Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

660-ka gaśnie na wolnych,

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    660-ka gaśnie na wolnych,

    Motocykl odpala od strzała nawet po długim postoju. na ssaniu chodzi cacy z tym ze chyba dziwne ze im cieplejszy silnik tym bardziej wkreca sie na obroty na ssaniu nawet do 3,5 4 tys obr. Po ok minucie na wolnych zachowuje sie jak by kichnął i gasnie. "Kichniecie " to brzmi jak by wypadała iskra albo ppaliwa brakowało... sam niewiem.... Potrafi rółnhież zgasnąć przy dojeżdżaniu do skrzyzowania po wcisnieciu sprzegła. Motocykl odpala po zgasnieciu bez ssania z delikatnym dodaniem gazu.

    Co może byc przyczyną. od czego zacząć diagnozowanie problemu.

    #2
    ja moge podpowiedziec tylko o zwiekszeniu wolnych obrotow u mnie tez był podobny objaw i pomogło jest srobka przy gazniku
    Ostatnio edytowany przez Janas_WaWa; 642.

    Komentarz


      #3
      kwestia wolnych obrotów, albo mieszanki, generalnie gaźnik do regulacji, a że im silnik cieplejszy i wkręca się na większe obroty na ssaniu to norma.
      dirtier, happier

      www.facebook.com/dalekadroga

      Komentarz


        #4
        Stawiam 99% brak dopływu paliwa do gaźnika.
        Odłącz wężyk od gaźnika i sprawdź czy leci paliwo. U mnie identyczne objawy. Na butelce 0.5l z paliwem podłączonej bezpośrednio do gaźnika wszystko ok. A na baku objawy dokładnie jak u ciebie. Po prostu pompa paliwa się sypneła, ja dzisiaj swoją będę diagnozował. Możesz podłączyć bak bezpośrednio do gaźnika tylko wtedy spodziewaj się małej rezerwy, no i trzeba pamiętać o zakręcaniu paliwa. Też mi szarpał na prostej, gasł przy dojazdach do skrzyżowań, gasł zaraz po odpaleniu, prychał, kichał, dusił się.

        Ściągnąłem bak, zalałem paliwa do butelki i na zimnym silniku idzie całe podwórko przeorać. Zero gaśnięcia itp. A najlepsze że widać ile paliwa zostało

        Komentarz


          #5
          ja obstawiam jałowe obroty - sam mam ustawione na 1800 i nie gaśnie. spróbuj przestawić i się przekonasz.

          Komentarz


            #6
            Ja też tak kombinowałem, ale to nie rozwiązuje przyczyny problemu. Przy odpowiedniej ilości wachy idzie ustawić 1200RPM przy zachowaniu równej pracy silnika, bez żadnego gaśnięcia przy hamowaniu i innych magicznych cudów. Paliwo jak nic.

            Komentarz


              #7
              Jeśli bez lekkiego uchylenia manetki nie chce odpalać to IMO przylewa go/dusi z braku powietrza.
              Ja zacząłbym od wkręcenia śruby jałowych obrotów (testowo można na ciut większych pojeździć) i sprawdził czy jest lepiej, a potem zbijał (zmienijszał) jałowe obroty śrubą składy mieszanki.
              Na odległość ciężko radzić, bo jest sporo niuansów, które mogą sporo wyjaśnić, a które tylko na żywo można wychwycić (odpalanie - rekcja na ssanie, reakcja na ssanie na ciepłym, schodzenie z obrotów, reakcja na nagłe odkręcenie gazu na wolnych i kilka innych).
              Oczywiście jazda testowa z pominięciem pompy też jest wskazana, bo w ten sposób łatwo wyeliminować potencjalną przyczynę problemu.
              sigpic

              Komentarz


                #8
                Jezeli przy gaznikach nic nie bylo grzebane,to obstawiał bym za maly luz na zaworach ssacych.Miałem tak i na zimnym silniku było ok w miare rozgrzewania silnika bylo coraz gorzej.Na goracym silniku kłopoty z odpaleniem i zero wolnych obrotów.

                Komentarz


                  #9
                  Moto pali bardzo dobrze. Apropo 1800 obrotów na jałowym to sory ale powinien chodzić na 1200. To żadne rozwiązanie. problem jest tylko z gasnieciem. Reakcje na ssanie dodanie gazu schodzenie z obrotów ... wszystko jest wpożadku. chodzi równo z tym ze co kilkadziesiąt sekund kichnie i albo zgasnie albo bedzie chodził dalej.

                  Najlepiej chyba jak rozbiore gaziory i oblukam co jest 5 przy okazji czyszcząc i skrecając wszystko do kupy jak rzeba.

                  Komentarz


                    #10
                    Sprawdź czy przepustnica prawego gaźnika nie jest już wyrobiona, bo w skrajnym przypadku mogłaby dawać taki efekt.
                    sigpic

                    Komentarz


                      #11
                      jutro jade zakładać olejarke, wiec przy okazji może sie tym zajme. Być może to wina tylko złej mieszanki. Okkaze sie niebawem. Bez ingerencji w gazniki mozna tylko gdybac....

                      Komentarz


                        #12
                        Miałem identyczny problem, okazało się, że problem tkwił w regulacji gaźnika a właściwie braku możliwości dokładnej regulacji przez luz na ośce przepustnicy.... rozwiązaniem doraźnym było podniesienie obrotów jałowych, ale czasami jak już silnik był mocno rozgrzany to jałowe potrafiły skoczyć nawet na 3 tys obrotów.... dzisiaj oddałem sprzęt na regenerację gaźnika... zobaczymy co z tego wyjdzie

                        Komentarz

                        Pracuję...
                        X