się ma miskę olejową nad skrzynią biegów - w tenere na oryginalnym baku się to nie mieści, więc trzeba ją zdemontować, zaślepić - i tu pytanie, czy górny dekiel będzie pasował od XTZ (do TDM 850 tak). Choć słyszałem o przypadku gdy ktoś po prostu rozepchał od środka bak, aby się pomieściło. No i masa innych drobiazgów, zapewne nowe kolektory, prowadzenie węży do chłodnicy, tuleje, dystanse, ośki, rozwiercanie, mocowania...
        Po poskładaniu całości do kupy okaże się, że hamulce nie dają rady, zawieszenie zresztą też. Właściwie jedyne rozsądne wyjście to przód z LC8, z tym, że jego adaptacja wymaga wytoczenia i wymiany sztycy oraz dospawania nowych ograniczników do ramy. Koszt takiej zabawy razem z kołem to minimum 4kPLN. Z tylnym amorkiem już gorzej, bo ciężko coś dostosować do ST (dosyć nietypowe mocowania). Słyszałem, że w ST z silnikami TRX potrafią giąć się wahacze - trzeba by pomyśleć o podmiance z czegoś innego (kolejna rzeźba) albo wzmocnieniu (j.w.). Potem oczywiście wzmocnienia ramy, bo te potrafią pękać już z seryjnym silnikiem.
        Tyle trzeba by zrobić, żeby przekładka silnika faktycznie miała sens. Zakładając optymistycznie, że wyrobisz się z całością kosztów przeróbki do 15kPLN (nie licząc ceny początkowej samej ST - min. 5k) i uda Ci się odzyskać z niepotrzebnych części 2-3kPLN masz sprzęta wartego rynkowo z 10kPLN - czyli w najlepszym przypadku tak czy siak jesteś 7k PLN i ok. 100h pracy i sporo nerwów w plecy - prawodpodobnie też sezon, bo praca zazwyczaj trwa co najmniej 2-3x dłużej niż się planowało. Doświadczenia i satysfakcja bezcenne
        Dlatego twierdzę, że jeśli kogoś ciągnie w tą stronę to na prawdę warto się zastanowić po prostu nad LC8 - w najgorszym przypadku kosztuje podobnie, jeździć będzie niemal na pewno lepiej i zaoszczędzi się masę czasu.

        pzdr, Adam

        P.S. Aktualnie dokonuje drobnej modyfikacji silnika w moim LC4 - jak na razie czeka mnie przez to dodatkowo (ponad plan) rozbiórka góry(trzecia zresztą), koszt nowych uszczelek(też 3ci kpl. + trochę innych), trochę latania i dzwonienia i jeden weekend(kolejny...) bez jeżdżenia (godzin w garażu już nie liczę). No ale może w końcu przestanie uszczelki pod cylindrem wypluwać
        sigpic

        Komentarz


          #19
          niemal w kazdym puncie masz racje. a w ostatnim zdecydowanie - bardziej oplaca sie kupic LC8 niz dlubac Tereske. Ale czasem frajda z posiadania niepowtarzalnego motka, z ktorym spedzilo sie w garazu wiele upojnych chwil jest bezcenna (;
          tak wiec - swiadomy problemow, trudow i obowiazkow juz niedlugo podejme probe przeszczepu. o rezultacie i napotkanych problemach nie omieszkam skrobnac na forum.

          Komentarz


            #20
            Goodbeer - 3mam kciuki i z niecierpliwością czekam na relację...
            "Na motocyklu jeźdź tak, jakbyś chciał, żeby jeździły twoje dzieci"

            Komentarz


              #21
              Znam dwie przeróbki na TDM900. Jedna w czechach od Jenika i jedna w Finlandii. Dużo o przeróbkach jest na www.xtz750.com i chyba był opis na www.supertenere.cz.

              Co do tego zawiasu to jest to zawias z LC8 ;]
              BYŁA I POZOSTANIE NA ZAWSZE W MEJ PAMIĘCI
              YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD


              Ja tu tylko sprzątam

              Komentarz


                #22
                przeróbka zbiornika oleju przy swapie na 900
                ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
                FB: http://www.facebook.com/kamilltee

                Komentarz


                  #23
                  jenikowi widać się nudzi ale patent nie ma co ambitny
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #24
                    Witam.
                    Widzę ,że temat umarł, ale czy idea "900wXTZ" doczekała sie relizacji?
                    Pozdrawiam

                    Komentarz


                      #25
                      Ja od końca 2012 roku posiadam silnik 900 w XTZ, byłem z nim w 2013 na wyjezdzie w Rosji

                      Komentarz


                        #26
                        Taki motocykl w polsce buduje Yelon z forum
                        Robilem mu rame pod 900 i sprzedalem calego swapa.
                        Dla zainteresowanych odp na kazde pytanie. Wzmacniam ramy równieź.

                        Komentarz


                          #27
                          Dobrze wiedzieć omles.

                          Komentarz


                            #28
                            Widziałem się z Gandalfem na jesiennym zlocie ADV i przyjechał tam już z silnikiem 900.(wracając z Rumunii)
                            "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                            Komentarz

                            Pracuję...
                            X