[750] Wyskakuje mi drugi bieg co zrobic??

[szegig]

Witam!! Wyskakuje mi drugi bieg co moze byc tego przyczyną i jak to mozna naprawic??

[fxrider]

Zużyty "sterownik" i/lub wodziki i/lub sprzęgła kłowe zębatki od tego biegu.
Naprawa - rozbiórka silnika aby zweryfikować co dokładnie padło - jeśli sterownik lub wodziki to wymiana na nowy, jeśli sprzęgło kłowe to można teoretycznie to szlifować, ale wymaga to sporej precyzji, a jak długo to pożyje to już loteria .

pzdr, Adam

P.S. Kultywujemy tutaj zwyczaj witania się (-> dział "Powitalnia") zanim przejdziemy do "interesów".

[mario_xt600]

no a jam mam taki problem że przy zmianie biegu z 1 na 2 bardzo ciężko wchodzi ,czasem nie wchodzi a czasem jak wejdzie to jakoś płytko i wyskakuje.
problem pojawił sie po przejechaniu odcinka o długosci 20 km ,ale nie wiem czy rozgrzanie silnika bedzie miało cos do tego.Pozostałe wchodza bez problemu tylko
ta "2" zgrzyta

[@MARIUSZ@]

bo dwójka tak ma trzeba po prostu mocno i zdecydowanie przebijać biegi u mnie wszystkie chodzą gładko ale miedzy jedynką i dwójką "uderzam" zdecydowanie bo jest różnica lekka

[fxrider]

Ja akurat nie "przebijam" biegów tylko staram się wyczuć co się w skrzyni dzieje - przy odrobinie wprawy też się sprawdza, nawet bez sprzęgła można to robić płynnie.
Kwestia wyczucia to jedna sprawa, ale swoją drogą dwójka ma najbardziej przerąbane ze wszystkich biegów, dlatego najszybciej się sypie.
W moich ST 2ki chodziły jak każdy inny bieg, ale czasem potrafiłem znaleźć luz pomiędzy 4/5

[robkri]

Właśnie, czy faktycznie jest luz między 4 a 5 biegiem, w mojej ST biegi wchodzą bardzo ładnie, ja sam zmieniam je delikatnie to sprawka instruktora jazdy u którego robiłem prawko i nauczył mnie zmieniać je tak że nawet sam się dziwię że tak to dobrze wychodzi (międzygaz) ale wracając do tematu to kilka razy udało mi się włączyć luz między tymi biegami.

[fxrider]

(międzygaz)

Skrzynia ST jest na to strasznie czuła - bez przegazówki opornie się redukowało.

[mario_xt600]

podejrzewam że problem jest głębszy.bo nawet siłowe wrzucenie biegu jest naprawdę problemem.wygląda to tak jak by sprzęgło nie rozłaczało przeniesienia napedu na slkrzynię.Ale dziwne że tylko miedzy 1 a 2 ,z redukowaniem nie ma żadnego problemu.

[marcinjunak]

sprzęgła kłowe na kołach (kole) drugiego biegu,
wymiana kół na nowe, lepsze, rozbiórka silnika CAŁEGO

moim zdaniem nie opłacalna inwestycja, lepiej kupić używany silnik ale SPRAWDZONY WCZEŚNIEJ!! ew. kasa po sprawdzeniu u siebie w ramie.

[fxrider]

Ja stawiam na sterownik/wodziki, bo zjechane sprzęgła kłowe nie powodowałyby trudnego wbijania biegów tylko jego nagminne wypadanie.
W ST chyba dałoby się przeprowadzić tą operację bez ściągania "góry"

[LukaSS]

A czy do ST pasuje skrzynia od TDM 3VD czy 4TX? A może da się wpasować od TDM 900? Poradzi mi ktoś?
Oczywiście chodzi o opcje bezprzeróbkową.

[bladyxtz]

od razu mówię że nie da sie rozpołowić silnika st bez sciągania góry pod cylindrem jest jedna ze śrub karterów widać ją w manualu i fiszkach o skrzyni z 900zapomnij od 3vd pasuje nie wiem jak 4 tx być może też ale na pewno ma inne przełożenia

[mario_xt600]

sprzęgła kłowe na kołach (kole) drugiego biegu,
wymiana kół na nowe, lepsze, rozbiórka silnika CAŁEGO

moim zdaniem nie opłacalna inwestycja, lepiej kupić używany silnik ale SPRAWDZONY WCZEŚNIEJ!! ew. kasa po sprawdzeniu u siebie w ramie.

wiesz silnik mam zdrowiutki,doinwestowany i naprawdę szkoda by mi było ryzykować zakup niepewnego silnika.
części do skrzyni nie będą problemem ,jeśli trzeba bedzie to niestety i rozbiórka wchodzi w grę,przy okazji może jeszcze łożyska powymieniam i bedzie git

[LukaSS]

od razu mówię że nie da sie rozpołowić silnika st bez sciągania góry pod cylindrem jest jedna ze śrub karterów widać ją w manualu i fiszkach o skrzyni z 900zapomnij od 3vd pasuje nie wiem jak 4 tx być może też ale na pewno ma inne przełożenia

No to do kitu z taka robotą
A chciałem zmienić skrzynie na nowszą i przełożenia przy okazji....

[mario_xt600]

Znacie historyjkę o Panie Hilarym czy jakos tak???
My tu już silnik rozbieramy,bebeszymy skrzynię biegów,wymieniamy sprzęgła a tu zonk!!!
w całym tym bałaganie najpiękniejsze było to że zamiast zacząć od rzeczy najprostszych komplikuje sobie człek żywota.
jedno luknięcie "Lichy" na wajchę od biegów i było wiadomo co jest grane,wszystko ok tylko dzwignia była lekko przygięta do korpusu i blokowała sie o niego tak że "2" nie wchodziła do końca i ztego te zgrzyty i wyskakujący bieg
Ale człowiek ma taką naturę że uczy sie do końca a głupim zejdzie z tego swiata